Dzisaj próbowałem podpisać aneks związany z dostępem internetowym do
rachunku kart kredytowej.
I co? Nie ma wniosku. Nigdzie. Ani tu, ani tam. Zniknął. Oczywiście
ichniejszy formularz na www nie przesyła żadnego potwierdzenia, a ja naiwny
myślałem, że w przyrodzie nic nie ginie :)
Gdyby nie to, że mi się akurat spieszyło to bym pewnie złożył odpowiedni
wniosek w oddziale. Co i tak nie zmienia faktu, że dzisiaj nie podpisałbym
tego aneksu, bo Pani musi wprowadzić do systemu itp.
No to dam im jeszcze jedną szansę za 3 tygodnie. Upewniwszy się najpierw, że
rzeczony wniosek został zarejstrowany w ich debilnym systemie.


--
Przemysław Maciuszko
Zurich based

do góry