Rynki finansowe w euforii po komunikacie FOMC
2013-09-19 11:45
EURUSD, interwał tygodniowy © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: W oczekiwaniu na decyzję FOMC
Ben Bernanke powtórzył jednak swoje wcześniejsze wypowiedzi, że stopa bezrobocia nie jest najlepszym miernikiem sytuacji na rynku pracy, zwracając uwagę na kwestię ciągle odpływających z rynku pracowników, którzy ze względu na ostatnią recesję rezygnowali z aktywności zawodowej, co w połączeniu z dużym udziałem prac tymczasowych zniekształcało obraz, który ukazywała stopa bezrobocia. Obecnie FED będzie postrzegał ją jedynie jako sygnał do rozważania podwyżki stóp. Nie będzie to jednak automatyczne, gdyż pod uwagę będą brane również inflacja oraz prognozy wzrostu gospodarczego. W ocenie Bena Bernanke wycofywanie z programu skupu aktywów może, ale nie musi rozpocząć się przed końcem roku i według wstępnych założeń, powinno potrwać około roku, a sam początek nie oznacza, że ograniczanie nie zostanie przerwane, gdyż FOMC ciągle będzie monitorował sytuację. Istotną informacją była także wiadomość, że Janet Yallen została oficjalną kandydatką Baracka Obamy na nowego szefa FED, która ukazała się na klika minut przed komunikatem FOMCStopień zaskoczenia inwestorów decyzją komitetu dobrze obrazuje zmienność na praktycznie wszystkich instrumentach, którą mogliśmy zobaczyć wczorajszego wieczora. Szczególnie jeżeli chodzi o pary dolarowe i złoto wczorajsze wydarzenia odmieniły obraz techniczny. Dzisiejsze kalendarium nie powinno mieć większego znaczenia, chyba że zobaczylibyśmy duże odchylenia od konsensusów.
W najbliższych dniach wzrok inwestorów skieruje się na niemieckie wybory, które mogą jeszcze odmienić sytuację na EURUSD w przypadku, kiedy pojawiłby się trudności z wyłonieniem koalicji z Angelą Merkel na czele.
Z ciekawą sytuacją techniczną mamy obecnie do czynienia na tygodniowym wykresie EURUSD, który kieruje się w stronę tegorocznych maksimów na 1.37, a ich pokonanie zaowocowałoby za pewne próbą testu 61.8% Fibo zniesienia spadków z lat 2011-2012 na poziomie 1.3830. Sygnałem do odwrotu byłby z kolei powrót w cenach zamknięcia poniżej 1.3450
fot. mat. prasowe
EURUSD, interwał tygodniowy
Rynki preferują kiwi
Ostatnie dane od australijskiego regulatora (Australian Prudential Regulation Authority) odpowiedzialnego za nadzór nad pożyczkodawcami wskazały, że Australia zmaga się z podobnym problemem na rynku kredytów hipotecznych jak Nowa Zelandia. Jakość udzielanych kredytów, określana przez wskaźnik LTV (loan to value, czyli wysokość udzielonego kredytu do wartości nieruchomości) mocno pogorszyła się w ostatnim czasie. Kredyty o wskaźniku LTV wyższym niż 80% stanowią już 33% udzielanych kredytów (w Nowej Zelandii odpowiednio 29%). Co prawda ceny nieruchomości w Australii rosną w zannualizowanym tempie 5% (w Nowej Zelandii odpowiednio 10%), ale regulator już zaczyna „nawracać” banki, aby te podniosły standard udzielanych kredytów.
fot. mat. prasowe
Notowania rynkowe (08:30)
Ryzyko na rynku wzmaga wysoka koncentracja banków w obrębie kredytów hipotecznych, tj. 88% wszystkich kredytów hipotecznych zostało udzielonych przez kilka największych banków. Ewentualne stress testy mogą pokazać, jaki wpływ na cały sektor miałby wzrost wskaźnika niespłacalności. Bardzo ciekawie wygląda struktura udzielanych kredytów hipotecznych. Otóż najczęściej wybieranymi formami kredytów są kredyty typu „tylko odsetki” (34%) oraz kredyty offsetowe (34%), czyli kredyty w zasadzie niedostępne w Polsce. Pierwsza forma daje możliwość spłaty tylko odsetek od kredytu przez pierwsze np. 5-10 lat, a po tym okresie spłacany jest kapitał wraz z odsetkami. Daje to możliwość zakupu pierwszej nieruchomości młodym ludziom, których wynagrodzenie powinno być rosnącą funkcją czasu. Drugi typ kredytu przeznaczony jest dla kredytobiorców posiadających oszczędności. Jeżeli kredyt udzielany jest na kwotę X, a kredytobiorca posiada lokatę na kwotę Y, odsetki naliczane są od kwoty X-Y.
fot. mat. prasowe
AUDNZD, interwał dzienny
Do tej pory boom na rynku nieruchomości wspierał notowania NZD. Gdyby podobna sytuacja miała się powtórzyć w Australii, wraz z zacieśnianiem warunków kredytowych ze strony RBA, inwestorzy będą musieli zweryfikować swoje podejście do AUDNZD. W krótkim terminie jednak, także dzięki decyzji FOMC, trend na parze wydaje się niezagrożony.
fot. mat. prasowe
EURCHF, interwał dzienny
oprac. : Dominik Rożko / BRE FOREX ECN
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)