Czy z przelewu 1% podatku jego odbiorca nie może przypadkiem wyczytać:

jak się nazywamy, gdzie mieszkamy, jaki mamy numer konta i.... jakie są
nasze roczne dochody ?

Jesli tak to podejrzewam, że niektóre z tych fundacji mogą nieźle
dorobić jako źródło ciekawych danych osobowych.

--
Darek

do góry

Darek napisał(a):
> Czy z przelewu 1% podatku jego odbiorca nie może przypadkiem wyczytać:
>
> jak się nazywamy, gdzie mieszkamy, jaki mamy numer konta i.... jakie są
> nasze roczne dochody ?
>
> Jesli tak to podejrzewam, że niektóre z tych fundacji mogą nieźle
> dorobić jako źródło ciekawych danych osobowych.
>
zwróć uwagę, że przelać możesz dowolną kwotę, natomiast odliczeniu
podlega tylko 1% należnego podatku, a to oznacza, że z samej kwoty
przelewu nie obliczysz dokładnie jakie kto ma dochody. Podobnie jeśli
korzystasz z różnych ulg i odliczeń nie jest możliwe obliczenie dochodów
z kwoty 1% podatku.

pozdrawiam,
Łukasz

do góry

Użytkownik "Darek" <n...@n...net> napisał w wiadomości
news:e0le4h$d5c$1@inews.gazeta.pl...

> jak się nazywamy, gdzie mieszkamy, jaki mamy numer konta i.... jakie są
> nasze roczne dochody ?

No popatrz, popatrz.
Kurde, a pracownik US, wklepujacy PITy w komputer tez moze... - zaczynam sie
bac, kurna!

Pozdrawiam
SDD

do góry

> Czy z przelewu 1% podatku jego odbiorca nie może przypadkiem wyczytać:
>
> jak się nazywamy, gdzie mieszkamy, jaki mamy numer konta i.... jakie są
> nasze roczne dochody ?
>
> Jesli tak to podejrzewam, że niektóre z tych fundacji mogą nieźle dorobić
> jako źródło ciekawych danych osobowych.
>

Przekonales mnie, nie przekazuje nikomu tego procenta. Poza tym to i tak bez
sensu. Po to wybieralem w demokratycznych wyborach parlament, zeby decydowal
na co maja pojsc podatki. Jak im te 1% niepotrzebne, to niech zmniejsza
podatki. A moze lepiej pojsc w druga strone - niech kazdy podatnik okresli,
ile z jego podatku ma pojsc na sluzbe zdrowia, budowe drog, szkolnictwo,
doplaty do gornikow itp. - i w ten sposob powstanie demokratyczny budzet
panstwa.

do góry

> > jak się nazywamy, gdzie mieszkamy, jaki mamy numer konta i.... jakie są
> > nasze roczne dochody ?
>
> No popatrz, popatrz.
> Kurde, a pracownik US, wklepujacy PITy w komputer tez moze... - zaczynam
sie
> bac, kurna!

i słusznie

taki pracownik US to potencjalne olbrzymie źródło wiedzy dla róznych mafii
itd itd

dlatego nie ma co mówić USowi ile zarabiasz ;-)

do góry

Dnia 2006-04-01 13:07 Tomek napisał(a):
> Przekonales mnie, nie przekazuje nikomu tego procenta. Poza tym to i tak bez
> sensu. Po to wybieralem w demokratycznych wyborach parlament, zeby decydowal
> na co maja pojsc podatki. Jak im te 1% niepotrzebne, to niech zmniejsza
> podatki. A moze lepiej pojsc w druga strone - niech kazdy podatnik okresli,
> ile z jego podatku ma pojsc na sluzbe zdrowia, budowe drog, szkolnictwo,
> doplaty do gornikow itp. - i w ten sposob powstanie demokratyczny budzet
> panstwa.

Generalnie się zgadzam, ale widzisz: skoro już ten 1% kradną i możesz
_choć trochę_ zapobiec jego całkowitemu zmarnowaniu, to może jednak
lepiej skorzystać?
w.

