-
81. Data: 2017-10-04 23:40:35
Temat: Re: Bitcoin
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 04-10-17 o 17:11, Marek pisze:
> On Wed, 4 Oct 2017 17:06:33 +0200, Robert Tomasik
> <r...@g...pl> wrote:
>> bezpośredniego przełożenia na wartość BC. Ta wartość zależy od ilości
>> zainwestowanych w walutę środków.
>
> No przecież koszt wykopu to właśnie ta waryosc inwestycji, więc sam
> sobie przeczysz.
>
Jakiej inwestycji? Równie dobrze można te pieniądze na prąd przeznaczane
wyrzucać do rzeki. Z ich nic nie powstaje. Moim zdaniem, o ile sam
pomysł waluty wirtualnej jest fajny, to z tym "kopaniem", to ściema.
Równie dobrze można by to generować za darmo, tylko wówczas spadałby
cena pojedynczego BC. Bo ona wynika z sumy normalnej waluty
zainwestowanej przez "wiernych", nie zaś ilości prądu do wygenerowania
kolejnej monety.
-
82. Data: 2017-10-04 23:44:53
Temat: Re: Bitcoin
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 04-10-17 o 17:44, J.F. pisze:
>>> To tak jakby ktoś, postanowił rozłupać jak najdrobniej kamień, użył
>>> to dego
>>> młotka, prasy, wynajął walec i działo laserowe. Kosztowało go to
>>> fortunę. I
>>> teraz chce sprzedać ten proszek. Tylko komu i po co? Kogo to
>>> interesuje ile
>>> on zainwestował w rozdrobnienie tego kamienia? Ten bitcoin to taki
>>> proszek
>>> który jest nic nie wart.
>> Sam argument bardzo fajny. Moim zdaniem właśnie koszt "kopania" nie ma
>> bezpośredniego przełożenia na wartość BC.
> Ustala pewna "wartosc minimalna".
> Albo i nie, bo mozna produkowac na cudzym sprzecie/pradzie.
>
Wiesz, gdyby ta kasa trafiła do sytemu, to by to miło sens.
-
83. Data: 2017-10-04 23:47:19
Temat: Re: Bitcoin
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 04-10-17 o 18:30, Marek pisze:
>> Przede wszystkim złoto ma po prostu zaufanie - i to w zasadzie cała jego
>> wartość.
> Zaufanie się buduje.
>
No więc starają się budować. Zaufanie do złota budowane jest od kilku
tysięcy lat. BC, to zaledwie kilka.
-
84. Data: 2017-10-04 23:49:37
Temat: Re: Bitcoin
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 04-10-17 o 18:31, Marek pisze:
>> No ja znam jezcze wiele innych zastosowań, ale wszystkie związane z
>> praniem brudnej kasy, albo ukrywaniem obrotu nią.
> Każdy pieniądz może bić brudny lub czysty.
>
I tak, i nie. Dawniej po prostu robiło się to gotówką, ale teraz
człowiek z większą gotówką w walizeczce jest podejrzany. Wymyślili BC.
-
85. Data: 2017-10-05 16:58:57
Temat: Re: Bitcoin
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> writes:
> Sam argument bardzo fajny. Moim zdaniem właśnie koszt "kopania" nie ma
> bezpośredniego przełożenia na wartość BC. Ta wartość zależy od ilości
> zainwestowanych w walutę środków.
Nie.
Natomiast "wartość" BC zależy od tego, którego znaczenia słowa "wartość"
używamy. Zakładając że w ogóle można mówić o wartości, zależy ona od
proporcji sprzedających i kupujących, i od tego, jakie ceny jedni
i drudzy są skłonni zastosować. Dlatego zmienność w czasie może być tak
duża - nie ma żadnej realnej kotwicy, wiążącej BC z rzeczywistością.
> Dokładnie. Panikę ma chyba blokować ilość możliwych do wykonania operacji.
Aha. Coś a la blokada wypłat z konta albo z bankomatów. To możliwe.
Tzn. oczywiście to nie blokuje paniki, właściwie panika jest nawet dużo
większa. Tyle że wszyscy nie mogą gwałtownie wszystkiego sprzedać,
spadek ceny może być wolniejszy (zakładam, że "organizatorzy" sobie
poradzą jako pierwsi - ograniczona jest liczba operacji, nie wartość).
--
Krzysztof Hałasa
-
86. Data: 2017-10-05 17:05:42
Temat: Re: Bitcoin
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> writes:
>> Nie. Złoto ma wartość dlatego, że jest ładne, oraz np. dlatego, że nie
>> reaguje z większością agresywnych związków chemicznych.
>
> No jeszcze ma zastosowanie w elektronice i kilku innych dziedzinach.
Tak, ale głównie chyba z powodu owej chemii.
--
Krzysztof Hałasa
-
87. Data: 2017-10-05 22:14:02
Temat: Re: Bitcoin
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 05-10-17 o 16:58, Krzysztof Halasa pisze:
>> Sam argument bardzo fajny. Moim zdaniem właśnie koszt "kopania" nie ma
>> bezpośredniego przełożenia na wartość BC. Ta wartość zależy od ilości
>> zainwestowanych w walutę środków.
