Draghi przypomina o gotowości EBC do działania „w razie potrzeby”
2013-09-24 10:43
EUR/USD, interwał dzienny © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Rynki finansowe w euforii po komunikacie FOMC
Podobnie jak nastroje inwestorów, dane makro również okazały się mieszane. Indeksy PMI dla gospodarek Strefy Euro ukazały poprawę w sferze usług (Francja 50.7 , wobec oczekiwanych 49.3; Niemcy 54.5, wobec oczekiwanych 53.2; Strefa Euro 52.1 , wobec oczekiwanych 51.1), ale odczyty dla przemysłu były już gorsze od konsensusu (Francja 49.5 , wobec oczekiwanych 50.2; Niemcy 51.3, wobec oczekiwanych 52.3; Strefa Euro 51.1 , wobec oczekiwanych 51.8).Po godzinie 15, Mario Draghi przyczynił się do spadków na EUR/USD podkreślając, że EBC jest gotowy użyć każdego narzędzia, w tym LTRO (Long Termin Refinancing Operations – operacja długoterminowego finansowania zaimplementowana wcześniej przez EBC; banki w Strefie Euro mogły pożyczać środki na okres do 3 lat po minimalnym koszcie, co miało na celu wspomóc akcję kredytową – niestety pożyczone środki były inwestowane w bezpieczne papiery, a narzędzie nie okazało się zbyt skuteczne), aby utrzymać krótkoterminowe stopy na niskim poziomie. Przy obecnej dywergencji wzrostu gospodarczego w Europie i Stanach Zjednoczonych, EBC zdaje sobie sprawę, iż Europy „nie stać” na wzrost rynkowych stóp procentowych, który rozlewa się na inne rynki ze Stanów Zjednoczonych. Co prawda obecnie kraje peryferyjne nie odczuwają jeszcze wielkiej presji (rentowności dziesięciolatek hiszpańskich i włoskich wynoszą odpowiednio 4.28% i 4.29%), ale dalsza poprawa danych makro w USA będzie powodowała globalny wzrost rynkowych stóp procentowych. Kraj będący w recesji ma zminimalizowane szanse jej opuszczenia przy rosnących kosztach finansowania.
Wczoraj mogliśmy również posłuchać wystąpienia William’a Dudley’a (członek głosujący FOMC), który podkreślił znaczenie problemów fiskalnych USA w związku z ostatnią decyzją FED. Dudley nie wykluczył wygaszania QE jeszcze w tym roku, ale podobnie jak Ben Bernanke, dodał, że to dane makro zaważą o ostatecznej decyzji. Biorąc zatem pod uwagę ostatnią decyzję FED, przy wcześniejszych wypowiedziach członków FOMC, którzy sugerowali „taper” już we wrześniu, rozsądniej będzie obserwować kluczowe dane makro z amerykańskiej gospodarki. Dziś o 16:00 poznamy odczyt wskaźnika zaufania wśród amerykańskich konsumentów Conference Board. Odchylenia od konsensusu mogą zwiększyć zmienność na rynku, biorąc pod uwagę znaczenie konsumentów dla amerykańskiej gospodarki.
fot. mat. prasowe
EUR/USD, interwał dzienny
Wcześniej nadejdą dane o nastrojach wśród niemieckiego biznesu (Indeks Ifo). Po ostatnich słabszych danych ze sfery przemysłu, można oczekiwać nieco gorszego odczytu, a jeśli tak się stanie, eurodolar może testować poziom 1.3450.
fot. mat. prasowe
Notowania rynkowe
USD/PLN na linii oporu
fot. mat. prasowe
USD/PLN interwał dzienny
Po ubiegłotygodniowej korekcie dolara amerykańskiego, kurs USD/PLN znalazł się na najniższych poziomach od ponad pół roku. Po drodze przebite zostało ważne wsparcie w okolicach poziomu 3.1268, wyznaczone przez dołki z maja i sierpnia tego roku. W drugiej połowie ubiegłego tygodnia USD/PLN zaczął odrabiać środowe zniżki. Wczoraj to odreagowanie było kontynuowane. Kurs obecnie testuje opór w postaci linii 3.1268, która do niedawna stanowiła istotne wsparcie. Linia ta pokrywa się z 23.6 proc. zniesieniem Fibo ostatniej fali spadkowej. Prawdopodobna wydaje się kontynuacja tego odreagowania, jednakże w dłuższym terminie kierunek, w jakim będzie zmierzał kurs USD/PLN może wyznaczyć ukształtowany kanał spadkowy. Zasięg wzrostowej korekty w ujęciu technicznym może osiągnąć poziomy 3.18-3.20 w średnim horyzoncie czasowym. W dłuższej perspektywie możliwe jest testowanie i przebicie ostatnich dołków.
