-
11. Data: 2010-04-12 00:42:03
Temat: Re: Bez dowodu nie zaplacisz karta bez nazwiska
Od: XYZ <j...@m...bin>
On 10.04.2010 22:03, Krzysztof Halasa wrote:
> XYZ<j...@m...bin> writes:
>
>> W Ustawie jest mowa o OKAZANIU dowodu tożsamości. Moim zdaniem nie
>> zezwala to na spisanie z niego danych (ustawa o przetwarzaniu danych),
>> chyba że wyrazisz na to zgodę. Jeżeli kasjerka miała jakieś
>> wątpliwości co do Twojej tożsamości powinna po prostu odmówić
>> przyjęcia zapłaty. Myślę, że to miała być forma "pójścia na rękę" --
>> chcesz zapłacić kartą, a ona nie jest pewna co do tego czy to nie jest
>> przekręt, więc spisuje Twoje dane.
>
> Tyle ze tu generalnie nie chodzi o to, ze ona ma byc pewna "tozsamosci
> klienta", tylko ma byc pewna, albo raczej nic nie powinno wskazywac na
> sytuacje odwrotna, ze karta posluguje sie osoba uprawniona. Tyle, ze do
> poslugiwania sie karta niespersonalizowana, jak chyba sama nazwa
> wskazuje, uprawnione moga byc nawet wszystkie osoby, a kasjerka nie ma
> mozliwosci stwierdzenia tego (i zaden dokument tozsamosci temu nie
> sluzy).
Moim zdaniem z nazwy "niespersonalizowana" wynika tylko to, że nia ma na
niej personaliów użytkownia, a nie to, że może się nią posłużyć każdy...
Czy istnieją w ogóle takie karty, które mogą być -- zgodnie z umową --
użytkowane przez więcej niż jedną osobę? Jak np. ma się sprawa z kartami
firmowymi? Czy dla każdej osoby, która ma mieć firmowy plastik w czasie
delegacji wydaje się oddzielny plastik, czy jest pewna pula kart, które
się pobiera a później zdaje w firmie?
-
12. Data: 2010-04-12 01:46:24
Temat: Re: Bez dowodu nie zaplacisz karta bez nazwiska
Od: "kashmiri" <n...@n...com>
XYZ <j...@m...bin> dared to write:
> On 12.04.2010 00:32, witrak() wrote:
>> On 2010-04-11 01:09, kietlak wrote:
>>>
>>>>> W Ustawie jest mowa o OKAZANIU dowodu to?samo?ci. Moim zdaniem nie
>>>>> zezwala to na spisanie z niego danych (ustawa o przetwarzaniu danych),
>>>>> chyba ?e wyrazisz na to zgode.
>>>> I tu jest wlasnie pies pogrzebany - okazanie dowodu, a nie spisywanie
>>>> danych (i ty samym ich przechowywanie).
>>>
>>> Spisanie, to nie przetwarzanie. Pani zapisa?a ?eby wspomóc swoj?
>>> pamieae - do
>>> tego zawsze ma prawo je?eli robi ten zapis na w?asny u?ytek.
>>> To jest tak samo jak z nagrywaniem rozmów telefonicznych: rozmowe której
>>> jeste? uczestnikem zawsze masz prawo nagraae - poniewa? jej tre?ae i tak
>>> by?a
>>> w?a?nie dla Ciebie przeznaczona, a nagrywasz ?eby wspomóc pamieae.
>>
>> Raczej nie masz racji. Samo magazynowanie danych powoduje powstanie bazy
>> danych (forma nie ma znaczenia) a jeśli mają tam być dane osobowe to
>> podpada ona pod ustawę i pracodawca musi bazę zgłosić i zapewnić warunki
>> ochrony zawartości tej bazy - bez tego GIODO nie zaakceptuje i może
>> niezłą karę nałożyć.
>
> Ale może to była prywatna inicjatywa kasjerki, bo np. kiedyś przyjęła
> płatność skradzioną kartą i sklep kazał jej zwrócić? Mogą nałożyć karę
> na prywatną osobę?
