Dzień dobry szanownym grupowiczom,


Jako że nadszedł czas przejść od słów do czynów, udałem się
do placówki byłego BNP (obecnie BGŻ BNP) złożyć sprzeciw
wobec zmian w taryfie.

I oczywiście panią (notabene kierowniczkę rzeczonej placówki)
przerosło, jak to można składać sprzeciw wobec zmian i nie
wypowiadać natychmiast umowy, a przecież ona biedna nie ma
na to procedury (pomijając już pani wywody jakie to zmiany
w taryfie są nieistotne i przecież ja w ogóle tej prowizji
nie płaciłem itp.).

Udało mi się przekonać panią do potwierdzenia złożenia pisma
na kopii. Jako że pani twierdziła, że umowa nie wygaśnie i trzeba
złożyć osobne wypowiedzenie- od ręki dziś nasmarowałem reklamację
w pl@net ze skanem dokumentu powołując się na wiadomość z serwisu
transakcyjnego oraz Art. 29 "Ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r.
o usługach płatniczych" z żądaniem potwierdzenia, że umowa
wygaśnie w terminie przewidzianym prawem.


Czekam na odpowiedź, ale skuteczność naprawdę wyjdzie
na jaw w grudniu...


--
Dominik & kąpany (via debianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.