> Nie.
> Natomiast "wartość" BC zależy od tego, którego znaczenia słowa "wartość"
> używamy. Zakładając że w ogóle można mówić o wartości, zależy ona od
> proporcji sprzedających i kupujących, i od tego, jakie ceny jedni
> i drudzy są skłonni zastosować. Dlatego zmienność w czasie może być tak
> duża - nie ma żadnej realnej kotwicy, wiążącej BC z rzeczywistością.
No dokładnie takie mniej więcej są moje przemyślenia.
>
>> Dokładnie. Panikę ma chyba blokować ilość możliwych do wykonania operacji.
> Aha. Coś a la blokada wypłat z konta albo z bankomatów. To możliwe.
> Tzn. oczywiście to nie blokuje paniki, właściwie panika jest nawet dużo
> większa. Tyle że wszyscy nie mogą gwałtownie wszystkiego sprzedać,
> spadek ceny może być wolniejszy (zakładam, że "organizatorzy" sobie
> poradzą jako pierwsi - ograniczona jest liczba operacji, nie wartość).
>
To blokuje panikę w ten sposób, że mogło by ie pewnego poranka okazać,
że wszyscy chcą sprzedać, a nikt nie chce kopić. I cena mogłaby paść "na
pysk". Tak, to co najwyżej widzisz, że tych kilka osób chce sprzedać.
-
88. Data: 2017-10-06 07:31:28
Temat: Re: Bitcoin
Od: "miumiu" <a...@b...pl>
Użytkownik "z" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:59d366ff$0$663$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2017-10-03 o 03:11, Marcin N pisze:
>> Bitcoin w tej chwili się zatyka i zaczyna się myśleć o zmianie tego
>> ograniczenia, co nie jest zadaniem trywialnym.
>>
>
> I podobno szykuje się rozłam na przynajmniej 3 rodzaje BTC bo towarzystwo
> kopiące (te duże ryby) się pokłóciły.
>
Jak to podział? I każdy po 21mln? No to pęka mit o nierozmnażalności :) W
zasadzie to przecież nic nie stoi na przeszkodzie żeby bitcoina rozmnożyć o
BTC2 czy BTC3. Przeciez już istnieją inne kryptowaluty, ktore wcale nie są
gorsze ani lepsze :)
Czuję w kościach że za kilka lat o bitcoinie będzie się mówić jako o
przekręcie stulecia. Taki nowy ambergold tylko większy. I znowu będzie armia
"pokrzywdzonych", którzy "nie wiedzieli o ryzyku" i grube ryby politycy
stojący za tym :)
Pzdr
-
89. Data: 2017-10-09 23:53:04
Temat: Re: Bitcoin
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2017-10-03 o 12:24, z pisze:
> W dniu 2017-10-02 o 22:34, Liwiusz pisze:
>> Oczywiście że jestem ignorantem w tym temacie, dlatego chętnie się
>> dowiem co takiego z tego doła się wykopuje. Czyli w jakim celu grzeją
>> się te procesory na farmach.
>
> Głównym celem jest podtrzymanie działania sieci BTC. W zamian za to
> dostaje się nagrodę w postaci cząstek BTC. A żeby nie było za dużo
> chętnych do kopania stawia się im zadania do rozwiązania a stopień ich
> trudności zależy od ilości kopiących tak aby w czasie wykopać taką samą
> założoną ilość BTC.
> Ekolodzy napiszą że to bezsensowne marnowanie energii elektrycznej :-)
Nie jestem ekologiem i także uważam to za marnowanie energii.
--
MN
-
90. Data: 2017-10-10 00:14:05
Temat: Re: Bitcoin
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 09-10-17 o 23:53, Marcin N pisze:tym kluczem
> W dniu 2017-10-03 o 12:24, z pisze:
>> W dniu 2017-10-02 o 22:34, Liwiusz pisze:
>>> Oczywiście że jestem ignorantem w tym temacie, dlatego chętnie się
>>> dowiem co takiego z tego doła się wykopuje. Czyli w jakim celu grzeją
>>> się te procesory na farmach.
>> Głównym celem jest podtrzymanie działania sieci BTC. W zamian za to
>> dostaje się nagrodę w postaci cząstek BTC. A żeby nie było za dużo
>> chętnych do kopania stawia się im zadania do rozwiązania a stopień ich
>> trudności zależy od ilości kopiących tak aby w czasie wykopać taką
>> samą założoną ilość BTC.
>> Ekolodzy napiszą że to bezsensowne marnowanie energii elektrycznej :-)
> Nie jestem ekologiem i także uważam to za marnowanie energii.
>
Jeśli to liczenie dla samego liczenia, to oczywiście nie ma to sensu.
Klucz 512 bitowy w zasadzie gwarantuje niełamalność w sensownym czasie,
a podpisanie elektroniczne czegoś tym kluczem to kwestia sekund.
Zaczynam odnosić wrażenie, ze kopanie polega na bezsensownej próbie
wyliczenia metodą bruce force kodu.