Złożylem wniosek przez Internet w poniedzialek, dzis rano udalem sie do
swojego oddzialu - nikogo nie bylo, wiec zalatwialem ... tylko godzine,
pani niedysponentka mnie oklamala i obrazila - fajnie, przypomnialy mi
sie dawne czasy :)

Wniosek ktory ja zlozylem przez internet pani wydrukowala (znaczy jej
kolezanka
wydrukowala, bo sama nie umiala) i wszystkie dane wklepala od poczatku
recznie
(m.in. piec numerow zdefiniowanych kont). Sprytnie to maja urzadzone.

Pomine juz inne wpadki, wspomne tylko, ze pani przekonywala mnie, ze jak
raz sie pomyle w PINie, za pol roku znowu, mimo ze w miedzyczasie
bedzie wpisywany poprany i za nastepne pol roku jeszcze raz, to dostep
bedzie zablokowany. Kiedy usilowalem zasugerowac, ze blokada dotyczy
trzech _kolejnych_ nieudanych prob, to powiedziala "co sie Pan kloci,
jak Panu powiedzialam jak jest". Acha, twierdzila, ze to samo dotyczy
bankomatow...

Niestety nie moge sie zalogowac. Po wpisaniu NIKu i PINu bardzo szybko
wyswietla mi sie strona z bledem. Mam Win98PL, MSIE6, ustawienia
przegladarki sprawdzilem, zgodne z ich przewodnikiem, bez problemów
działa mi logowanie mBank, Inteligo, LGnet i Lukas. Czy ktoś może coś
doradzić?

Przy okazji zalozylem rachunek walutowy w GBP. Niestety dowiedzialem
sie, ze od kazdego przelewu przychodzacego w GBP pobieraja oplate 0.2%,
minimum 20 PLN, a to sporo. Ale za to rachunek avista w GBP
oprocentowany az na 2%.