> Poza tym nie doprowadzajmy wszystkiego do absurdu. Co z wpisywaniem
> danych do książki telefonicznej w komórce -- i do tego firmowej?
> Wszystkie komórki w firmie zgłoszone do GIODO? Nie? To będą udane żniwa!
> :)
Pani na kasie nie była prywatną znajomą MCMX, tylko działała w imieniu firmy
handlowej. Tak, zeszyt z danymi klientów to jest baza danych i tak, to podpada pod
ustawę. Czy jeśli obok setek nazwisk i adresów pani zapisuje w tym zeszycie dane ich
kart kredytowych to nadal uważasz, że to nie jest baza danych i nie wymaga ochrony? W
wypadku fraudu na podstawie tej bazy kogo poziwesz, prywatnie kasjerkę czy sieć
handlową?
k.
-
13. Data: 2010-04-12 01:47:42
Temat: Re: Bez dowodu nie zaplacisz karta bez nazwiska
Od: "kashmiri" <n...@n...com>
XYZ <j...@m...bin> dared to write:
> On 10.04.2010 22:03, Krzysztof Halasa wrote:
>> XYZ<j...@m...bin> writes:
>>
>>> W Ustawie jest mowa o OKAZANIU dowodu tożsamości. Moim zdaniem nie
>>> zezwala to na spisanie z niego danych (ustawa o przetwarzaniu danych),
>>> chyba że wyrazisz na to zgodę. Jeżeli kasjerka miała jakieś
>>> wątpliwości co do Twojej tożsamości powinna po prostu odmówić
>>> przyjęcia zapłaty. Myślę, że to miała być forma "pójścia na rękę" --
>>> chcesz zapłacić kartą, a ona nie jest pewna co do tego czy to nie jest
>>> przekręt, więc spisuje Twoje dane.
>>
>> Tyle ze tu generalnie nie chodzi o to, ze ona ma byc pewna "tozsamosci
>> klienta", tylko ma byc pewna, albo raczej nic nie powinno wskazywac na
>> sytuacje odwrotna, ze karta posluguje sie osoba uprawniona. Tyle, ze do
>> poslugiwania sie karta niespersonalizowana, jak chyba sama nazwa
>> wskazuje, uprawnione moga byc nawet wszystkie osoby, a kasjerka nie ma
>> mozliwosci stwierdzenia tego (i zaden dokument tozsamosci temu nie
>> sluzy).
>
> Moim zdaniem z nazwy "niespersonalizowana" wynika tylko to, że nia ma na
> niej personaliów użytkownia, a nie to, że może się nią posłużyć każdy...
>
> Czy istnieją w ogóle takie karty, które mogą być -- zgodnie z umową --
> użytkowane przez więcej niż jedną osobę? Jak np. ma się sprawa z kartami
> firmowymi? Czy dla każdej osoby, która ma mieć firmowy plastik w czasie
> delegacji wydaje się oddzielny plastik, czy jest pewna pula kart, które
> się pobiera a później zdaje w firmie?
Kartą niespersonalizowaną może posługiwać się każdy.
Najczęściej spotyka się takie karty właśnie jako karty podarunkowe.
k.
-
14. Data: 2010-04-12 03:40:11
Temat: Re: Bez dowodu nie zaplacisz karta bez nazwiska
Od: reik <r...@p...onet.pl>
XYZ pisze:
> Poza tym nie doprowadzajmy wszystkiego do absurdu. Co z wpisywaniem
> danych do książki telefonicznej w komórce -- i do tego firmowej?
> Wszystkie komórki w firmie zgłoszone do GIODO? Nie? To będą udane żniwa! :)
No ale w komórce to raczej nie trzymasz PESEL'i i adresów zamieszkania
swoich rozmówców, więc mówimy o trochę innym zakresie danych.
R.
-
15. Data: 2010-04-12 06:12:53
Temat: Re: Bez dowodu nie zaplacisz karta bez nazwiska
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)
XYZ <j...@m...bin> writes:
[...]
> Ale może to była prywatna inicjatywa kasjerki, bo np. kiedyś przyjęła
> płatność skradzioną kartą i sklep kazał jej zwrócić? Mogą nałożyć karę
> na prywatną osobę?
