eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki185.895.000 lotto
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 21. Data: 2021-08-28 18:46:08
    Temat: Re: 185.895.000 lotto
    Od: m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com>

    W dniu 28.08.2021 o 17:33, cef pisze:
    >> Jeśli mowa o przeciętnym kowalskim to raczej niespecjalnie powinien
    >> zaraz po odebraniu 185 milionów iść 'inwestować'.
    >
    >
    > Jakie inwestowanie masz na myśli

    Jakiekolwiek.

    Statystyczny obywatel nie ma pojęcia o inwestowaniu, a ci którym powierza pieniądze
    mają
    przynieść zysk pracodawcy. A to akurat nie jest tożsame z klientem.

    Nawet osoby które na co dzień zajmują się profesjonalnie 'inwestowaniem' inaczej
    podchodzą
    do pieniędzy które zostały wygrane a nie zarobione. Tak samo jak ich właściciel,
    który nie
    ma pojęcia o czymkolwiek w tej dziedzinie bo do tego momentu pracował na etacie za
    4k.


  • 22. Data: 2021-08-28 19:49:49
    Temat: Re: 185.895.000 lotto
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2021-08-28 o 18:46, m4rkiz pisze:
    > W dniu 28.08.2021 o 17:33, cef pisze:
    >>> Jeśli mowa o przeciętnym kowalskim to raczej niespecjalnie powinien
    >>> zaraz po odebraniu 185 milionów iść 'inwestować'.
    >>
    >>
    >> Jakie inwestowanie masz na myśli
    >
    > Jakiekolwiek.
    >
    > Statystyczny obywatel nie ma pojęcia o inwestowaniu, a ci którym
    > powierza pieniądze mają przynieść zysk pracodawcy. A to akurat nie jest
    > tożsame z klientem.
    >
    > Nawet osoby które na co dzień zajmują się profesjonalnie 'inwestowaniem'
    > inaczej podchodzą do pieniędzy które zostały wygrane a nie zarobione.
    > Tak samo jak ich właściciel, który nie ma pojęcia o czymkolwiek w tej
    > dziedzinie bo do tego momentu pracował na etacie za 4k.


    Wystarczy wpompować kilka milionów w biznes, który się prowadzi a jeśli
    się nie prowadzi to zająć się tym co się lubi robić czy na czym się ktoś
    tam zna
    i ewentualnie zainwestować w kilka biznesów, których działanie się rozumie
    i można bez problemu to kontrolować. Tyle, że to nadal skala mikro
    -kilka baniek-
    (no chyba, że ktoś już siedzi w wielomilionowym biznesie)
    a resztę trzeba i tak przechowywać czy zainwestować w takim
    rozumieniu jak opisałeś.


  • 23. Data: 2021-08-28 23:39:55
    Temat: Re: 185.895.000 lotto
    Od: m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com>

    W dniu 28.08.2021 o 19:49, cef pisze:
    > Wystarczy wpompować kilka milionów w biznes, który się prowadzi a jeśli
    > się nie prowadzi to zająć się tym co się lubi robić czy na czym się ktoś
    > tam zna
    > i ewentualnie zainwestować w kilka biznesów, których działanie się rozumie
    > i można bez problemu to kontrolować. Tyle, że to nadal skala mikro
    > -kilka baniek-
    > (no chyba, że ktoś już siedzi w wielomilionowym biznesie)
    > a resztę trzeba i tak przechowywać czy zainwestować w takim
    > rozumieniu jak opisałeś.

    To nie jest potężny zastrzyk gotówki dla obrotnego przedsiębiorcy, przypominam że
    rozmawiamy o statystycznym Kowalskim który zarabia 4k na etacie.

    Ja zakładam że nagłe 186M 'z nieba' zmienia perspektywę na tyle że ładowanie miliona
    czy
    dwóch żeby zarobić nawet dwa razy tyle w perspektywie kilku lat (byłaby to bardzo
    fajna
    stopa zwrotu) nie jest specjalnie atrakcyjne, zwłaszcza w pierwszych miesiącach.

