Choć w drugim kwartale zanotowano zauważalną poprawę kondycji polskiej gospodarki, to wyniki największych firm notowanych na warszawskim parkiecie, odczuły ją w niewielkim stopniu. Warunkiem kontynuacji hossy będzie wzrost zysków spółek, uzasadniający wzrost cen ich akcji. Przejdź do artykułu ›
Duże spółki trochę w tyleWyniki finansowe naszych największych spółek za drugi kwartał można uznać za rozczarowujące, choć widoczne są w nich także pierwsze oznaki poprawy sytuacji. Rozczarowanie jest szczególnie widoczne, gdy jako punkt odniesienia przyjąć tempo wzrostu całej gospodarki, które wyniosło 0,8 proc., wobec 0,5 proc. w pierwszych trzech miesiącach 2013 r.