-
1. Data: 2003-11-06 17:30:02
Temat: CITYBANK - bardzo niebezpieczny bank!
Od: edward <c...@k...bank.pl>
Z tego co znalazlem w internecie to nie ja pierwszy (i pewnie nie
ostatni) narzekam na ten bank. Glowny powod mojego niezadowolenia:
usluga CITYPHONE (!!!!) - wola o pomste do nieba.
Bezpieczenstwo tej uslugi jest rowne zeru. Usluga ta jest jak dziura
w systemie komputerowym wolajaca do wlamywaczy: "Wlam sie! Jestem tu
po to abys mogl sie wlamac i ukrasc czyjes pieniadze!".
Poszedlem do banku dokonac przelewu. Okazalo sie ze pani
z okienka na chwile gdzies wyszla. Chcialem po prostu wyjsc
i przyjsc pozniej, ale inna pani zaopiekowala sie mna. Okazalo sie
ze moge dokonac przelewu korzystajac z uslugi CITYPHONE.
Powiedzialem, ze nie mam takich uslug (nigdy nie korzystam i nie
uaktywniam uslug zwiazanych z internetami, telefonami itp. - po
prostu jestem informatykiem i nie ufam tego typu rzeczom - jak sie
okazuje slusznie robie.). Pani jednak mnie poinformowala, ze to
zaden problem, ze usluge i tak mam (czy chce czy nie chce) i ze
tylko trzeba ja uaktywnic nadajac sobie jakis numer CITYPHONE.
Zgodzilem sie - myslalem ze aktywowanie uslugi bedzie polegalo na
wypelnieniu w banku jakich papierkow czy czegos takiego. Okazalo sie
jednak ze nie - ze wystarczy zadzwonic pod numer CITYPHONE i tam
aktywowac ta usluge przydzielajac sobie numer CITYPHONE.
I rzeczywiscie: przez telefon Pani najpierw zapytala sie o moje
dane osobowe (imie, nazwisko, nazwisko panienskie mojej matki),
zadala kilka prostych pytan na temat posiadanego przeze mnie konta
(w stylu czy mam kredyt?, czy mam debet? czy staralem sie o kredyt?
czy mam zlecenia stale?) oraz poprosila mnie o numer mojej
karty bankomatowej.
[Ogolnie pani pytala mnie o rzeczy, ktore moze wiedziec kazdy kto
mnie zna, kazdy kto sie zainteresuje moja osoba. Zdobycie
informacji osobistych jest proste, odpowiedz na pytania dotyczace
jakiego rodzaju mam konta (i uslugi) w banku tez nie nalezy
do trudnych - tym bardziej ze moje konta (uslugi), to takie
zupelnie standardowe, podstawowe, jakie pewnie ma ogromana
wiekszosc klientow (mozna po prostu zgadywac z dosc dobrym
skutkiem). Najtrudniejszym elementem w tych pytaniach bylo
pytanie o numer mojej karty bankomatowej, ale i to jest do
zdobycia tez bez wiekszego problemu przez kogokolwiek.]
Po odpowiedzi na te pytania pani poprosila mnie abym sobie
w telefonie wystukal jakis szesciocyfrowy numerek, ktorym bede
sie poslugiwal przy wszelkich transakcjach wykonywanych poprzez
CITYPHONE. Po tych czynnosciach zadzwonilem ponownie, zglosila
sie Pani, ktora zapytala sie mnie czy chce podac CITYPHONE numer
czy tez numer karty bankomatowej? Podalem numer karty bankomatowej
- to wystarczylo do wykonania przelewu (nie malej dla mnie kwoty:
czterocyfrowej). (!!!!). Co ciekawsze: po dokonaniu tej transakcji
okazalo sie, ze potwierdzenie dokonania przelewu nie jest wysylane
autoamtycznie, tylko na moja dodatkowa prosbe (!).
Zakonczylem rozmowe. Podziekowalem pani za obsluge. I wyszedlem
z banku w ciezkim szoku.
Bylem przerazony! Nawet nie wiedzialem, ze mam usluge CITYPHONE.
Przeciez ktokolwiek mogl zadzwonic odpowiedziec na te banalne
pytania i dokonac sobie niemalego przelewu na dowolne konto i do
mnie nawet nie przyszloby potwierdzenie realizacji takiej tranzakcji!!!
W internecie mozna odszukac informacje sprzed dwoch lat
o (chorej) dzialalnosci CITYBANKu. Juz wtedy byla ona ponizej
wszelkich standardow. Co ciekawe i najbardziej karygodne to fakt,
ze usluga CITYPHONE istaniala (dokladnie w takiej formie jak teraz)
juz dwa lata temu (przynajmniej). Juz wtedy ludzie na nia narzekali
informujac innych w internecie, ze to jest niebezpiecze.
