eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCZEK = DRAMAT
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 11. Data: 2005-07-10 19:07:08
    Temat: Re: CZEK = DRAMAT
    Od: AP <c...@e...dyndns.org>

    In article <darqs8$k3c$1@inews.gazeta.pl>, n...@g...pl
    says...
    >
    > > Można też wykupić odpowiednie czeki (np. Money Order), które nie wymagają
    > > inkasowania a są po prostu skupowane przez banki.
    >
    > Czy mowisz o czekach typu American Express?

    Mysle ze nie .... ale w Stanach tez banki rezerwuja sobie prawo do
    weryfikacji czeku (takze tego Money Order). Ostatnio poajwilo sie sporo
    podrobek :)

    AP


  • 12. Data: 2005-07-10 20:05:13
    Temat: Re: CZEK = DRAMAT
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    scream wrote:
    >
    >
    > Czy ktos moze mi wytlumaczyc dlaczego Inkaso trwa 4 tygodnie lub wiecej?
    > Bo na chlopski rozum nie powinno trwac dluzej niz tydzien, bank A
    > (realizujacy czek) wysyla zapytanie do banku B (wystawiajacego czek) i
    > gdy otrzyma odpowiedz, powinien juz przelac pieniazki na moje konto - a
    > potem dopiero ten czek realizowac (skoro ma juz potwierdzenie, ze
    > pieniadze otrzyma napewno) zeby sobie te pieniadze odebrac. Przyjalem
    > tutaj, ze banki porozumiewaja sie listownie, chociaz pewnie robia to
    > elektronicznie i w tym wypadku inkaso czeku nie powinno trwac dluzej niz
    > 2-3 dni. Dlaczego to trwa tygodniami?
    >

    Bank A wysyla czek, a nie zapytanie, do banku B, co zwykle trwa dwa dni,
    w jeden dzien przyjmują czek, w drugi dzien ten czek wyjdzie z banku
    przy pomyslnych wiatrach.
    Za nastepnew dwa dni czek dotrze do banku B i mamy weekend. Tydzien minal.
    W ciagu nastepnych dwoch dni, czek jest realizowany i w ciagu nastepnych
    zapewne też dwóch dociera do centrum rozliczeniowego banku A, gdzie
    potem muszą to rozksięgować na odpowiedenie konto. I znowu mamy weekend.
    Więc po dwóch tygodniach spokojnie możemy iść do banku zapytać się o
    pieniądze.
    I zwykle tyle to trwa. Jeśli czek jest ze Stanów to dolicz jeszcze tydzień.
    A że banki rezerwują sobie na to cztery tygodnie to już ich sprawa.


  • 13. Data: 2005-07-10 20:08:52
    Temat: Re: CZEK = DRAMAT
    Od: scream <n...@p...pl>

    witek napisał(a):
    > I zwykle tyle to trwa. Jeśli czek jest ze Stanów to dolicz jeszcze tydzień.

    ok, to w sumie sie zgadza :) KB realizuje mi czeki z USA w 3-4 tygodnie
    wlasnie.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
    (C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu


  • 14. Data: 2005-07-10 20:53:52
    Temat: Re: CZEK = DRAMAT
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    scream wrote:
    > witek napisał(a):
    >
    >> I zwykle tyle to trwa. Jeśli czek jest ze Stanów to dolicz jeszcze
    >> tydzień.
    >
    >
    > ok, to w sumie sie zgadza :) KB realizuje mi czeki z USA w 3-4 tygodnie
    > wlasnie.
    >

    Ale jak się zapytasz panienki w okienku, to ci powie, że minimum 6
    tygodni albo i dłużej.
    Ważne, żeby klientowi coś na odczepnego powiedzieć.
    z praktyki czeki realizują właśnie w 3-4 tygodnie.


  • 15. Data: 2005-07-10 21:05:35
    Temat: Re: CZEK = DRAMAT
    Od: g...@p...pl


    >
    > A nie latwiej bylo poprosic o dokonanie przelewu? PO dolaczeniu NBP do
    > STEP2 przelew krajowy w Euro kosztuje tyle samo co zagraniczny w ramach
    > STEP2 wiec nie ma zadnej roznicy dla wysylajacego
    >

    Problem w tym,że mój klient przez tydzień bezskutecznie próbował wykonać
    przelew. Czek był aktem rozpaczy.
    A wracając do prędkości komunikacji między bankami to wydaje mi się, że wóz
    drabiniasty zaprzęgnięty w woły szybciej dotrze do Berlina i wróci z gotówką niż
    te 6 tygodni.
    A wydawało mi się, że mamy XXI wiek, loty w kosmos, internet itp.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 16. Data: 2005-07-10 21:10:37
    Temat: Re: CZEK = DRAMAT
    Od: "S.T." <n...@p...onet.pl>

    > Problem w tym,że mój klient przez tydzień bezskutecznie próbował wykonać
    > przelew. Czek był aktem rozpaczy.