W ujęciu fundamentalnym poza zbliżającymi się publikacjami odczytów z gospodarek, kluczowe będzie, czy zgodnie z oczekiwaniami, ograniczenie QE zostanie przegłosowane na posiedzeniu w październiku. Jeśli tak się nie stanie, możemy się spodziewać, że nastąpi realizacja dalszej przeceny zgodnie ze scenariuszem technicznym. Osłabienie dolara mogą przynieść też w najbliższych tygodniach doniesienia problemach w budżecie federalnym, mianowicie o podwyższeniu limitu zadłużenia USA.
Dzisiaj rano poznamy dane z Polski o wynikach sprzedaży detalicznej oraz stopy bezrobocia w ubiegłym tygodniu. Z kolei po południu na uwagę zasługują odczyty z USA, przede wszystkim publikacja Indeksu zaufania konsumentów Conference Board we wrześniu. Cała seria danych z amerykańskiej gospodarki zostanie opublikowana w drugiej połowie tygodnia, kiedy światło dzienne ujrzą m.in. dane o sprzedaży domów oraz cotygodniowe dane z rynku pracy. Zgodnie z ostatnimi doniesieniami prasowymi prezydent USA nie przedstawi w tym tygodniu kandydata na stanowisko szefa FED.
Dzisiaj decyzja ws. stóp procentowych na Węgrzech
fot. mat. prasowe
EUR/HUF, interwał dzienny
Oczekiwania rynkowe zakładają, że Narodowy Bank Węgier na zaplanowanym na dzisiaj posiedzeniu po raz kolejny obetnie główną stopę procentową. Konsensus zakłada cięcie stopy o kolejne 20 pb do poziomu 3.6 proc., czyli kolejnego rekordowo niskiego poziomu. Dla przypomnienia MNB rozpoczął cykl cięcia stóp procentowych w lipcu ubiegłego roku kiedy stopa wynosiła 7 proc. Rynek zakłada, że stopy spadną na Węgrzech docelowo do poziomu 3.25-3.50 do końca tego roku i utrzymają się w takim przedziale w przyszłym roku.
Wstrzymanie cyklu obniżek na najbliższym lub kolejnym posiedzeniu byłoby korzystnym sygnałem dla forinta węgierskiego, świadczącym o pozytywnej ocenie perspektyw gospodarczych przez Bank Węgier, co zaowocowałoby umocnieniem węgierskiej waluty. Taki scenariusz jest jednak mało prawdopodobny ze względu na spadającą presję inflacyjną, ostatni odczyt to 1.3% r/r, wobec celu na poziomie 3% r/r.
Spadek inflacji do historycznych minimów wynika m.in. z spadku cen żywności w porównaniu do ubiegłego roku, kiedy plony zostały zdziesiątkowane przez powodzie. Na spadek cen konsumenckich znaczący wpływ miała także obniżka cen energii, wymuszona przez rząd. Wciąż problemem pozostaje także słaby popyt wewnętrzny, który nie pozwala na wzrost cen.
Niezależnie od decyzji MNB w średnim i długim horyzoncie czasowym forinta powinna wspierać rozpędzająca się gospodarka strefy euro (mimo wczorajszych słabszych odczytów PMI dla przemysłu), co powinno wspierać nadwyżkę Węgier w handlu zagranicznym. Zagrożeniem pozostaje natomiast ingerencja rządu w sektor bankowy i ewentualne ograniczenie akcji kredytowej.
W ujęciu technicznym EUR/HUF, po wyjściu z kanału wzrostowego obecnie pozostaje w trendzie spadkowym. Prawdopodobne jest dalsze umocnienie forinta i zejście EUR/HUF poniżej dołków z ubiegłego tygodnia.
Ostatnie wydarzenia
- USA: Prezydent Obama najprawdopodobniej nie ujawni w tym tygodniu kandydata na szefa FED – podała agencja Reuters
- Strefa Euro: M. Draghi w wystąpieniu przed Komisją ds. Monetarnych w Parlamencie Europejskim podtrzymał oczekiwania wobec powolnego ożywienia w strefie euro, utrzymania stóp procentowych na obecnym lub niższym poziomie oraz możliwości kontynuacji LTRO
- USA: Indeks PMI dla przemysłu za wrzesień 52.8, dane wstępne, prognoza 54.2
- Niemcy: Niemcy: Indeks PMI dla przemysłu 51.3, dane wstępne za wrzesień, prognoza 52.3 pkt.
Kalendarz na najbliższe godziny
PLN 10:00 Sprzedaż detaliczna (sierpień)
Stopa bezrobocia (sierpień)
EUR 10:00 Niemcy: indeks Instytutu IFO, prognoza 108.4
CAD 14:30 Sprzedaż detaliczna, prognoza 0.6% m/m
USD 16:00 Indeks zaufania konsumentów Conference Board, prognoza 79.9 pkt.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Dominik Rożko, Dominik Murlak / BRE FOREX ECN
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)