-
1. Data: 2002-07-30 11:37:57
Temat: CITIBANK - bez zmian :)
Od: "Jacek Maliszewski" <J...@w...bankier.pl>
Widze, ze od ponad roku caly czas ta sama spiewka. CITIBANK (tfu na psa urok
hehe) robi ludzi w balona naciagajac ich na kase na czym sie da, a ci leza
do niego jak mrowki do miodu ;-)
Tak sie zastanawiam, ileu jeszcze ludzi w Polsce mozna naciagnac na kase, by
wreszcie przestalo byc glosno o tym banku na tej liscie ;-) Znaczy sie,
wszyscy beda ignorowac ten bank.
A moze szefom CITI wlasnie o to chodzi, by bylo o nich glosno? Moze to takie
nowe podejscie do sprawy?
Malin
P.S. Pozdrowienia dla Adama Plaszczycy :) Ja naprawde myslalem, ze jestes
adami ich obronca z urzedu :) Teraz widze, ze sa ci tak samo obojetni jak
mnie. Widac musialem miec w przeszlosci podobne przejscia do moich :)
--
=========
"Wogole nie oszczedzam pieniedzy. A szczegolnie w bankach z kapitalem
zagranicznym..."
Jacek Maliszewski
mail to: J...@w...bankier.pl
-
2. Data: 2002-07-30 12:41:24
Temat: Re: CITIBANK - bez zmian :)
Od: "Pan Bambaryla" <p...@u...pl>
Witaj,
Nie chcę wsadzać kija w mrowisko - ale nie miałem z nimi do tej pory
żadnego kłopotu. Być może najmniej szczęśliwi są Ci, którzy przeszli
z Handlo- - bo może to oznaczać dla nich pogorszenie. Ja jestem starym
klientem Citi i zadowala mnie poziom świadczonych tam usług. M.in.
chwalę sobie darmowe polecenie zapłaty oraz obsługę konta (One).
Kredytówkę spłacam z konta, nie martwię się o terminy. Dostęp przez
Internet mnie zadowala - a jak się chce szukać dziury w całym, to zawsze
się znajdzie.
Pzdr,
Bam
P.S. Posiadam jeszcze konta w: mBanku, Inteligo, Fortisie, Telepekao24.
Każde z innych względów, bo nie ma produktu, który by mnie w pełni
zadowolił.
-
3. Data: 2002-07-30 12:59:49
Temat: Odp: CITIBANK - bez zmian :)
Od: "Jacek Maliszewski" <J...@w...bankier.pl>
Użytkownik Pan Bambaryla <p...@u...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
Ja jestem starym
> klientem Citi i zadowala mnie poziom świadczonych tam usług. M.in.
> chwalę sobie darmowe polecenie zapłaty oraz obsługę konta (One).
I ja tazke na poczatku bylem zadowolony. Nie kupowalbym przeciez czegos, co
by mi sie nie podobalo :)
Zycze wobec tego, bys jak najpozniej (a najlepiej wcale) nie zmienil zdania
o tym banku ;)
Malin
--
=========
"Wogole nie oszczedzam pieniedzy. A szczegolnie w bankach z kapitalem
zagranicznym..."
Jacek Maliszewski
mail to: J...@w...bankier.pl
-
4. Data: 2002-07-30 17:14:31
Temat: Re: CITIBANK - bez zmian :)
Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>
Jacek Maliszewski <J...@w...bankier.pl> wrote:
> adami ich obronca z urzedu :) Teraz widze, ze sa ci tak samo obojetni jak
> mnie. Widac musialem miec w przeszlosci podobne przejscia do moich :)
Nie życzyłbym Ci mieć takich przejść jak ja miałem....
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
5. Data: 2002-07-30 20:10:57
Temat: Odp: CITIBANK - bez zmian :)
Od: "Jacek Maliszewski" <j...@s...net.pl>
Użytkownik Adam Płaszczyca <_...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ai6hhn$q0v$...@n...onet.pl...
> Jacek Maliszewski <J...@w...bankier.pl> wrote:
>
> > adami ich obronca z urzedu :) Teraz widze, ze sa ci tak samo obojetni
jak
> > mnie. Widac musialem miec w przeszlosci podobne przejscia do moich :)
>
> Nie życzyłbym Ci mieć takich przejść jak ja miałem....
Nawet nie probuje sobie wyobrazic .... :(
Malin
--
"Wogole nie oszczedzam pieniedzy. A szczegolnie w bankach z kapitalem
zagranicznym..."
Jacek Maliszewski
mail to: J...@w...bankier.pl
-
6. Data: 2002-07-31 08:44:20
Temat: Re: CITIBANK - bez zmian :)
Od: "Juulius" <k...@o...pl>
Widze, ze na grupie panuja zblizone nastroje do tych w Urugwaju, gdzie
ludzie z braku dostepu do gotowki paraduja przed siedziba citka z napisami
CITIBANK CHORRO, co moznaby przetlumaczyc jako zlodziej, oszust, defraudant
(wlasciwe podkreslic).
-
7. Data: 2002-07-31 18:05:37
Temat: Re: CITIBANK - bez zmian :)
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
"Pan Bambaryla" <p...@u...pl> writes:
> Nie chcę wsadzać kija w mrowisko - ale nie miałem z nimi do tej pory
> żadnego kłopotu. Być może najmniej szczęśliwi są Ci, którzy przeszli
> z Handlo- - bo może to oznaczać dla nich pogorszenie.
Fakt, to bylo zasadnicze pogorszenie. HB wywiazywal sie z umow, stawial
pieniadze (np. po zakonczeniu lokaty) do dyspozycji klienta w terminie,
karty tracily swoja waznosc z koncem miesiaca podanego na karcie,
nie pobieral nieuzasadnionych prowizji, nie zapominal o ustaleniach,
ani nie mial systemu sluzacego do operacji poprzez Internet w Azji.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator