Wygląda na to, że rodzimi „frankowi” dłużnicy hipoteczni jeszcze długo nie doświadczą spokoju, podobnie zresztą jak ich bakowi wierzyciele. Tym razem nasuwa parafraza pewnego popularnego powiedzenia: „ jak nie urok to… Cypr” – pisze Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com. Przejdź do artykułu ›
Kredyty we frankach a sprawa cypryjskaKolejne turbulencje w eurostrefie, związane tym razem z niewielkim Cyprem, stawiają pod znakiem zapytania szanse na szybkie zażegnanie europejskiego kryzysu zadłużenia, a co za tym idzie nadzieje na spokojniejsze czasy dla tysięcy polskich gospodarstw domowych, spłacających kredyty denominowane w obcych walutach, głównie franku szwajcarskim (CHF).