-
1. Data: 2002-03-25 18:03:54
Temat: Blokada konta w mBanku - pomocy!
Od: pedros <p...@m...com>
Zablokowali mi konto. Okazalo sie, ze bank (Pekao SA) takiej jednej firmy
podwojnie zrealizowal wyplate. Kasa trafila na moje konto w mBanku (2x270
zlotych) i nawet o tym nie wiedzac, wydalem ja. Teraz mBank zablokowal mi
konto i chce (ponoc na wniosek Pekao - tlumacza sie bledem systemu), abym
odeslal jedne 270 zlotych z powrotem. Pomijajac zwykla ludzka uczciowosc -
czemu do jasnej cholery zablokowali mi konto? Nikt mi nic nie powiedzial,
nie poprosil (listownie, ani telefonicznej), a o calym fakcie dowiedzialem
sie kilkadziesiat kilometrow od domu, na stacji benzynowej, podczas odmowy
autoryzacji transakcji. I to mnie wkurzylo. I nie chodzi o te niecale trzy
stowy - mam ochote sie postawic i odmowic - bank sie jeb..l, ich strata.
Jak to jest? Mam jakies szanse? Poprosze o cc: na priva - wpadlem tylko do
was na chwile.
pozdrawiam
Piotr Blaszkiewicz
-
2. Data: 2002-03-25 20:59:34
Temat: Re: Blokada konta w mBanku - pomocy!
Od: "Przemyslaw Plaskowicki" <p...@p...name>
Użytkownik "pedros" <p...@m...com> napisał w wiadomości
news:B8C5251A.276C%pedros@mac.com...
> Zablokowali mi konto. Okazalo sie, ze bank (Pekao SA) takiej jednej firmy
> podwojnie zrealizowal wyplate. Kasa trafila na moje konto w mBanku (2x270
> zlotych) i nawet o tym nie wiedzac, wydalem ja. Teraz mBank zablokowal mi
> konto i chce (ponoc na wniosek Pekao - tlumacza sie bledem systemu), abym
> odeslal jedne 270 zlotych z powrotem. Pomijajac zwykla ludzka uczciowosc -
> czemu do jasnej cholery zablokowali mi konto? Nikt mi nic nie powiedzial,
> nie poprosil (listownie, ani telefonicznej), a o calym fakcie dowiedzialem
> sie kilkadziesiat kilometrow od domu, na stacji benzynowej, podczas odmowy
> autoryzacji transakcji. I to mnie wkurzylo. I nie chodzi o te niecale trzy
> stowy - mam ochote sie postawic i odmowic - bank sie jeb..l, ich strata.
>
> Jak to jest? Mam jakies szanse? Poprosze o cc: na priva - wpadlem tylko do
> was na chwile.
Pomijając kwestię zasadności blokady rachunku, każdy ma obowiązek zwrócić co
nie jego, zwie się to bowiem bezpodstawnym wzbogaceniem i jest uregulowane w
Tytule V, III księgi kodeksu cywilnego (art. 405 do 414 kc).
Z drugiej strony, to zablokowanie rachunku w taki sposób w jaki nastąpiło
powinno mieć jakąś podstawę prawną (w umowie, albo w prawie bankowym?), a
jeśli nie ma, to masz powód by bank pozwać.
IMO kwestia jest dość skomplikowana, bo Tobie z drugiej strony przysługuje
zwrot poniesionych kosztów, które poniosłeś w związku z bezpodstawnym
wzbogaceniem -- telefony do banku, listy, czy wreszcie odsetki od pożyczki
którą musiałeś zaciągnąć aby korzyść zwrócić...
Jeśli nie masz znajomego prawnika, który sprawę poprawadziłby za friko, to
nie warto, bo za mała kwota.
Z kolejnej strony, warto kilka pism z bankiem powymieniać, w których możesz
napisać co o tym myślisz ;-). I niech Ci napiszą na jakiej podstawie
zablokowali Ci konto?
