-
1. Data: 2002-08-21 13:04:53
Temat: Awaria terminala
Od: "Agadir" <a...@p...pl>
Witam
Miałem taką przygodę - idę do restauracji z logo Visa etc na drzwiach, spożywam
obiadek i gdy przychodzi do płacenia, jestem informowany, że coś tam nie tak z
terminalem i kart nie przyjmują. Na szczęście miałem nieco gotówki, ale gdybym nie
miał, to co? Przecież widząc logo na drzwiach mogłem się tam udać z samą kartą. Co
wtedy z płatnością? Wydaje mi się, że mam wtedy prawo nie zapłacić, bo retauracja
nie poinformowała za pomocą jakiejś wywieszki o awarii terminala. Czy mam rację?
--
Pozdrawiam
Agadir
-
2. Data: 2002-08-21 13:05:40
Temat: Odp: Awaria terminala
Od: "<coby>" <n...@n...pl>
>Użytkownik Agadir <a...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
>napisał:ak02sm$quc$...@a...dialog.net.pl...
>Witam
>Miałem taką przygodę - idę do restauracji z logo Visa etc na drzwiach,
spożywam obiadek i gdy >przychodzi do płacenia, jestem informowany, że coś
tam nie tak z terminalem i kart nie przyjmują. Na >szczęście miałem nieco
gotówki, ale gdybym nie miał, to co? Przecież widząc logo na drzwiach mogłem
się >tam udać z samą kartą. Co wtedy z płatnością? Wydaje mi się, że mam
wtedy prawo nie zapłacić, bo >retauracja nie poinformowała za pomocą jakiejś
wywieszki o awarii terminala. Czy mam rację?
>
>--
>Pozdrawiam
>Agadir
Teoretycznie sie z tym zgodze - ale w praktyce pewnie potem trzeba pozmywac
naczynia :). Sam pamietam podobną sytuacje na 'Statoil' ale na szczescie
byli na tyle przytomni by informacje 'dzis visa electron niet' umiescic przy
pistoletach na dystrybutorach a nie np. na drzwiach wejsciowych.
-
3. Data: 2002-08-21 18:53:08
Temat: Re: Awaria terminala
Od: "krab" <d...@n...mam.konta.i juz>
Użytkownik "Agadir" <a...@p...pl> napisał w wiadomości
nieco gotówki, ale gdybym nie miał, to co? Przecież widząc logo na drzwiach
mogłem się tam udać z samą kartą. Co wtedy z płatnością?
nie wiem jak z elektronem, ale przy wypuklej moga zadzwonic do swojego
centrum rozliczeniowego i otrzymac autoryzacje telefoniczna
co do samej formy platnosci - to mialem raz taka sytuacje (na stacji
benzynowej), ze obsluga nie wiedziala co z tym fantem zrobic (nieczynne
lacza), chcieli zebym czekal - ale po pol godzinie sie wkuzrzylem -
zostawilem wizytowke, nabazgralem upowaznienie do wystawienia faktury na
swistku i poprosilem o przeslanie faktury po czy spokojnie pojechalem w
swoja strone (fakture faktycznie przeslano i ja zaplacilem)
mialem tez inna przygode w pizzerii - po podaniu pizzy do stolika zazadano
zaplaty - po oswiadczeniu ze mam karte (logo na drzwiach) pizze zabrano mi
sprzed nosa bez podania przyczyny i musialem sie wyniesc :-)) bardzo
zalowalem ze zadanie bylo przed konsumpcja - bo pomimo posiadania wowczas
gotowki - niezaplacilbym inaczej niz karta.- niebawem logo na ich drzwiach
zniknelo - ale ja te knajpe omijam nadal szerokim lukiem :-) prawdopodobnie
drobny oszust poobklejal sobie drzwi dla szpau :_))) rozne ludzie maja hobby
:-)
-
4. Data: 2002-08-21 19:22:36
Temat: Re: Awaria terminala
Od: No Name <v...@w...pl>
(...) niebawem logo na ich drzwiach
> zniknelo - ale ja te knajpe omijam nadal szerokim lukiem :-) prawdopodobnie
> drobny oszust poobklejal sobie drzwi dla szpau :_))) rozne ludzie maja hobby
> :-)
Spotkałem knajpę (nową) z naklejkami, a terminali jeszcze nie było; w
przypadku j.w. naklejki mogły być po poprzednim właścicielu. W Geancie
ostatnio widziałem naklejkę Amex'a - umieszczoną chyba z rozpędu (po
paru dniach zniknęła, bo sieć ta podobnie jak Oszą najchętniej chyba
wyeliminowałaby wogóle płatności "obcymi" kartami) - "kto by tam Panie
traktował poważnie jakieś naklejki".
Pzdr: Dogbert
-
5. Data: 2002-08-21 19:51:31
Temat: Re: Awaria terminala
Od: "Marcin I." <b...@a...pl>
Tajemniczy(a) "krab" <d...@n...mam.konta.i juz> wystukał(a) na
klawiaturze parę literek w wiadomości news:ak0nj3$55c$1@news.tpi.pl...
