Kolejne oznaki słabnięcia koniunktury na amerykańskim rynku mieszkaniowym
2013-09-27 10:43
Liczba podpisanych umów kupna domów w USA spadła w sierpniu o 1,6% w skali miesiąca po tym, jak w lipcu poszła w dół o 1,4%. To kolejny znak wskazujący na słabnięcie koniunktury na amerykańskim rynku mieszkaniowym w następstwie wzrostu kosztów finansowania hipotecznego.
Przeczytaj także: Schłodzenie koniunktury na amerykańskim rynku nieruchomości
Rynki finansowe
Do przeszło 80% skoczyło w tym tygodniu średnie zaangażowanie w akcje aktywnie zarządzających aktywami w USA. To najwyższy poziom od 24 lipca i zdecydowanie wyższy niż w ostatnich tygodniach, kiedy wynosił od niecałych 35% zanotowanych 21 sierpnia do blisko 67% podliczone 11 września. Znów zatem optymizm inwestorów stał się niepokojąco wyskok, choć nie mamy jeszcze skrajnie wysokiego odczytu, jak na przykład na koniec stycznia tego roku, kiedy to średnie zaangażowanie w akcje przekroczyło 100%.
Tak znacznego optymizmu nie potwierdza natomiast ankieta Investors Intelligence. Wykazała w kończącym się tygodniu 44,3% byków i 20,6% niedźwiedzi, więc proporcje niewiele się przez tydzień zmieniły i wciąż daleko im do alarmistycznych 3:1. Ten wskaźnik ma jednak dużo bardziej średniookresową wymowę, niż podlegający szybszym wahaniom miernik zaangażowania aktywnych inwestorów na rynku akcji.
Czwartkowe notowania na świecie nic nie zmieniły, ale w przypadku naszego rynku nastręczyły wiele trudności. WIG wybił się ostatecznie powyżej tegorocznych maksimów, co jest wyraźnym sygnałem do kontynuacji zwyżkowej tendencji.
Pojawiają się przy tym głosy, że w związku ze zbliżaniem się do końca miesiąca, kiedy to wyznaczana będzie kolejna 3-letnia stopa zwrotu dla OFE, fundusze emerytalne mogą być zainteresowane jak najwyższymi wycenami akcji, pozwalającymi pokazać atrakcyjne stopy zwrotu. To może potem stać się orężem w walce o utrzymanie klientów, gdy będą musieli decydować, czy chcą pozostać w OFE.
Rynki nieruchomości
Liczba podpisanych umów kupna domów w USA spadła w sierpniu o 1,6% w skali miesiąca po tym, jak w lipcu poszła w dół o 1,4%. To kolejny znak wskazujący na słabnięcie koniunktury na amerykańskim rynku mieszkaniowym w następstwie wzrostu kosztów finansowania hipotecznego. W ujęciu rocznym utrzymał się jeszcze wzrost liczby podpisanych umów kupna domów, który wyniósł 2,9%. Te dane dają wyobrażenie o sprzedaży domów na rynku wtórnym. Umowy są finalizowane po 1-2 miesiącach od podpisania.
Najnowsze dane pokazują, że koszt kredytów hipotecznych w USA obniżył się do 4,32% w przypadku 10-letniego kredytu o stałym oprocentowaniu. To najniższy poziom od 2 miesięcy.
Największy od 2007 r. wzrost cen odnotowano w sierpniu w irlandzkim Dublinie. W skali roku sięgnął 10,6%. W całej Irlandii zwyżka cen wyniosła 2,8%. Jako przyczynę tak dużego ruchu cen w górę w Dublinie wskazuje się ograniczoną podaż mieszkań.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Mieszkaniówka napędza amerykańskie budownictwo
oprac. : Home Broker
Więcej na ten temat:
rynki finansowe, rynki nieruchomości, nieruchomości, ceny nieruchomości, ceny nieruchomości na świecie
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)