Czy istotne dane dla Funta pozwolą na wybicie ostatnich szczytów?
2013-09-26 10:39
GBP/USD, interwał dzienny © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Draghi przypomina o gotowości EBC do działania „w razie potrzeby”
W najbliższych dniach powinniśmy widzieć dużą wrażliwość inwestorów na dane napływające z amerykańskiej gospodarki, ze względu na zeszłotygodniowe zapowiedzi dotyczące nieograniczania QE3. Szczególnie istotne będą odczyty dotyczące rynku pracy, dlatego warto zwrócić dziś uwagę na publikację ilości wniosków o zasiłki dla bezrobotnych, które będą jedynie przedsmakiem przyszłotygodniowego odczytu o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (Payrolls). Z danych dotyczących USA warto również uwagę na finalny odczyt o PKB za II kwartał oraz indeks podpisanych umów kupna domów. Nie można zapominać także o negocjacjach pomiędzy republikanami a demokratami dotyczącymi limitu zadłużenia oraz budżetu, które powinny zakończyć się w najbliższych tygodniach. Ostatni projekt przedłożony przez kongres, kontrolowany przez republikanów, w senacie nie spotkał się z akceptacją i jak na razie nie widać na horyzoncie finalnego porozumienia. Jednak każde pozytywne informacje o możliwym kompromisie powinny wspierać S&P 500 i globalny apetyt na ryzyko. Istotne odczyty poznamy dziś również z brytyjskiej gospodarki. O 10:30 opublikowane zostanie saldo rachunku bieżącego, które może pokazać jak kształtuje się obecnie odpływ środków z Wielkiej Brytanii do USA, który widzieliśmy przez ostatnie miesiące i czy tendencja ta nie została zachwiana przez lepsze, niż spodziewała się większość uczestników rynku, odczyty z brytyjskiej gospodarki. W tym samym czasie opublikowany zostanie również finalny odczyt PKB za II kwartał, także połączenie tych danych może spowodować dużą zmienność na parach związanych z funtem. Dzisiejszej nocy poznamy także dane o inflacji w Japonii, które mogą w istotny sposób przyczynić się do powrotu wzrostów na parach jenowych.fot. mat. prasowe
GBP/USD, interwał dzienny
GBP/USD po wczorajszym odejściu od istotnego poziomu wsparcia na 1.5965, powrócił wyraźnie powyżej 1.60 i znajduje się obecnie niecałe 100 pipsów od ostatnich szczytów. Wydaje się, że w przypadku pozytywnego zaskoczenia ze strony dzisiejszych danych makro pokonanie okolic 1.6160, gdzie znajduje się górne ograniczenie kanału wzrostowego oraz ostatnie szczyty jest jak najbardziej realne i możemy zobaczyć dalsze umocnienie funta w stronę długoterminowej linii trendu spadkowego na 1.6330.
fot. mat. prasowe
Notowania rynkowe
USD/JPY w okolicach linii trendu
fot. mat. prasowe
USD/JPY, interwał dzienny
Para USD/JPY od kilku dni ulega przecenie. Wczoraj kurs znalazł wsparcie na poziomie 50-dziennej średniej kroczącej. Przy utrzymaniu bieżącego sentymentu wobec dolara amerykańskiego możemy spodziewać się jednak, że to jeszcze nie koniec korekty. Kurs zbliżył się do kształtowanej od połowy czerwca linii trendu wzrostowego, która testowana była już na początku i pod koniec sierpnia. W przypadku przebicia linii trendu ważnym wsparciem będzie poziom 97.75, czyli okolica dołków z ubiegłego tygodnia. W okolicach tego poziomu przebiega także 200-dzienna średnia krocząca i 38.2 proc. zniesienie Fibo fali spadkowej z maja i czerwca tego roku. W przypadku odbicia pierwszy opór kurs może napotkać przy poziomie 99.68, gdzie przebiega 61.8 proc. zniesienie wspomnianej wcześniej Fali. Pokonanie tego poziomu w ujęciu analizy technicznej otworzy drogę do ataku na majowe szczyty.
