"z" k0gaeo$gof$...@i...gazeta.pl

> Najgorsze jest to, że budżety państw to piramidy finansowe a wszyscy przy korycie
tylko zadłużenie powiększają. Inaczej nie
> umieją.

Budżet to żadna piramida. To pieniądzożerny potwór
zżerający podatki i dający w zamian złudzenia.

Bank pożycza -- budżet (pomijając obligacje skarbu
państwa) zabiera. Nie mylmy tych rzeczy ze sobą.

Zadaniem Fiskusa nie jest oddawanie z nawiązką, ale utrzymywanie
urzędników (i ich rodzin -- polityka prorodzinna tak zwana) pod
przykrywką budowy czegoś, co nazywa się państwem.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:k0gk5n$rvh$1@inews.gazeta.pl...
...

Aaaale o soo choooozzi?

--
marfi

do góry

W dniu 2012-08-15 18:58, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> IMO najpierw był problem z wypłacaniem, później nagonka.
>

Na bieżąco nie śledzę ale w umowach było że jak klient chce wycofać to
nie od ręki i nie wszystko co włożył. ;-)
Firma po prostu przestrzegała umowy. Ktoś powiedział to głośniej i się
spirala potoczyła. :-)

Nie rozumiem tego całego halo.
Nie życzę sobie żeby moimi podatkami teraz płacić jakieś
zadośćuczynienia do których opiekuńcze państwo się będzie niby poczuwać
bo urzędasy zawiniły.
Tak samo jak nie życzą sobie inni podatnicy wydawania złotówki jak mnie
przyciśnie kredyt hipoteczny we franku.

Albo rybki albo akwarium. Jak się mamy trzymać umów to po całości.
Jak bankom się parabanki nie podobają to niech się przyłożą do pracy a
nie uruchamiają krecią robotę i tylko przynoszą miłościwie panującemu
premierowi przyczynek do zgryzoty za sprawą swojego pierworodnego ;-)

z

do góry

marfi <marfi @bb.onet.pl> wrote on 2012-08-15_19:57
> Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"
> <p...@c...fontem.lucida.console> napisał w wiadomości
> news:k0gk5n$rvh$1@inews.gazeta.pl...
> ....
>
> Aaaale o soo choooozzi?
>
A nie byłoby lepiej, gdybyś wrócił do siebie - na p.b.g ?
Tu takie trudne rzeczy piszą...

;-)

witrak()

do góry

"z" k0h11b$7t2$...@i...gazeta.pl

> Na bieżąco nie śledzę

Więc nie zabieraj głosu. Ja śledziłem i wiem, że zaczęło
się od spóźnień w wypłacaniu lokat. Lokata dobiegła
końca, klient prosił o szmal -- i nie dostał, więc
zaczął się szum.

Możesz kwestionować doniesienia prasowe, ale jeśli nie śledziłeś -- siedź cicho.

> Nie rozumiem tego całego halo.
> Nie życzę sobie żeby moimi podatkami teraz płacić jakieś
> zadośćuczynienia do których opiekuńcze państwo się będzie
> niby poczuwać bo urzędasy zawiniły.

To państwo kutasa Jerzego Kopani -- tu umowy nie mają zastosowania.
Tu nawet nie istnieje prawda.

> Tak samo jak nie życzą sobie inni podatnicy wydawania
> złotówki jak mnie przyciśnie kredyt hipoteczny we franku.

Dzieci zabawiły się w biznes -- teraz chcą, aby inni płacili.
Mnie polskie państwo nie zwraca mojej własności, innym chce
dawać zadośćuczynienia skutków głupoty tychże innych...

> Albo rybki albo akwarium. Jak się mamy trzymać umów

Nie mamy -- to dawno już ustalono w Polsce.
Tusk dał obietnice obniżenia podatków -- podwyższył.
Memu ojcu obiecują zapłatę za pracę -- nie płacą.
Mnie miano przyjąć do pracy na uczelni 10 lat temu -- umowy nie dotrzymano.

Pod tym względem polskie państwo jest chlewnią.

> to po całości.
> Jak bankom się parabanki nie podobają to niech się przyłożą
> do pracy a nie uruchamiają krecią robotę i tylko przynoszą miłościwie
> panującemu premierowi przyczynek do zgryzoty za sprawą swojego pierworodnego ;-)

-=-

Gdy klient Amber Gold dostawał nadmiarowe zyski -- cieszył się w samotności.
Gdy ów klient traci -- chce swoimi stratami podzielić się z bliźnimi. Ci
klienci to gówniarze. Nieodpowiedzialni, lekkomyślni, niedorozwinięci.


Ale w Polsce nie ma prawa -- chyba że w nazwie partii politycznej.
Jedni płacą podatki, inni z nich żyją, naprawiając wielokrotnie dom
zalany powodziowymi falami -- dom, który być może nawet nie istnieje.

-=-

Mnie polskie państwo pozbawiało jedzenia, pozbawia powietrza
do oddychania i spycha do rynsztoka, albowiem pewnej kurwie
o imieniu Agnieszka nie udało się kiedyś wyjść za mnie za mąż,
a była to kurwa wysoko ubrudzona w hierarchii Kościelnej. To
gówniane państwo i, choć Rydzyk nie jest lepszy, a może nawet
jest gorszy niż to państwo, ja tego państwa nie chcę i jestem
przeciwnikiem tego państwa mniej więcej tak, jak i Rydzyk.

-=-

Jeśli klienci Amber Gold dostaną nieuczciwie odszkodowania -- zakwitną
tutaj podobne interesy, które dadzą tysiące %% swym klientom w obietnicach,
po czym upadną i zażądają od polskiego państwa odszkodowań. Uczciwi ludzie
stracą, nieuczciwi zyskają... Uczciwi będą wymierali, nieuczciwi będą mnożyli
się, pierdoląc o miłosierdziu, polityce prordzinnej, kulturze, inaczej
pojętej sprawiedliwości. Pod tym względem chyba Kaczyńscy byli lepsi od
Tuska, bo nie dawali każdej mendzie krzyczącej głośno i swym nieszczęściu.

Tusk bierze przykład od Makulskiego (z Lichenia starego)
itp. osobistości, dających szczodrą ręka cudze dobra.
(rzecz jasna tym samym odbierając uczciwym i cichym;
niejako nowej wartości nabiera stwierdzenie: ,,cisi
odziedzicza ziemię'', gdyż będzie to ziemia w sensie
grobu)


-=-

Amber Goldem należało zająć się wcześniej, nie teraz.

Teraz można co najwyżej założyć AmberGoldziki -- zakładamy?
Ja Tobie obiecam milion złotych w złocie, Ty mnie miliard.
(to mój pomysł, więc ja mam mieć z tego więcej niż Ty)

Obaj padniemy, a Tusk (srając ze strachu przed kolejnymi
wyborami) da (okradając podatników nadmiernymi podatkami)
nam obu odszkodowania!!! Ja dostanę za to, że Ty splajtowałeś,
zaś Ty dostaniesz, gdyż ja splajtowałem. Straci naprawdę niewinny
Kowalski czy Nowakaowa, płacąc drożej za paliwo obciążone mocniej
akcyzą paliwową...

-=-

Podobną ruinę (do tej, jaka obecna ma miejsce w Polsce) moralności
politycznej pamiętam (bo ja mam ponad 45 lat) z czasów PRLi, gdy
władzy władza :) wymykała się rąk.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry