Witam,

Czy dysponując kwotą 100 000 zł środków własnych i chcąc nabyć mieszkanie za
120 000 od rau wydac te pieniądze i być szcesliwym posiadaczem (20 000
kredyt np. na 5 lat) czy zaciagnac kredyt w wyokosci 120 000 zł (5 lat
spłaty) a te posiadane 100 000 zainwestowac np. w fundusze inwestycyne (np.
obligacji)??

Co jest bardziej korzystne pomóżcie.

Pozdrawiam
Inwestor

do góry

Użytkownik "Inwestor" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b0uvip$f94$1@news.tpi.pl...
> Witam,
> Czy dysponując kwotą 100 000 zł środków własnych i chcąc nabyć mieszkanie
za
> 120 000 od rau wydac te pieniądze i być szcesliwym posiadaczem (20 000
> kredyt np. na 5 lat) czy zaciagnac kredyt w wyokosci 120 000 zł (5 lat
> spłaty) a te posiadane 100 000 zainwestowac np. w fundusze inwestycyne
(np.
> obligacji)??
> Co jest bardziej korzystne pomóżcie.
> Pozdrawiam
> Inwestor

Wszystko wskazuje na to, że dobre wyniki funduszy inwestycyjnych
(bezpiecznych), to już historia. Moim zdaniem zyski z takiej inwestycji
będą niższe od kosztów zaciągniętego kredytu.
Joker

do góry

> Witam,
>
> Czy dysponując kwotą 100 000 zł środków własnych i chcąc nabyć mieszkanie za
> 120 000 od rau wydac te pieniądze i być szcesliwym posiadaczem (20 000
> kredyt np. na 5 lat) czy zaciagnac kredyt w wyokosci 120 000 zł (5 lat
> spłaty) a te posiadane 100 000 zainwestowac np. w fundusze inwestycyne (np.
> obligacji)??
>
> Co jest bardziej korzystne pomóżcie.
>
> Pozdrawiam
> Inwestor
>
Ja bym się nie wahał. Kredyt na 20000zł.Mając tak duży wkład własny dostaniesz
niskie oprocentowania. Dzisiaj fundusze to wielka niewiadoma. Tensor1

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Inwestor" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b0uvip$f94$1@news.tpi.pl...

> Czy dysponując kwotą 100 000 zł środków własnych i chcąc nabyć mieszkanie za
> 120 000 od rau wydac te pieniądze i być szcesliwym posiadaczem (20 000
> kredyt np. na 5 lat) czy zaciagnac kredyt w wyokosci 120 000 zł (5 lat
> spłaty) a te posiadane 100 000 zainwestowac np. w fundusze inwestycyne (np.
> obligacji)??

Skoro cię stać, a nie masz pomysłu jak pomnozyć pożyczony kapitał, to kupuj za to co
masz.
Kredyt nadal nie jest tani, zyski z oszczędności małe, zatem branie kredytu nie jest
ekonomicznie uzasadnione.

Jedyne uzasadnienie dla kredytu to jakikolwiek z niego zysk. Może prowadzisz jakąś
dochodową działalność, która pozwoli pomnożyć
kapitał, wtedy kredyt ma sens.

do góry

Inwestor wrote in message ...
>Witam,
>
>Czy dysponuj?c kwot? 100 000 zł ?rodków własnych i chc?c nabyć mieszkanie
za
>120 000 od rau wydac te pieni?dze i być szcesliwym posiadaczem (20 000
>kredyt np. na 5 lat) czy zaciagnac kredyt w wyokosci 120 000 zł (5 lat
>spłaty) a te posiadane 100 000 zainwestowac np. w fundusze inwestycyne (np.
>obligacji)??
>

Najlepiej, to Ty wez 40 000, zaplac 80 000, 20 000 sobie zostaw :)))
To mieszkanie trzeba wykonczyc. A i w razie jakichkolwiek przerw w
przychodach bedziesz dalej raty splacal i dla banku pozostaniesz wiarygodny.


pzdr
wkg

do góry

> >
> >Czy dysponuj?c kwot? 100 000 zł ?rodków własnych i chc?c nabyć mieszkanie
> za
> >120 000 od rau wydac te pieni?dze i być szcesliwym posiadaczem (20 000
> >kredyt np. na 5 lat) czy zaciagnac kredyt w wyokosci 120 000 zł (5 lat
> >spłaty) a te posiadane 100 000 zainwestowac np. w fundusze inwestycyne
(np.
> >obligacji)??


Zrób sobie WWJ w MultiBanku na 100k.
120 zapłać za mieszkanko.

Jak się przekonasz do jakieś inwestycji to w każdej chwili wyciągniesz z
konta cały limit.

KT

do góry