-
51. Data: 2010-05-10 17:06:43
Temat: Re: 3.2000
Od: "viper" <v...@o...pl>
>
> ten akurat przypadek to bez związku.
>
> Rozróżniasz chyba sutyacje że rokita sie stawia i go czarni wypieprzają na
> zbity ryj oraz podobną w której kapitan przechadza sie pomiędzy rzędami i
> mówi że jak ten pan co mu sie jego ryj nie podoba nie wysiądze to on nie
> leci ?
>
> george
>
george, nie ma żadnej różnicy... pokład samolotu jest państwem w państwie i tam
absolutną władzę ma kapitan... były przypadki że gościa wysadzano bez podania
przyczyn, bo jego zachowanie się kapitanowi nie podobało... oczywiście bez
wątpienia potem się musi z tego wytłumaczyc, ale w momencie podejmowania
decyzji dyskusji nie ma żadnej...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
52. Data: 2010-05-10 17:19:59
Temat: Re: 3.2000
Od: "george" <g...@v...pl>
"viper" <v...@o...pl> wrote in message
news:3461.000025cd.4be83d23@newsgate.onet.pl...
>>
>> ten akurat przypadek to bez związku.
>>
>> Rozróżniasz chyba sutyacje że rokita sie stawia i go czarni wypieprzają
>> na
>> zbity ryj oraz podobną w której kapitan przechadza sie pomiędzy rzędami i
>> mówi że jak ten pan co mu sie jego ryj nie podoba nie wysiądze to on nie
>> leci ?
>>
>> george
>>
>
> george, nie ma żadnej różnicy... pokład samolotu jest państwem w państwie
> i tam
> absolutną władzę ma kapitan... były przypadki że gościa wysadzano bez
> podania
> przyczyn, bo jego zachowanie się kapitanowi nie podobało... oczywiście bez
> wątpienia potem się musi z tego wytłumaczyc, ale w momencie podejmowania
> decyzji dyskusji nie ma żadnej...
>
masz racje, podałem głupi przykład,
nie ma znaczenia czy gość sie stawia czy nie, kapitan decyduje i kropka.
To że sie stawia zwiększa jedynie prawdopodobieństwo że wyskoczy szybciej
niż inni.
Nie ma co dalej drążyć.
george.
-
53. Data: 2010-05-11 02:25:26
Temat: Re: 3.2000
Od: totus <t...@p...onet.pl>
SlawcioD wrote:
> totus pisze:
>> SlawcioD wrote:
>>
>>> po katastrofie casy weszlo zalecenie aby nie wozic jednym samolotem
>>> wiecej niz ilus tam generalow. wiec samo ich wejscie na poklad zlamalo
>>> to zalecenie.
>>
>>
>> Więcej niż 112 generałów bo można pomylić numerem alarmowym. Nie może
>> też lecieć 666 generałów bo katastrofa jest pewna. Czytałeś ten dokument?
>> Czy sam wymyśliłeś jego treść? Znowu gadasz sam ze sobą jak większość
>> tutaj. Chodziło o dowódców i ich zastępców. Do Smoleńska żaden dowódca
>> nie leciał ze swoim zastępcą. Wymyśl inny zarzut.
>
> ok dotarlo do mnie - ale co do zasady czy ci generalowie nie byli
> zastepcami głównodowodzacego czyli prezydenta?
>
Dalej się trzymaj tego zarzutu. Jak idzie nie w Twoja stronę to trzeba
zamknąć oczy. Jak sobie wyobrażasz te podróż w/g Twojego scenariusza? Leci
10 samolotów? Generałowie zostają w domu odpada. Po to byli zaproszeni -
wszyscy to nominaci Prezydenta RP - by uroczystość była donioślejsza od tej
z 7 kwietnia. Myli Ci się zwierzchnik z dowódcą. Zwierzchnik to taka
polityczna czapka, dyletant wojskowy i zastępuje go Marszałek Sejmu.
Potrafisz pokazać jak na tym tragicznym wypadku ucierpiała armia? Jak
osłabła siła obronna armii? O ile zastępcy to gorsi dowódcy od tych co
zginęli. Najwyżsi dowódcy to wybory polityczne. Inny rząd i prezydent inni
dowódcy. Dużo gorsza jest sytuacja w NBP. Tam zastępca nie ma umocowań
kompetencyjnych.