    Bezskutecznie? Znaczy nie potrafił sie tego nauczyć,
    czy podałeś mu niekompletne/niewłaściwe dane?
    A może ma konto w banku który nie realizuje przelewów zagranicznych?
    Tam pewnie też takie istnieją ...

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 17. Data: 2005-07-10 21:12:58
    Temat: Re: CZEK = DRAMAT
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    g...@p...pl wrote:
    >>A nie latwiej bylo poprosic o dokonanie przelewu? PO dolaczeniu NBP do
    >>STEP2 przelew krajowy w Euro kosztuje tyle samo co zagraniczny w ramach
    >>STEP2 wiec nie ma zadnej roznicy dla wysylajacego
    >>
    >
    >
    > Problem w tym,że mój klient przez tydzień bezskutecznie próbował wykonać
    > przelew. Czek był aktem rozpaczy.
    > A wracając do prędkości komunikacji między bankami to wydaje mi się, że wóz
    > drabiniasty zaprzęgnięty w woły szybciej dotrze do Berlina i wróci z gotówką niż
    > te 6 tygodni.
    > A wydawało mi się, że mamy XXI wiek, loty w kosmos, internet itp.
    >
    3 tygodnie a nie 6, to po pierwsze
    po drugie szybciej nie dotrze, bo idzie fizycznie papierowy czek.
    Pretensje do klienta, skoro nie potrafi zrobić poprawnie przelewu.
    Albo i do siebie, że nie potrafisz mu poprawnie podać danych do przelewu.
    W każdym razie na pewno nie do banku.
    I mniej marudzenia, to będzie lepiej.


  • 18. Data: 2005-07-11 06:09:34
    Temat: Re: CZEK = DRAMAT
    Od: Grzegorz Szczepanik <g...@o...pl>

    witek wrote:
    > g...@p...pl wrote:
    >
    >>> A nie latwiej bylo poprosic o dokonanie przelewu? PO
    >>> dolaczeniu NBP do STEP2 przelew krajowy w Euro
    >>> kosztuje tyle samo co zagraniczny w ramach STEP2 wiec
    >>> nie ma zadnej roznicy dla wysylajacego
    >>>
    >>
    >>
    >> Problem w tym,że mój klient przez tydzień bezskutecznie
    >> próbował wykonać przelew. Czek był aktem rozpaczy. A
    >> wracając do prędkości komunikacji między bankami to
    >> wydaje mi się, że wóz drabiniasty zaprzęgnięty w woły
    >> szybciej dotrze do Berlina i wróci z gotówką niż te 6
    >> tygodni. A wydawało mi się, że mamy XXI wiek, loty w
    >> kosmos, internet itp.
    >>
    > 3 tygodnie a nie 6, to po pierwsze po drugie szybciej nie
    > dotrze, bo idzie fizycznie papierowy czek.

    Czeków akurat nigdy nie przesyłałem do Berlina ale inne
    przesyłki owszem i przy odrobinie zaradności można
    dostarczyć przesyłkę w ciągu 12h. No ale po co się starać i
    wymyślać żeby było lepiej. Jeszcze jakiś klient się ucieszy,
    a przecież lepiej jak się trochę podenerwuje.


    Pozdrawiam
    Grzegorz Szczepanik


  • 19. Data: 2005-07-11 06:13:06
    Temat: Re: CZEK = DRAMAT
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Grzegorz Szczepanik wrote:
    >
    > Czeków akurat nigdy nie przesyłałem do Berlina ale inne
    > przesyłki owszem i przy odrobinie zaradności można
    > dostarczyć przesyłkę w ciągu 12h. No ale po co się starać i
    > wymyślać żeby było lepiej. Jeszcze jakiś klient się ucieszy,
    > a przecież lepiej jak się trochę podenerwuje.
    >

    Przy odrobinie zaradności klienta, to za pomocą Western Union, Money
    Gram, to on te pieniądze mógł przesłać w 10 minut.
    Standarodwa procedura inkasa czeku trwa około 2 -3 tygodni, tak samo jak
    standardowa paczka będzie szła tydzień, a nie 12 godzin.


  • 20. Data: 2005-07-11 12:16:26
    Temat: Re: CZEK = DRAMAT
    Od: scream <n...@p...pl>

    witek napisał(a):
    > Przy odrobinie zaradności klienta, to za pomocą Western Union, Money
    > Gram, to on te pieniądze mógł przesłać w 10 minut.

    a teraz porównaj sobie prowizje, jaką bierze bank za realizacje czeku i
    prowizje, jaką bierze WU..

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
    (C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1