-
1. Data: 2002-01-14 19:26:17
Temat: [BZWBK] kolejny kretynizm
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jonca)
Swego czasu długo i namiętnie, żaliłem się na politykę banków
powodującą, ze sprzątaczka zatrudniona na umowę o pracę ma większe
szanse na uzyskanie KK niż zarabiający wielokrotnie więcej
informatyk,tyle że zatrudniony na umowę o dzieło. Dziś tego absurdu ciąg
dalszy:-(
Dostałem w końcu KK z BZWBK i tam w opisie był zapis mówiący o tym, że
po 6 miesiącach jest możliwość podwyższenia limitu. W swojej naiwności
sądziłem, że owe pół roku jest po to, abbank się przekonał że jestem
człowiekiem regulującym swoje zobowiązania ;-) i podwyższenie limitu
będzie w zasadzie formalnością. Ale nieeee, trzeba jeszcze raz złożyć
zaświadczenie o zarbkach. Może mi ktoś powiedzieć jaki w tym jest sens?
I po jaką ch.... mam przechodzić jeszcze raz tą całą ścieżkę ?
Dlaczego czy naprawdę w departamentach kredytów pracują takie <censored>
które nie potrafią ocenić człowieka po 6-mies współpracy?
KJ
--
Zanim wlaczysz komputer, zastanow sie: Czy jestes absolutnie pewien(na), ze nie
jest podlaczany do wyrzutni rakiet?
-
2. Data: 2002-01-15 07:01:46
Temat: Re: [BZWBK] kolejny kretynizm
Od: <k...@p...onet.pl>
[ciach]
jak długo jestes klientem banku?
czy korzystasz innych produktow (np produkty depozytowe)?
czy aby na pewno zaświadczenie, które przedstawiłeś jest nadal ważne (inaczej:
czy jeszcze pracujesz)
odpowiedzi na te i inne jeszcze pytania mogą decydować o tym czy jesteś dobrym
klientem i czy można zwiększyć limit. Poza tym zastanów się: otrzymu8jąc kartę
kredytową podpisywałeś umowę kredytową. Pokaż mi bank, który nie będzie żądał
od Ciebie zaświadczenia o regularnych dochodach w momencie ubiegania się o
kredyt (zwiększenie limitu kredytowego).
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2002-01-15 08:48:20
Temat: Re: [BZWBK] kolejny kretynizm
Od: "blad" <b...@W...pl>
Użytkownik <k...@p...onet.pl>
> jak długo jestes klientem banku?
> czy korzystasz innych produktow (np produkty depozytowe)?
> czy aby na pewno zaświadczenie, które przedstawiłeś jest nadal ważne
(inaczej:
> czy jeszcze pracujesz)
> odpowiedzi na te i inne jeszcze pytania mogą decydować o tym czy jesteś
dobrym
> klientem i czy można zwiększyć limit. Poza tym zastanów się: otrzymu8jąc
kartę
> kredytową podpisywałeś umowę kredytową. Pokaż mi bank, który nie będzie
żądał
> od Ciebie zaświadczenia o regularnych dochodach w momencie ubiegania się
o
> kredyt (zwiększenie limitu kredytowego).
Nie bron ich tak za bardzo, bo kretynskie przepisy to oni maja na pewno.
Mam u nich ROR prestiż drugi rok, caly rok mialem VGold
Poniewaz obroty na niej nie byly takie, ze limit Golda bylby mi niezbedny
poprosilem o nie wydawanie nastepnej z automatu (w przepisowym terminie)
tylko o zmianie na zwykla KK VC.
I co - mimo dwa razy mniejszego limitu na zwyklej karcie tez musialem o
nia wystepowac jak nowy klient i na dodatek dostalem ja dopiero 2 miesiace
po wystapieniu o nia.
*** blad ***
-
4. Data: 2002-01-15 10:15:36
Temat: Re: [BZWBK] kolejny kretynizm
Od: <l...@p...onet.pl>
BZ WBK idzie na ilość i ma w d... oczekiwania co do wielkości limitów. WBK ma
najgorszy (najwięcej kredytów nieregularnych) portfel kredytowy wśród banków
notowanych na GPW. Nie dziwcie się zatem, że nie chce dawać wyższych limitów.
To nie wszystko. Chciałem zmienić adres korespondencyjny. We wszystkich bankach
onlinowych bez problemu. Tylko durny WBKek wymaga, żebym przychodził do
oddziału i tam wypełniał durne papierki. Tłumaczę miłej Pani, że nie po to
wybrałem KK WBK bez ROR, żeby teraz oglądać fizyczny oddział banku. Nie da
rady. Pani zasłaniała się ..... ustawą o ochronie danych osobowych!
Od niedawna mam kartę RCB (z 3 krotnie wyższym limitem) i chyba zrezygnuję z KK
WBK......
pzdr.
lacer
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2002-01-15 10:55:50
Temat: Re: [BZWBK] kolejny kretynizm
Od: "AMRA" <a...@a...com>
> BZ WBK idzie na ilość i ma w d... oczekiwania co do wielkości limitów. WBK
ma
> najgorszy (najwięcej kredytów nieregularnych) portfel kredytowy wśród
banków
> notowanych na GPW. Nie dziwcie się zatem, że nie chce dawać wyższych
limitów.