Jeśli to _prywatna_baza_ to nie (nie chce mi się teraz szukać przepisu).
> Poza tym nie doprowadzajmy wszystkiego do absurdu. Co z wpisywaniem
> danych do książki telefonicznej w komórce -- i do tego firmowej?
> Wszystkie komórki w firmie zgłoszone do GIODO? Nie? To będą udane
> żniwa! :)
Też się kiedyś nad tym zastanawiałem i wychodziło mi, że tak (i to nie
jest śmieszne). Zwłaszcza te w nowszych telefonach które mogą trzymać
adres.
KJ
--
http://blogdebart.pl/2009/12/22/mamy-chorych-dzieci/
FORTRAN is not a flower but a weed -- it is hardy, occasionally blooms,
and grows in every computer.
-- A.J. Perlis
-
16. Data: 2010-04-12 13:33:05
Temat: Re: Bez dowodu nie zaplacisz karta bez nazwiska
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"kashmiri" <n...@n...com> writes:
> Pani na kasie nie była prywatną znajomą MCMX, tylko działała w imieniu
> firmy handlowej. Tak, zeszyt z danymi klientów to jest baza danych i
> tak, to podpada pod ustawę. Czy jeśli obok setek nazwisk i adresów
> pani zapisuje w tym zeszycie dane ich kart kredytowych to nadal
> uważasz, że to nie jest baza danych i nie wymaga ochrony? W wypadku
> fraudu na podstawie tej bazy kogo poziwesz, prywatnie kasjerkę czy
> sieć handlową?
Dodatkowo taka baza danych nie jest potrzebna do przeprowadzenia
transakcji, wiec dane nie moga byc zbierane bez wyraznej zgody
zainteresowanej osoby, i dodatkowo od tej zgody nie moze byc przeciez
uzaleznione dokonanie transakcji. Cos pominalem?
--
Krzysztof Halasa
-
17. Data: 2010-04-12 13:36:13
Temat: Re: Bez dowodu nie zaplacisz karta bez nazwiska
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
XYZ <j...@m...bin> writes:
>> Tyle ze tu generalnie nie chodzi o to, ze ona ma byc pewna "tozsamosci
>> klienta", tylko ma byc pewna, albo raczej nic nie powinno wskazywac na
>> sytuacje odwrotna, ze karta posluguje sie osoba uprawniona. Tyle, ze do
>> poslugiwania sie karta niespersonalizowana, jak chyba sama nazwa
>> wskazuje, uprawnione moga byc nawet wszystkie osoby, a kasjerka nie ma
>> mozliwosci stwierdzenia tego (i zaden dokument tozsamosci temu nie
>> sluzy).
>
> Moim zdaniem z nazwy "niespersonalizowana" wynika tylko to, że nia ma
> na niej personaliów użytkownia, a nie to, że może się nią posłużyć
> każdy...
Nie napisalem ze to wynika, ale ze sprzedawca nie ma mozliwosci
stwierdzenia, czy osoba jest uprawniona, bo uprawnione moga byc (np.
zaleznie od karty) dowolne osoby.
> Czy istnieją w ogóle takie karty, które mogą być -- zgodnie z umową --
> użytkowane przez więcej niż jedną osobę?
Jasne.
> Jak np. ma się sprawa z
> kartami firmowymi? Czy dla każdej osoby, która ma mieć firmowy plastik
> w czasie delegacji wydaje się oddzielny plastik,
Zwykle tak, na karcie jest zwykle normalnie nazwisko konkretnej osoby.
Ale (od pewnego czasu) nie musi tak byc.
--
Krzysztof Halasa
-
18. Data: 2010-04-14 08:06:43
Temat: Re: Bez dowodu nie zaplacisz karta bez nazwiska
Od: "witrak()" <w...@h...com>
On 2010-04-12 08:12, Kamil Jońca wrote:
> XYZ <j...@m...bin> writes:
>
> [...]
>
>> Ale może to była prywatna inicjatywa kasjerki, bo np. kiedyś przyjęła
>> płatność skradzioną kartą i sklep kazał jej zwrócić? Mogą nałożyć karę
>> na prywatną osobę?