--
http://members.chello.pl/e.szweicer/

do góry

Darek <n...@n...net> napisał(a):

> Czy z przelewu 1% podatku jego odbiorca nie może przypadkiem wyczytać:
>

Wyczytal US i zrobil mi kontrole za 5 ostatnich lat. Zazyczyli sobie
potwierdzenia dokonania przelewu 1%, sprawdzili czy fundacja jest na liscie, a
poniewaz bylo to odliczenie od podatku to sprawdzili wszystkie moje odliczenia
za ostatnie 5 lat. Kosztowalo mnie to 6 godzin w US.

Polecili, abym w tym roku do PIT dolaczyl potwierdzenie dokonania przelewu, co
moze pomoc, ale nie musi.

--
Pozdrawiam,

Robert

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "PBKR" <S...@S...pl> napisał w
wiadomości news:e0lrc2$35s$1@inews.gazeta.pl...
>> > jak się nazywamy, gdzie mieszkamy, jaki mamy numer konta i....
>> > jakie są
>> > nasze roczne dochody ?
>>
>> No popatrz, popatrz.
>> Kurde, a pracownik US, wklepujacy PITy w komputer tez moze... -
>> zaczynam
> sie
>> bac, kurna!
>
> i słusznie
>
> taki pracownik US to potencjalne olbrzymie źródło wiedzy dla róznych
> mafii
> itd itd
>
> dlatego nie ma co mówić USowi ile zarabiasz ;-)

Ta, szczególnie przy ich dochodach
Dokopią dla wyrównania różnicy :)
CEzar

do góry

Wojtek Szweicer napisał(a) w wiadomości: ...
>> [...] Jak im te 1% niepotrzebne, to niech zmniejsza
>> podatki. A moze lepiej pojsc w druga strone - niech kazdy podatnik okresli,
>> ile z jego podatku ma pojsc na sluzbe zdrowia, budowe drog, szkolnictwo,
>> doplaty do gornikow itp. - i w ten sposob powstanie demokratyczny budzet
>> panstwa.

Prościej: krok dalej i samemeu płacić na służbę zdrowia, szkołę. Po
co pośrednik w postaci fiskusa? :)

>Generalnie się zgadzam, ale widzisz: skoro już ten 1% kradną i możesz
>_choć trochę_ zapobiec jego całkowitemu zmarnowaniu, to może jednak
>lepiej skorzystać?

Nie piszcie >>kradną<<. Zresztą z polecenia Sejmu. "Co boskie Bogu,
co cesarskie..."
Od kiedy pamiętam ministrowie finansów zachęcali do dysponowania
tym 1%. Ubolewali nawet, że tak mało osób się decyduje, dając
przykład Czech, gdzie podobno ok. 40-50% korzysta. Czyli liczą się
z ubytkiem połowy z 1% PIT?
Prościej więc obniżyć PIT o 0.5% i zlikwidować to odliczenie (de
facto dyspozycję). Że co? Ludzie nie będą chcieli przekazywać, bo nie
ma satysfakcji z "wydarcia" fiskusowi 1%? To nie problem fiskusa -
dostanie mniej więcej tyle samo.

Arek

do góry

Witam

Użytkownik "PBKR" <S...@S...pl> napisał w
wiadomości news:e0lrc2$35s$1@inews.gazeta.pl...

> taki pracownik US to potencjalne olbrzymie źródło wiedzy dla róznych mafii
> itd itd

Pracownik banku to jeszcze lepsze zrodlo. Pracownicy infolini sa bardzo
kiepsko oplacani,
czesto nawet nie maja umowy o prace, a moga sprawdzic o tobie prawie
wsyzstko,
wiedza ile masz oszczednosci, gdzie bywasz i ile wydajesz (wyciaki z kart)
itp.

> dlatego nie ma co mówić USowi ile zarabiasz ;-)

A pieniedzy nie trzymac w banku (ani zadnej instytucji).

Pozdrawiam

Marcin

do góry