Czy to zablokowanie, to po prostu niedozwolony debet?
Pozdrawiam,
--
Przemysław 'Pshemekan' Płaskowicki
-
3. Data: 2002-03-26 05:29:44
Temat: Re: Blokada konta w mBanku - pomocy!
Od: "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>
> Z kolejnej strony, warto kilka pism z bankiem powymieniać, w których możesz
> napisać co o tym myślisz ;-). I niech Ci napiszą na jakiej podstawie
> zablokowali Ci konto?
> Czy to zablokowanie, to po prostu niedozwolony debet?
Popieram- powymieniać się pismami z bankiem i poprosić o podstawę na jakiej
zablokowali konto- wspomnieć o idiotycznym sposobie zablokowania konta, bez
informacji telefonicznej, czy pisemnej.
Grzegorz
-
4. Data: 2002-03-26 07:43:22
Temat: Re: Blokada konta w mBanku - pomocy!
Od: Robert <r...@g...pl>
pedros napisał(a):
>
> Zablokowali mi konto. Okazalo sie, ze bank (Pekao SA) takiej jednej firmy
> podwojnie zrealizowal wyplate. Kasa trafila na moje konto w mBanku (2x270
> zlotych) i nawet o tym nie wiedzac, wydalem ja. Teraz mBank zablokowal mi
> konto i chce (ponoc na wniosek Pekao - tlumacza sie bledem systemu), abym
> odeslal jedne 270 zlotych z powrotem. Pomijajac zwykla ludzka uczciowosc -
> czemu do jasnej cholery zablokowali mi konto? Nikt mi nic nie powiedzial,
> nie poprosil (listownie, ani telefonicznej), a o calym fakcie dowiedzialem
> sie kilkadziesiat kilometrow od domu, na stacji benzynowej, podczas odmowy
> autoryzacji transakcji. I to mnie wkurzylo. I nie chodzi o te niecale trzy
> stowy - mam ochote sie postawic i odmowic - bank sie jeb..l, ich strata.
>
Dziwne, mi tez do mBanku wpadly 2 przelewy zamiast jednego (cos ponad 1k
pln)
ale konta nie zablokowali. Zadzwonili tylko z mBanku i powiedzieli
ze maja pismo z rajfajzena itp i co maja z tym zrobic. Powiedzialem zeby
oddali
jak beda srodki. Srodki byly ale nie na ekoncie tylko na emaxie i mBank
ich
nie tylko ze nie oddal, ale napisal do rajfajzena ze kasy nie da bo nie
ma
mozliwosci.
Przez caly czas konto nie bylo zablokowane, sprawdzalem wykonujac
przelewy do
Fortisa.
Robert
-
5. Data: 2002-03-26 08:29:37
Temat: Re: Blokada konta w mBanku - pomocy!
Od: Adam Płaszczyca <o...@m...oldfield.org.pl>
pedros <p...@m...com> wrote:
> Jak to jest? Mam jakies szanse? Poprosze o cc: na priva - wpadlem tylko do
> was na chwile.
mBank przygrał w pręta. Nie ma takiego prawa, które zezwalałoby bankowi
korygować nie swoje pomyłki. PIsemnie objechać mBank, zażądać zwrotu
kasy i wyjaśnień. Bank zadysponował środkami z Twojego konta. Nie wolno
mu tego zrobić.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313
-
6. Data: 2002-03-26 15:54:11
Temat: Re: Blokada konta w mBanku - pomocy!
Od: "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>
> Dziwne, mi tez do mBanku wpadly 2 przelewy zamiast jednego (cos ponad 1k
> pln)
> ale konta nie zablokowali. Zadzwonili tylko z mBanku i powiedzieli
> ze maja pismo z rajfajzena itp i co maja z tym zrobic. Powiedzialem zeby
> oddali
> jak beda srodki. Srodki byly ale nie na ekoncie tylko na emaxie i mBank
> ich
> nie tylko ze nie oddal, ale napisal do rajfajzena ze kasy nie da bo nie
> ma
> mozliwosci.