>
> Jeśli to _prywatna_baza_ to nie (nie chce mi się teraz szukać przepisu).
>> Poza tym nie doprowadzajmy wszystkiego do absurdu. Co z wpisywaniem
>> danych do książki telefonicznej w komórce -- i do tego firmowej?
>> Wszystkie komórki w firmie zgłoszone do GIODO? Nie? To będą udane
>> żniwa! :)
> Też się kiedyś nad tym zastanawiałem i wychodziło mi, że tak (i to nie
> jest śmieszne). Zwłaszcza te w nowszych telefonach które mogą trzymać
> adres.
Jeśliby przeznaczenie było wyłącznie prywatne (co ogranicza zarówno
sposób gromadzenia jak i zbiór osób, których dane są gromadzone
(użytek własny osoby prywatnej), to inna sprawa. też Warto zauważyć,
że jeśli dostaję od kogoś jego numer telefonu czy inne dane, to albo
prywatnie (więc jest domniemana zgoda), albo w związku z
działalnością biznesową (zgoda w klasycznym sensie nie jest potrzebna).
W związku z tym do celów prywatnych czy biznesowych na pewno mogę
takie dane przetwarzać (= używać ich). To, czy komórka jest firmowa,
czy prywatna nie odgrywa tu roli. Co innego, gdybym te dane nagle
zechciał opublikować...
witrak()
-
19. Data: 2010-04-14 09:13:04
Temat: Re: Bez dowodu nie zaplacisz karta bez nazwiska
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On 14 Kwi, 10:06, "witrak()" <w...@h...com> wrote:
> On 2010-04-12 08:12, Kamil Jońca wrote:
>
> (użytek własny osoby prywatnej), to inna sprawa. też Warto zauważyć,
> że jeśli dostaję od kogoś jego numer telefonu czy inne dane, to albo
> prywatnie (więc jest domniemana zgoda), albo w związku z
> działalnością biznesową (zgoda w klasycznym sensie nie jest potrzebna).
ale dane klienta płacącego kartą nie są związane z "działalnością
biznesową". Dane osobowe mogą być przetwarzane w określonym celu. Na
pewno realizacja umowy sprzedaży artykułów codziennego użytku w
markecie nie usprawiedliwia gromadzenia takich danych jak imię,
nazwisko, adres i PESEL.
Nie podlegają ochronie niektóre dane osób działających w imieniu
przedsiębiorcy (np. pracowników), w jego kontaktach biznesowych, ale
przecież nie jego klientów!
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
20. Data: 2010-04-16 21:19:43
Temat: Re: Bez dowodu nie zaplacisz karta bez nazwiska
Od: "blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_sezam.pl>
Użytkownik "kashmiri"
>> Moim zdaniem z nazwy "niespersonalizowana" wynika tylko to, że nia ma
>> na
>> niej personaliów użytkownia, a nie to, że może się nią posłużyć
>> każdy...
>>
>> Czy istnieją w ogóle takie karty, które mogą być -- zgodnie z
>> umową --
>> użytkowane przez więcej niż jedną osobę? Jak np. ma się sprawa z
>> kartami
>> firmowymi? Czy dla każdej osoby, która ma mieć firmowy plastik w
>> czasie
>> delegacji wydaje się oddzielny plastik, czy jest pewna pula kart,
>> które
>> się pobiera a później zdaje w firmie?
> Kartą niespersonalizowaną może posługiwać się każdy.
> Najczęściej spotyka się takie karty właśnie jako karty podarunkowe.
od 3 czy 4 lat używam VE przedpłaconej ING (taka wycięta)
i jest na niej wzór podpisu. Wnioskuję, że nie każdy może się nią
posługiwać
a jedynie ten kto się umie tak samo podpisać :-)
Ta karta nie wyświetli ani nie wydrukuje na slipie nazwiska (u nas
wPolsce nie drukują ale za granicą zdażało się) tylko tekst
"przedpłacona".
No i jakoś działa w internecie mimo, że sprzedający nijak nie porówna
danych kupującego z danymi właściciela karty
*** blad ***