-
1. Data: 2005-09-23 05:00:11
Temat: Bank udzielał kredytów na podstawie sondaży
Od: "MichalL" <m...@N...poczta.onet.pl>
http://wiadomosci.onet.pl/1168437,11,item.html
"Gazeta Wyborcza" wyjaśnia dlaczego wszystkie większe partie po kredyt
na kampanię wyborczą poszły do PKO BP. To bowiem jedyny bank spośród
kilkudziesięciu na polskim rynku finansowym, który wpadł na pomysł
"kredytu wyborczego".Oprocentowanie zależy od punktów w sondażach,
zabezpieczeniem zaś są przyszłe dotacje i subwencje dla partii.
Gazeta pisze, że PKO BP aż czterem partiom pożyczył pieniądze na
kampanię. Pożyczył pod zastaw subwencji z budżetu przysługujących
tylko tym partiom, które zdobędą co najmniej 3 proc. głosów. W sumie
partie zadłużyły się w państwowym banku na kilkadziesiąt milionów
złotych! PiS i Platforma Obywatelska przyznają się do "wyborczych"
kredytów w PKO BP na łączną kwotę prawie 28 mln zł. Za pieniądze tego
banku swe kampanie finansują też Samoobrona i LPR (po 8 mln zł).
Z informacji "Gazety" wynika, że im wyższe poparcie dawały sondaże
danej partii, tym niższe oprocentowanie proponował jej politykom bank.
PO zapłaci więc najpewniej niższe odsetki niż LPR i Samoobrona.