-
1. Data: 2004-09-22 13:44:51
Temat: Bank Millennium a kredyt hipoteczny... (long)
Od: "Lag" <l...@i...pl>
Sluchajac czesto pojawiajacych sie ostatnio reklam kredytu hipotecznego w
Banku Millennium chcialbym Wam opowiedziec swoja historie zwiazana z takowym
kredytem. Ponad 3 lata temu zawarlem umowe o kredyt hipoteczny z PTF, ktore
wowczas jako reprezentant Millennium w ich imieniu pobralo odpowiednie
prowizje i uruchomilo moj kredyt. Jak wiadomo PTF zostal kupiony przez jeden
z bankow hiszpanskich a kredyty hipoteczne ktorymi teraz zarzadzal oddal
bezposrednio Millennium. Majac jeszcze pare lat splaty przed soba
zadzwonilem na infolinie Millennium zeby dowiedziec sie co mam zrobic aby
oprocentowanie mojego kredytu bylo zblizone do tego co proponuje obecnie
bank ( mam 6.5% w CHF). Idac za rada zlozylem pismo w jednym z oddzialow z
prosba o zmiane oprocentowania. Dowiedzialem sie ze okres oczekiwania na
decyzje wynosi 2 tygodnie. Nie mialem nadziei na zbytna obnizke, bo wiadomo
maja mnie w garsci, mam u nich kredyt, ktory musze splacac, ale zawsze ten
1-2% to juz sporo mniej. Po dwoch tygodniach dowiedzialem sie ze mam czekac
kolejne 2 tygodnie. Kiedy po miesiacu okazalo sie ze mam czekac kolejne 2
tygodnie, nie tyle co na decyzje banku a na informacje czy i kiedy zajmie
sie moja sprawa stwierdzilem ze to lekkie przegiecie i poprosilem o kontakt
z kims kompetentnym. Jednak nie dostalem zadnego nazwiska czy telefonu
poniewaz Zarzad zabronil podawac takowych danych ! Prawde mowiac nie
spotkalem sie z takim podejsciem do bylo nie bylo klienta w innych bankach.
Po kolejnym telefonie na infolinie z pytaniem co mam zrobic aby byc
traktowanym na zasadach obowiazujacych aktualnie ( czyli: %, prowizje od
wczesniejszych splat czy tp.) dowiedzialem sie ze nie ma takiej mozliwosci,
i ze jedynie pismo do Banku moze to zmienic (czytaj wyzej). Dlatego tez
chcialbym uczulic innych kredytobiorcow, ktorzy zaufali jakis czas temu
Millennium i PTF ze musza miec cierpliwosc dopoki bank nie upora sie co
zrobic z tym smierdzacym jajkiem ktore podrzucil im PTF. Pamietajcie ze
funkcjonujecie jako klienci II kategorii na zupelnie innych zasadach ktore
nie moga ulec zmianie. Nie macie mozliwosci kontaktu z Bankiem innego niz
osobisty ( jak w latach '80). Ktos moze powiedziec ze sam zdecydowalem sie
na takie warunki - zgadza sie ale nie decydowalem sie na takie traktowanie,
czy tez nawet olewanie. Laczac pozdrowienia dla ponoc najlepiej
zarabiajacego prezesa ze bankow w polsce, byly klient.
LAG.