    Żeby faktycznie zarabiać w milionach na czysto to trzeba mieć dużą, sprawnie
    działającą
    firmę. Jakoś średnio widzę w swojej przyszłości rzucanie się w krajową gospodarkę i
    jej
    przepisy żeby rozkręcać biznes kiedy wiem że ani ja, ani moje dzieci ani wnuki nie
    musimy
    pracować o ile zadbam o jakąś podstawową dywersyfikację.

    Hobbystycznie to oczywiście inna sprawa i gdyby hobby było dochodowe to pozwala
    przeskoczyć te parę kroków do przodu, ale jednocześnie traci się całą presję na
    utrzymanie
    dochodowości - bo umówmy się, jeżeli np. ogarniam sobie z przyjemnością jakąś
    elektronikę
    po godzinach, to nawet jak zrobię sobie za grubą kasę warsztat na wypasie o którym
    zawsze
    marzyłem, to nie będę tam chodził po to żeby zarobić kilkaset złotych dniówki więcej
    czy
    szybciej.

    Temat rzeka, ale żadnemu z nas nie przyjdzie się z nim mierzyć. ;)


  • 24. Data: 2021-08-29 08:57:27
    Temat: Re: 185.895.000 lotto
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2021-08-28 o 23:39, m4rkiz pisze:
    > W dniu 28.08.2021 o 19:49, cef pisze:
    >> Wystarczy wpompować kilka milionów w biznes, który się prowadzi a jeśli
    >> się nie prowadzi to zająć się tym co się lubi robić czy na czym się ktoś
    >> tam zna
    >> i ewentualnie zainwestować w kilka biznesów, których działanie się
    >> rozumie
    >> i można bez problemu to kontrolować. Tyle, że to nadal skala mikro
    >> -kilka baniek-
    >> (no chyba, że ktoś już siedzi w wielomilionowym biznesie)
    >> a resztę trzeba i tak przechowywać czy zainwestować w takim
    >> rozumieniu jak opisałeś.
    >
    > To nie jest potężny zastrzyk gotówki dla obrotnego przedsiębiorcy,
    > przypominam że rozmawiamy o statystycznym Kowalskim który zarabia 4k na
    > etacie.
    >
    > Ja zakładam że nagłe 186M 'z nieba' zmienia perspektywę na tyle że
    > ładowanie miliona czy dwóch żeby zarobić nawet dwa razy tyle w
    > perspektywie kilku lat (byłaby to bardzo fajna stopa zwrotu) nie jest
    > specjalnie atrakcyjne, zwłaszcza w pierwszych miesiącach.
    >
    > Żeby faktycznie zarabiać w milionach na czysto to trzeba mieć dużą,
    > sprawnie działającą firmę. Jakoś średnio widzę w swojej przyszłości
    > rzucanie się w krajową gospodarkę i jej przepisy żeby rozkręcać biznes
    > kiedy wiem że ani ja, ani moje dzieci ani wnuki nie musimy pracować o
    > ile zadbam o jakąś podstawową dywersyfikację.
    >
    > Hobbystycznie to oczywiście inna sprawa i gdyby hobby było dochodowe to
    > pozwala przeskoczyć te parę kroków do przodu, ale jednocześnie traci się
    > całą presję na utrzymanie dochodowości - bo umówmy się, jeżeli np.
    > ogarniam sobie z przyjemnością jakąś elektronikę po godzinach, to nawet
    > jak zrobię sobie za grubą kasę warsztat na wypasie o którym zawsze
    > marzyłem, to nie będę tam chodził po to żeby zarobić kilkaset złotych
    > dniówki więcej czy szybciej.
    >
    > Temat rzeka, ale żadnemu z nas nie przyjdzie się z nim mierzyć. ;)

    Perspektywa robienia czegoś hobbystycznie, to jest opcja zajęcia czasu,
    przy jakimś minimalnym zwrocie,
    bo jakoś nie bardzo wyobrażam sobie nicnierobienia.
    I potencjalny wygrany będzie tam chodził nie po to, żeby zarobić
    szybciej czy więcej,
    tylko żeby coś robić. Ale bez presji i napinki, które ma teraz.

    Natomiast zadbanie o prawidłowe ulokowanie takiej sumy,
    tak żeby nie traciła siły nabywczej i przynosiła jakiś stały dochód, to jest
    faktycznie trudny temat.

    Też nie sądzę, że będę miał ten problem, ale klika razy w roku próbuję :-)

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1