On Thu, 07 Dec 2023 19:46:58 +0100, Krzysztof Halasa wrote:
> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
>> Ba - w przypadku Bitcoin miała byc chyba ograniczona ilosc tego
>> pieniądza ...
>>
>> Ale teoria teorią, a na razie sie zarabia :-)
>> Tzn niektórzy zarabiają. Choc moze lepiej - prawie wszyscy :-)
>
> Raczej wątpię. Mniejszość zarabia - nie wiem tylko jak mała mniejszość.
> Podobnie jak w każdym innym "systemie", tu także nie ma żadnego
> perpetuum mobile.

Wystarczy ze "cena rośnie"

>
>> Kto kupil BTC rok temu, ten zarobił. O ile sprzedał lub zdąży
>> sprzedać.
>
> Czyli nie "kto kupił rok temu", tylko kto kupił rok temu i sprzedał
> z zyskiem. To zasadnicza różnica.

Na razie jeszcze cena jest wysoka. Można sprzedac, mozna poczekac
az jeszcze wzrosnie, mozna się obudzic z ręką w nocniku :-)

> Weź pod uwagę, że każdemu, kto sprzedał (z zyskiem lub stratą) odpowiada
> ktoś, kto kupił. Jakim cudem większość mogłaby zyskać?

No bo cena rośnie.

> Zysk nigdy nie będzie równy cenie zakupu. Strata - może być.
> W ogólnym przypadku dodatnia wartość oczekiwana "inwestycji"
> w kryptowaluty jest tak samo prawdopodobna, jak w przypadku totolotka
> (bez kumulacji). Natomiast wierzę, że może się to różnić w zależności od
> profilu "inwestora", i niektórzy mogą być powyżej zera (kosztem
> oczywiście całej reszty). Weźmy np. takich autorów projektu, którzy na
> starcie zarezerwowali sobie znaczną część przestrzeni "waluty".
> Albo takich, którzy uciekną z pieniędzmi (prawdziwymi) klientów. Itd.

Ale wartosc "prawdziwego pieniądza" spada, bo inflacja :-)

> Osoby, które trafnie przewidzą (np. psychologicznie) moment zmiany
> trendu. To wszystko jest możliwe - w pokerze albo np. w 3 kartach też
> można częściej wygrywać niż przegrywać (aczkolwiek tam ogólna
> opłacalność jest zerowa, nie mocno ujemna jak tu).

>> Ciekawe - wydawałoby sie, ze po stratach rynek straci zainteresowanie,
>> ale widac nie całkiem.
>
> Straci zainteresowanie wtedy, gdy już nie będzie chętnych :-)

Poki cena rosła, to chetnych bylo wielu i tez rosło.
Po spadkach .. ciagle jeszcze w cos wierzą :-)

> Wtedy trzeba będzie wymyślić coś innego (w rzeczywistości cały czas
> takie "cosie innego" są wymyślane - przecież "produktów", na których

Chocby w kryptowalutach :-)

> można wtopić, jest pod dostatkiem).
> Ludzie mają za dużo pieniędzy, i to cała tajemnica.

Niektórzy inwestują na kredyt ...

J.

do góry

"J.F" <j...@p...onet.pl> writes:

> Wystarczy ze "cena rośnie"

Jakie to miałoby mieć znaczenie? Rosnącej ceny nie wrzucisz do garnka.
W AG też chyba wszystko rosło, nie?

> Niektórzy inwestują na kredyt ...

A to to już sprawa dla lekarza. Z drugiej strony, chcącemu nie dzieje
się krzywda? Sam nie wiem.
--
Krzysztof Hałasa

do góry

On Fri, 08 Dec 2023 16:47:40 +0100, Krzysztof Halasa wrote:
> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
>> Wystarczy ze "cena rośnie"
>
> Jakie to miałoby mieć znaczenie? Rosnącej ceny nie wrzucisz do garnka.
> W AG też chyba wszystko rosło, nie?

Rosło. I gdyby nie przestało, to by afery nie było :-)

Nie wiem jeszcze na ile AG przepuszczał pieniądze na boku, a robił to,
chocby te samoloty.

W przypadku BTC, przy ograniczonej podaży, cena może rosnąc w zasadzie
w nieskończoność.
No ale pojawiła sie konkurencja, kiedys popyt zaspokoją :-)


>> Niektórzy inwestują na kredyt ...
> A to to już sprawa dla lekarza.

I tak, i nie.

>Z drugiej strony, chcącemu nie dzieje się krzywda? Sam nie wiem.

Szczegolnie, jak wyjdzie, i kredyt uda sie spłacic.
Albo uciec z kapitałem :-)

J.

do góry

W dniu 8 gru 2023 o 18:44, Eneuel podyktował smartfonowi:

> idzie nieźle... ;) Bezpośrednio do 230 V -- nie ma stabilizatorów

Na przewodach nie ma; na tasiemce są rezystory i coś (może to
tylko prostownicze mostki, może coś więcej) jeszcze. Tasiemka
(w plastykowej osłonce dającej lokalnie ;) IP67 i zezwalająca
na cięcie co 10cm) jest podpinana (lutowana) bezpośrednio pod
230V/50Hz -- mruga (co pokazuje kamerka telefonu) jak inne na
230V/50Hz... Na oko nie mruga...

> itp... Tylko przewody wyciągnięte ze śmietnika i wyłączniki --
> czasami też ze śmietnika...

Można sobie długością wyznaczyć moc -- i jasność.
Nie znam CR i liczby lumenów z wata...

> przepalają się, ale dają za dużo światła... Kiedyś świeciły
> kilkanaście godzin bez przerwy... :) Szkoda energii... Ale

Zostawiłem włączone podczas mej nieobecności w mieszkaniu...

--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s

do góry

W dniu 07.12.2023 o 12:55, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> W dniu 7 gru 2023 o 09:51, Trybun pisze:
>
>> Widać za mało wiem na ten temat. Wychodziłem z założenie że po
>> zainwestowaniu w sprzęt zarabia każdy górnik. Podobnie jak rzecz
>>  się ma w instalacjach fotowoltaicznych.
>
> Na fotowoltaicznych instalacjach można
>    zarobić
> czy
>    zaoszczędzić?
>

I tak i nie, wszystko zależy od humoru władców. Gdyby się nie wtryniali
w interes to inwestycja na pewno zaczęłaby przynosić zyski, a tak to
taki sam hazard jak z kryptowalutami.

do góry