> Przez caly czas konto nie bylo zablokowane, sprawdzalem wykonujac
> przelewy do
> Fortisa.
Poprawne podejście i banku i uczciwe klienta. Tak powinno być i w tym przypadku.
Btw. pamietacie przypadek głośny w prasie, jak jakaś miła pani dostała na wydruku z
bankomatu jakieś dziesiąt milionów- nic tylko z torbą do banku i za granicę ;-)))
Grzegorz
-
7. Data: 2002-03-26 16:42:23
Temat: Re: Blokada konta w mBanku - pomocy!
Od: pedros <p...@m...com>
in article a7pbhh$b4b$...@n...onet.pl, Adam Płaszczyca at
o...@m...oldfield.org.pl wrote on 3/26/02 9:29 AM:
> mBank przygrał w pręta. Nie ma takiego prawa, które zezwalałoby bankowi
> korygować nie swoje pomyłki. PIsemnie objechać mBank, zażądać zwrotu
> kasy i wyjaśnień. Bank zadysponował środkami z Twojego konta. Nie wolno
> mu tego zrobić.
W tym sek, ze nie sciagnal, bo nie ma czego. Tylko zablokowal. Zazyczylem
sobie dzis pismo z podstawa prawna blokady srodkow na rachunku. Kobita w
infolini zaslaniala sie punktem z regulaminu:
"§47.W przypadku nieprawidlowego zapisu księgowego na rachunku,mBank
koryguje zapis i niezwlocznie powiadamia o tym Posiadacza rachunku."
Zirytowali mnie. Nie chodzi o kase - jakby zadzwonili najpierw i wyjasnili
cala sprawe, _poprosili_ o zwrot, to pewnie bym natychmiast im te 270
zlotych wplacil. Ale jak ida w kulki, to mam zamiar byc troche upierdliwy.
pozdrawiam
pedros
-
8. Data: 2002-03-26 16:43:08
Temat: Re: Blokada konta w mBanku - pomocy!
Od: pedros <p...@m...com>
in article 3...@g...pl, Robert at r...@g...pl wrote on
3/26/02 8:43 AM:
> Przez caly czas konto nie bylo zablokowane, sprawdzalem wykonujac
> przelewy do
> Fortisa.
ale w koncu oddales, czy nie?
pedros
-
9. Data: 2002-03-26 16:48:45
Temat: Re: Blokada konta w mBanku - pomocy!
Od: "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>
> ale w koncu oddales, czy nie?
Osadz go zaocznie ;-))
Grzegorz
-
10. Data: 2002-03-26 16:54:28
Temat: Re: Blokada konta w mBanku - pomocy!
Od: "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>
> "§47.W przypadku nieprawidlowego zapisu księgowego na rachunku,mBank
> koryguje zapis i niezwlocznie powiadamia o tym Posiadacza rachunku."
Własnego zapisu. Czy to mBank się pomylił, czy ktoś, kto ten przelew przysłał.
To jest zasadnicza różnica, dlatego adam napisał:
"Nie ma takiego prawa, które zezwalałoby bankowi korygować nie swoje pomyłki."
^^^^^^^
Pekao co miesiąc praktycznie robi mi drobne korekty w odsetkach- niestety zawsze na
moją
niekorzyść, dlatego definitywnie odstawiłem maestro ;-))
> Zirytowali mnie. Nie chodzi o kase - jakby zadzwonili najpierw i wyjasnili
> cala sprawe, _poprosili_ o zwrot, to pewnie bym natychmiast im te 270
> zlotych wplacil. Ale jak ida w kulki, to mam zamiar byc troche upierdliwy.
I słusznie- zacznij od pisma reklamacyjnego- musza Ci dać odpowiedź- jak Cie nie
zadowoli,
to do arbitra.
Wytrwalości.
Pozdrawiam
Grzegorz