-
51. Data: 2004-06-17 19:06:46
Temat: Re: Bank, dług, ugoda?!?
Od: "janke" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "hania" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:04c1.0000144d.40d1414e@newsgate.onet.pl...
> witaj, /.../
> Najlepsza metoda to pracowac ew. na czarno, nie podawać żadnych info
bankowi,
> nie odpowiedać na listy, najlepiej zmienić miejsce zamieszkania i sie
nie
> zameldować (bank czerpie info z Cent. Biura Adresowego i na bieżąco Cię
> namierza) więc jeśli nie jesteś zameld - to szukaj wiartru w polu....
Teraz
> juz nie za bardzo mozesz zbyć ale dopuki /.../
w jednym z ogłoszeń w tym wątku napisałaś o ukończonych studiach...
jaki to był kierunek?
janke
-
52. Data: 2004-06-17 19:08:44
Temat: Re: Bank, dług, ugoda?!?
Od: "janke" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Glenn"
> Tylko nie rozumiem jak to ma sie do spłaty zobowiązań? A może klient
powie "
> źle oceniliście moją zdolność więc nie będę spłacał" ;-))))
oczywiście. i doda po chwili:
"nie skierowaliscie mnie na badania psychiatryczne, więc tym bardziej nie
spłacę!"
;)))
janke
-
53. Data: 2004-06-17 19:09:23
Temat: Re: Bank, dług, ugoda?!?
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Glenn wrote:
> Tylko nie rozumiem jak to ma sie do spłaty zobowiązań? A może klient powie "
> źle oceniliście moją zdolność więc nie będę spłacał" ;-))))
Zdarzają się tacy...
KG
-
54. Data: 2004-06-17 19:12:35
Temat: Re: Bank, dług, ugoda?!?
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> > Pewnie, że nie. jak ktoś nie jest ubezwłasnowolniony, to może zaciągnąc
> > kredyt i powinien go spłacać. Przy tym może byc chory psychicznie.
>
> art.82 kc polecam
Zacytujesz? Nie jestem prawnikiem.
--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl
Pozdrowienia,
Glenn
-
55. Data: 2004-06-17 19:13:20
Temat: Re: Bank, dług, ugoda?!?
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> Zdarzają się tacy...
No i?
--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl
Pozdrowienia,
Glenn
-
56. Data: 2004-06-17 19:15:31
Temat: Re: Bank, dług, ugoda?!?
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Glenn wrote:
> Zacytujesz? Nie jestem prawnikiem.
lenistwo :)
Nieważne jest oświadczenie woli złożone przez osobę, która z
jakichkolwiek powodów znajdowała się w stanie wyłączającym świadome albo
swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Dotyczy to w szczególności
choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego, chociażby
nawet przemijającego, zaburzenia czynności psychicznych.
KG
-
57. Data: 2004-06-17 19:29:37
Temat: Re: Bank, dług, ugoda?!?
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Glenn wrote:
> No i?
A jakie 'i' moze być... Żal mi ich.
KG
-
58. Data: 2004-06-17 19:51:33
Temat: Re: Bank, dług, ugoda?!?
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> Nieważne jest oświadczenie woli złożone przez osobę, która z
> jakichkolwiek powodów znajdowała się w stanie wyłączającym świadome albo
> swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Dotyczy to w szczególności
> choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego, chociażby
> nawet przemijającego, zaburzenia czynności psychicznych.
Dzięki. Pozostaje drobna kwestia udowodnienia, że w MOMENCIE podpisywania
umowy był wariatem.
--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl
Pozdrowienia,
Glenn
-
59. Data: 2004-06-17 20:34:09
Temat: Re: Bank, dług, ugoda?!?
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Glenn wrote:
> Dzięki. Pozostaje drobna kwestia udowodnienia, że w MOMENCIE podpisywania
> umowy był wariatem.
Rzeczywiście drobne, ale nie niemożliwe.
KG
-
60. Data: 2004-06-18 13:50:10
Temat: Re: Bank, dług, ugoda?!?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"hania" <o...@v...pl> writes:
> O tym czy przyznać kredyt też mógł mysleć bank, a nie przynawać każdemu kto
> się po niego zgłosi - bank ponosi ryzyko ew. utraty zdolności kredytowej
> i pan
> obecnie nie musi zawierać żadnej ugody z bankiem (ugoda to czynność
> dwustronna
> potrzebna zgoda dłużnika i możliwości wywiązania sie z niej !)
I co, nie zawrze ugody (zakladajac, ze bylby w stanie sie z niej wywiazac)
i bank przystapi do egzekucji? Jaki w tym sens?
I skad te informacje o kredycie na samochod? Fakt, kupowanie samochodu
osobowego na kredyt (nie w dzialalnosci gospodarczej itp) jest zwykle
bez sensu, zwlaszcza jesli jest to kredyt dluzszy niz np. pol roku
- ale mam wrazenie, ze powodem narastania dlugow byly tu karty kredytowe
i konsumpcja? Swoja droga, zadluzanie sie na KK tez jest mocno samobojcze.
--
Krzysztof Halasa, B*FH