> to mialem raz taka sytuacje (na stacji
> benzynowej), ze obsluga nie wiedziala co z tym fantem zrobic (nieczynne
> lacza), chcieli zebym czekal - ale po pol godzinie sie wkuzrzylem -
> zostawilem wizytowke,
U mnie na stacji rozwiazano ten problem jesli nie bedzie mozna uiscic oplaty
karta z roznych wzgledow ( nagla awaria terminali, cos w CAK, czy poprostu
odmowa,a nawet brak gotowki) spisuje sie oswiadczenie, imie nazwisko, adres
pesel samochod itp wybiera sie odpowiednia opcje (czemu nie zaplacilem) i w
okreslonym terminie musi zostac uiszczona jesli nie to telefon do tej osoby
a jak nie pomoze to sprawa idzie na policje.
-
6. Data: 2002-08-21 20:41:29
Temat: Re: Awaria terminala
Od: "Karol Żwiruk" <k...@z...pl>
> Na szczęście miałem nieco gotówki, ale gdybym nie miał, to co? Przecież
widząc logo na drzwiach
> mogłem się tam udać z samą kartą. Co wtedy z płatnością? Wydaje mi się, że
mam wtedy prawo nie
> zapłacić, bo retauracja nie poinformowała za pomocą jakiejś wywieszki o
awarii terminala. Czy mam
> rację?
Powiem Ci co ja zrobiłem jak miałem taką akcję. Zadzwoniłem z komórki do ich
Centrum Rozliczeniowego po czym przekazałem kasjerce telefon, wypukłą kartę
i poprosiłem o ustną autoryzację.
Nigdy wcześniej nie widziałem tak szeroko otwartych oczy jak tej kasjerki
wówczas.
autoryzację otrzymała, żelazkiem sczytała kartę i poszło jakoś ;-)
A gotówkę miałem cały czas przy sobie, zapłaciłem kartą. Dla zasady.
--
Karol Żwiruk
-
7. Data: 2002-08-21 20:50:42
Temat: Re: Awaria terminala
Od: "Jarosław Popiel" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Karol Żwiruk" <k...@z...pl> napisał w wiadomości
news:ak0u9t$ig6$1@news.onet.pl...
> autoryzację otrzymała, żelazkiem sczytała kartę i poszło jakoś ;-)
> A gotówkę miałem cały czas przy sobie, zapłaciłem kartą. Dla zasady.
>
Skoro miala zelazko to powinna wiedziec co sie robi w takich sytacjach i jak
sie przeprowadza wtedy autoryzacje ;-/
A swoja droga ciesz sie ze to nie byla sobota w poludnie i ze nie probowales
sie dodzwonic do Pekao - bez szans.
--
JaKi
-
8. Data: 2002-08-22 08:54:02
Temat: Re: Awaria terminala
Od: "Agadir" <a...@p...pl>
"Karol Żwiruk" <k...@z...pl> wrote in message news:ak0u9t$ig6$1@news.onet.pl...
> Powiem Ci co ja zrobiłem jak miałem taką akcję. Zadzwoniłem z komórki do ich
> Centrum Rozliczeniowego po czym przekazałem kasjerce telefon, wypukłą kartę
> i poprosiłem o ustną autoryzację.
> Nigdy wcześniej nie widziałem tak szeroko otwartych oczy jak tej kasjerki
> wówczas.
> autoryzację otrzymała, żelazkiem sczytała kartę i poszło jakoś ;-)
> A gotówkę miałem cały czas przy sobie, zapłaciłem kartą. Dla zasady.
>
Ale żelazka tam nie mieli, a poza tym musiałeś dzwonić na własny koszt. Uważam, że to
ich problem, jeżeli nie poinformują klienta wcześniej, więc nie powinien on dokładać.
Agadir
-
9. Data: 2002-08-22 12:53:10
Temat: Re: Awaria terminala
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
"Agadir" <a...@p...pl> writes:
> Ale żelazka tam nie mieli, a poza tym musiałeś dzwonić na własny koszt.
> Uważam, że to ich problem, jeżeli nie poinformują klienta wcześniej, więc
> nie powinien on dokładać.
Tak czy owak zelazko nie jest niezbedne, wlasciwie chyba kazdy acquirer
przyjmie odreczny kwit odbity z karty (z wpisanymi danymi sklepu oraz
oczywiscie podpisem uzytkownika karty). Nawet jesli bedzie to bez
autoryzacji - tyle ze wtedy sklep nieco bardziej ryzykuje (taka transakcje
traktuje sie jako wykonana z fizyczna obecnoscia karty, nie jako *O).
No i jest tu troche zachodu.
Najprosciej to chyba olowkiem czy czyms takim zrobic odbitke z karty.
Prowizje podobno nieco wieksze?
Zakladam, ze sklep zna tresc umowy z acquirerem.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
-
10. Data: 2002-08-22 14:07:57
Temat: Re: Awaria terminala
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
"Karol Żwiruk" <k...@z...pl> writes:
> Powiem Ci co ja zrobiłem jak miałem taką akcję. Zadzwoniłem z
> komórki do ich Centrum Rozliczeniowego po czym przekazałem kasjerce
> telefon, wypukłą kartę i poprosiłem o ustną autoryzację.
Do prawdziwego centrum czy do kolegi pouczonego, co ma mowic?
8-)))))))
MJ