>
> To nie wszystko. Chciałem zmienić adres korespondencyjny. We wszystkich
bankach
> onlinowych bez problemu. Tylko durny WBKek wymaga, żebym przychodził do
> oddziału i tam wypełniał durne papierki. Tłumaczę miłej Pani, że nie po to
> wybrałem KK WBK bez ROR, żeby teraz oglądać fizyczny oddział banku. Nie da
> rady. Pani zasłaniała się ..... ustawą o ochronie danych osobowych!
Ej, ej, ej!
WBK mial jeden z nizszych wskaznikow w calej bankowosci - pogorszylo siie po
polaczeniu z BZ - i teraz BZWBK istotnie ma dosc slaby porfel.
--
------
Amra the Freelancer
www.amra.info
www.e-amra.biz
Moja strona o Egipcie http://egipt.amra.pl
-
6. Data: 2002-01-15 12:02:07
Temat: Re: [BZWBK] kolejny kretynizm
Od: "Radoslaw Zygmunt" <k...@i...pl>
> To nie wszystko. Chciałem zmienić adres korespondencyjny. We wszystkich
bankach
> onlinowych bez problemu. Tylko durny WBKek wymaga, żebym przychodził do
> oddziału i tam wypełniał durne papierki. Tłumaczę miłej Pani, że nie po to
[ciach]
A ja zadzwoniłem do CK i w takiej samej sytuacji jak Twoja (KK bez konta) po
identyfikacji i podaniu hasła zmieniłem adres korespondencyjny bez problemu
;-))
-
7. Data: 2002-01-15 13:37:04
Temat: Re: [BZWBK] kolejny kretynizm
Od: <k...@p...onet.pl>
> [ciach]
> jak długo jestes klientem banku?
> czy korzystasz innych produktow (np produkty depozytowe)?
> czy aby na pewno zaświadczenie, które przedstawiłeś jest nadal ważne
(inaczej:
> czy jeszcze pracujesz)
Eee, a mi sie wydaje, że najważniejsze jest to czy dotychczasowa współpraca z
bankiem układała się bezkolizyjnie, i to, czy ja "panuję nad pieniędmi" a
te wszystkie zaświadczenia są potrzebne na początku kiedy bank nie ma o mnie
żadnych (prawie) informacji (a nawet tutaj traktowanie w różny sposób
różnych form zatrudnienia uważam za hmm, przesadną ostrożnośc)
> odpowiedzi na te i inne jeszcze pytania mogą decydować o tym czy jesteś
dobrym
> klientem i czy można zwiększyć limit. Poza tym zastanów się: otrzymu8jąc
kartę
> kredytową podpisywałeś umowę kredytową. Pokaż mi bank, który nie będzie żądał
> od Ciebie zaświadczenia o regularnych dochodach w momencie ubiegania się o
> kredyt (zwiększenie limitu kredytowego).
Przeczytaj uważnie mój post - mają historię mojego kredytu, a teraz jeśli
i tak muszę wziąć zaświadczenie to może się rozejrzę za czymś innym.
(Tyle, że wielkiego wyboru nie ma:-( )
KJ
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2002-01-15 13:57:22
Temat: Re: [BZWBK] kolejny kretynizm
Od: "Kamil Paszkiewicz" <k...@a...pl>
<k...@p...onet.pl> wrote in message
news:3778.00002193.3c44307f@newsgate.onet.pl...
[...]
> Eee, a mi sie wydaje, że najważniejsze jest to czy dotychczasowa
współpraca z
> bankiem układała się bezkolizyjnie, i to, czy ja "panuję nad pieniędmi" a
> te wszystkie zaświadczenia są potrzebne na początku kiedy bank nie ma o
mnie
> żadnych (prawie) informacji (a nawet tutaj traktowanie w różny sposób
> różnych form zatrudnienia uważam za hmm, przesadną ostrożnośc)
[...]
Co do BZWBK rzekłbym - i tak i nie.
Kiedy chciałem pół roku temu linię debetową w rorze, to zanim sprawdzono
historie konta, kazano mi przynieść zaświadczenie o dochodach i inne
papierki
wypełnić (wniosek o wysokość 3 krotności miesięcznych wpływów).
Nieważne, że od 5 lat moja pensja regularnie wpływa na to konto.
Z kolei tydzień temu składałem wniosek o VC. Żadne zaświadczenia nie były
potrzebne,
Weryfikacja danych o dochadach wpisanych w rubryczki we wniosku ma się odbyć
tylko i wyłącznie na podstawie historii konta.
Fajnie, nie? A gdzie tak? BZWBK, ale ex-WBK.
--
Pozdrawiam
Kamil Paszkiewicz
Visual FoxPro FAQ: http://www.dbf.pl/vfp
GG: 26418