Bank nic z tym nie zrobil. Zreszta co to go obchodzi czy ta
usluga jest bezpieczna czy nie jest - przeciez bank w regulaminie
zastrzega sobie ze nie ponosi za nic odpowiedzialnosci.
Moim zdaniem za prowadzenie uslugi CITYPHONE w takiej formie
jakiej jest prowadzona przez CITYBANK powinno byc karalne - powinno
to sie skonczyc w jakims sadzie za bezmyslne narazanie pieniedzy
swoich klientow na kradziez. Przeciez chyba sa jakies regulacje
zobowiazujace banki do odpowiednich zabezpieczen przechowywanych
srodkow swoich klientow? A moze nie ma? No to IMHO powinny powstac.
I CITYBANK pierwszy powinien stanac przed taka jakas komisja
sprawdzajaca bezpieczenstwo oferowanych uslug.
ps. Pomijam tutaj informacje, ze zdobycie numeru CITYPHONE
podsluchujac telefon tez nie jest wielkim problemem dla
zainteresowanych (to takie zupelne przedszkole podsluchiwania).
A nawet teraz po nadaniu tego numeru - jestem ciekaw czy nie
przeszedlby numer zadzwonienia i powiedzenia ze zgubilem/zapomnialem
tego numeru CITYPHONE i czy moglbym go sobie nadac jeszcze raz? :))))
ps2. jeszcze jedna ciekawostka: zalozylem sobie konto w CITYBANKU
bo bylo taniej od innego banku (uwazanego za dosc drogi - nie
bede wymienial, bo nie chce reklamowac). Jednak podsumowujac
oplaty za prowadzenie konta (ostatnie podwyzki), za usluge
CITYPHONE, za karte debetowa (o ktora sie nie prosilem, ale
i tak mi potracali za nia!) to oplaty miesieczne, za (podstawowe,
bez zadnych dodatkow, zupelnie podstawowe) konto wynosza ponad
10 zl miesiecznie !!!! Wrocilem do poprzedniego banku
(uwazanego za drogi), w ktorym oplaty miesieczne wynosza mnie 3 zl.
W dodatku ten "drogi" bank tez ma takie rozne uslugi telefoniczne
i internetowe (no bo ktory bank teraz tego nie ma?).
Ale te uslugi w tym banku sa bezpieczniejsze.
Przykadowo aby np. wykonywac przelewy telefonicznie to:
1. trzeba przyjsc osobiscie do banku i to sobie aktywowac.
2. przelewy telefoniczne sa mozliwe tylko na z gory ustalone konta.
Tak wiec nikt poza mna w banku tego nie uaktywni.
A jesli ktos podslucha moje numery
podczas dokonywania takich przelewow, to wielkiej krzywdy
mi nie zrobi, bo przelew moze byc dokonany tylko na okreslone
konta, czyli przykladowo moze mi oplacic z gory mieszkanie
za kilka miesiecy itp... :D
-
2. Data: 2003-11-06 17:41:28
Temat: Re: CITYBANK - nie ma takiego banku
Od: "bulba" <w...@W...art.pl>
oj edward, ale biadolisz;
3maj pieniadze w skarpetce, jak uwazasz, ze to bezpieczniejsze
bulba
-
3. Data: 2003-11-06 17:57:32
Temat: Re: CITYBANK - nie ma takiego banku
Od: "Paweł Nyczaj" <p...@p...onet.pl>
W skarpetce nie polecam, bo bez procentu i kusi los, ale myślę, że np.
Lukas, MultiBank lub mBank będzie bezpieczniejszy.
Użytkownik "bulba" <w...@W...art.pl> napisał w wiadomości
news:boe15d$bmt$1@news.onet.pl...
> oj edward, ale biadolisz;
> 3maj pieniadze w skarpetce, jak uwazasz, ze to bezpieczniejsze
>
> bulba
>
>
-
4. Data: 2003-11-06 19:07:12
Temat: Re: CITYBANK - bardzo niebezpieczny bank!
Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>
edward <c...@k...bank.pl> wrote:
> Z tego co znalazlem w internecie to nie ja pierwszy (i pewnie nie
> ostatni) narzekam na ten bank. Glowny powod mojego niezadowolenia:
> usluga CITYPHONE (!!!!) - wola o pomste do nieba.
1. Nie m atakiego banku
2. Nie ma takiej usługi.
> [Ogolnie pani pytala mnie o rzeczy, ktore moze wiedziec kazdy kto
Ogólnie zgodziłeś sie na to podpisując umowę.
> Bylem przerazony! Nawet nie wiedzialem, ze mam usluge CITYPHONE.
Bo nie masz.
> Przeciez ktokolwiek mogl zadzwonic odpowiedziec na te banalne
> pytania i dokonac sobie niemalego przelewu na dowolne konto i do
> mnie nawet nie przyszloby potwierdzenie realizacji takiej tranzakcji!!!
Czytać też nie umiesz? Bo umowy nie przeczytałeś?