Osłabienie dolara to przede wszystkim efekt niepewności wobec przyszłości programu luzowania ilościowego oraz amerykańskiego budżetu federalnego i możliwości podwyższenia limitu zadłużenia. Dodatkowo w ostatnich dniach pojawiły się wypowiedzi przedstawicieli FED z poszczególnych stanów, o tym, że sytuacja w gospodarce amerykańskiej nie jest tak dobra jak niektórzy zakładali. Wczoraj potwierdziły to nieco słabsze niż oczekiwania dane o zamówieniach na dobra trwałe bez środków transportu, które zmniejszyły się o 0.1% w porównaniu do poprzedniego miesiąca, wobec oczekiwanego wzrostu o 1.1% m/m. Zgodna z prognozami okazała się natomiast publikacja sprzedaży nowych domów, która w sierpniu utrzymała się na wysokim poziomie 420 tys., podczas gdy poprzednio wynosiła 390 tys. po korekcie.
Dzisiaj kluczowe będą cotygodniowe dane o liczbie złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz publikacja indeksu podpisanych umów kupna domów za sierpień. Mniejszą wagę będzie miała publikacja ostatecznych danych o PKB w II kw. Z kolei ważne dane z Japonii dotyczące inflacji CPI poznamy w piątek w nocy.
Odreagowanie AUD/NZD traci impet
fot. mat. prasowe
AUD/NZD, interwał dzienny
Na początku bieżącego tygodnia mieliśmy do czynienia z odreagowaniem dolara australijskiego wobec dolara nowozelandzkiego, za czym stoi m.in. publikacja wstępnych danych na temat indeksu PMI w Chinach za wrzesień.
Zgodnie z poniedziałkowym odczytem indeks wzrósł do poziomu 51.2, wobec prognozy 50.9 i 50.1 pkt. poprzednio. Był to najwyższy wynik od marca tego roku. Wynik powyżej granicy 50 pkt. świadczy o ożywieniu w chińskiej gospodarce, która jest ważnym partnerem w wymianie handlowej Australii.
Wczoraj z kolei opublikowane zostały dane o deficycie handlowym Nowej Zelandii, który wzrósł w sierpniu do 1.19 mln NZD, podczas gdy prognoza zakładała spadek deficytu do poziomu 750 mln z 774 mln w poprzednim miesiącu. Publikacja sprawiła, że negatywny sentyment wobec kiwi utrzymał się na rynku. Walucie Nowej Zelandii nie pomogły także prognozy największej spółki w kraju – Fronterra, która zapowiedziała spadek przychodów za I półrocze bieżącego roku w porównaniu do zeszłego roku.
Mleczarski gigant odpowiedzialny za 30% światowego eksportu produktów mlecznych zapowiedział jednocześnie, że sprzedaż w bieżącym sezonie może być nawet o 50% wyższa niż rok temu. Dobre wyniki najważniejszej branży gospodarki nowozelandzkiej powinny wspierać NZD w II półroczu.
W ujęciu technicznym widać, że odreagowanie dolara australijskiego powoli traci na sile i prawdopodobny staje się powrót do spadków na parze AUD/NZD. Wczoraj kurs odbił się od 50 dziennej średniej kroczącej, jeśli opór nie zostanie pokonany, można się spodziewać, że w najbliższym czasie kurs cofnie się w stronę dołków z przełomu lipca i sierpnia oraz zeszłego tygodnia, czyli w okolice poziomu 1.1212. Przebicie tego wsparcia może zaowocować głębszą przeceną.
Ważne wydarzenia gospodarcze dla AUD/NZD będą miały miejsce w przyszłym tygodniu, kiedy poznamy m.in. finalne dane PMI w Chinach, PMI z Australii oraz decyzję RBA ws. stóp procentowych.
Ostatnie wydarzenia
- USA: Sprzedaż nowych domów w sierpniu 421 tys., prognoza 422 tys.
- USA: Zamówienia na dobra trwałego użytku bez środków transportu (sierpień) -0.1%, prognoza 1.1%
- Wielka Brytania: Sprzedaż detaliczna wg. CBI za wrzesień 34, prognoza 24
Kalendarz na najbliższe godziny
GBP 10:30 Saldo rachunku bieżącego, II kw., prognoza -12 mld USD
PKB za II kw., prognoza 2.7% k/k
USD 14:30 Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, prognoza 325 tys.
16:00 Indeks podpisanych umów kupna domów (sierpień), prognoza -0.4%
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Kamil Maliszewski, Dominik Murlak / BRE FOREX ECN
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)