> W internecie mozna odszukac informacje sprzed dwoch lat
> o (chorej) dzialalnosci CITYBANKu. Juz wtedy byla ona ponizej
Nie można, nie kłam.
> wszelkich standardow. Co ciekawe i najbardziej karygodne to fakt,
> ze usluga CITYPHONE istaniala (dokladnie w takiej formie jak teraz)
> juz dwa lata temu (przynajmniej). Juz wtedy ludzie na nia narzekali
> informujac innych w internecie, ze to jest niebezpiecze.
Nie istniała i nie istnieje. Nie kłaam, poza tym nażekania były na
zupełnie co innego.
> ps2. jeszcze jedna ciekawostka: zalozylem sobie konto w CITYBANKU
Nie założyłeś. Nie kłam.
> za kilka miesiecy itp... :D
I naucz się podpisywać trzęsidupku anonimowy.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
5. Data: 2003-11-06 22:07:56
Temat: Re: CITYBANK - bardzo niebezpieczny bank! (streszczenie)
Od: "Rafal Urbanelis" <r...@p...onet.pl>
"edward" <c...@k...bank.pl> wrote in message
news:boe0d3$1via$1@news2.ipartners.pl...
Dla wszystkich ktorym nie chce sie czytac tak dlugiego posta, przygotowalem
clue-streszczenie, ktore wyjasnia wszystko :-)
> nigdy nie korzystam i nie
> uaktywniam uslug zwiazanych z internetami, telefonami itp. - po
> prostu jestem informatykiem i nie ufam tego typu rzeczom
:-)
pozdrawiam,
rafal urbanelis
http://szus.info
-
6. Data: 2003-11-06 22:11:08
Temat: Re: CITYBANK - bardzo niebezpieczny bank! (streszczenie)
Od: Michał Rolka <m...@n...dla.spamu.mrc.homeip.net>
Użytkownik Rafal Urbanelis napisał:
> Dla wszystkich ktorym nie chce sie czytac tak dlugiego posta, przygotowalem
> clue-streszczenie, ktore wyjasnia wszystko :-)
>>nigdy nie korzystam i nie
>>uaktywniam uslug zwiazanych z internetami, telefonami itp. - po
>>prostu jestem informatykiem i nie ufam tego typu rzeczom
"Jak pomyślę, jaki ze mnie inżynier, to boję się pójść do lekarza" :)
Michał
-
7. Data: 2003-11-06 22:45:07
Temat: Re: CITYBANK - bardzo niebezpieczny bank!
Od: Paweł Kaczor <p...@T...com>
On Thu, 06 Nov 2003 18:30:02 +0100, edward <c...@k...bank.pl> wrote:
> Z tego co znalazlem w internecie to nie ja pierwszy (i pewnie nie
> ostatni) narzekam na ten bank. Glowny powod mojego niezadowolenia:
> usluga CITYPHONE (!!!!) - wola o pomste do nieba.
s/CITY/CITI
panie Edwardzie z Winkowskich. ;)
p.s. A ten śmieszny numerek to tzw. PIN.
--
----------------------------------------------------
-------------------
"A z kwiatków, jakie pan lubi najbardziej? Sztukamięs z kwiatkiem"
----------------------------------[pawel kaczor paczorSLIMAKexpatpol.com]--
-
8. Data: 2003-11-06 23:47:42
Temat: Re: CITYBANK - bardzo niebezpieczny bank!
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Adam Płaszczyca <_...@i...pl> writes:
> > usluga CITYPHONE (!!!!) - wola o pomste do nieba.
>
> 1. Nie m atakiego banku
> 2. Nie ma takiej usługi.
Banku to moze nie ma ale mam wrazenie ze taka usluga jednak jest :-)
--
Krzysztof Halasa, B*FH
-
9. Data: 2003-11-07 01:59:33
Temat: Re: CITYBANK - bardzo niebezpieczny bank!
Od: "Robek" <r...@f...pl>
Użytkownik "Adam Płaszczyca" <_...@i...pl> napisał w wiadomości
news:boe650$5sf$3@nemesis.news.tpi.pl...
> ___________ (R)
> /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
> ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
> _______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
> ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
Jestes klasycznym du...... z SGH !
Regards
Robek
-
10. Data: 2003-11-07 06:49:01
Temat: Re: CITYBANK - bardzo niebezpieczny bank!
Od: Marcin Nowakowski <m...@i...usunto.pl>
On 11/7/2003 12:47 AM, Użytkownik Krzysztof Halasa napisał:
>>>usluga CITYPHONE (!!!!) - wola o pomste do nieba.
>>1. Nie m atakiego banku
>>2. Nie ma takiej usługi.
> Banku to moze nie ma ale mam wrazenie ze taka usluga jednak jest :-)
CitI jest, ale CitY to chyba w Polsce niet ;)
--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+