-
1. Data: 2013-02-11 14:44:17
Temat: Charge back w Synku
Od: radar <_sara_@_post_._pl_>
Ćwiczył już ktoś?
Odesłałem towar, sprzedający nie chce oddać kasy...
--
radar
-
2. Data: 2013-02-11 18:13:50
Temat: Re: Charge back w Synku
Od: xbartx <b...@h...net>
Dnia Mon, 11 Feb 2013 14:44:17 +0100, radar napisał(a):
> Ćwiczył już ktoś?
> Odesłałem towar, sprzedający nie chce oddać kasy...
Ja reklamowałem allegrowe PayU - wpłaciłem kartą debetową, więc czekam 60
dni na reklamację i w sumie muszę się już chyba upomnieć co tam słychać w
tej sparwie.
Abstrahując to dziwna historia. Kupiłem ale nic nie dostałem. Pierwszy
raz mi się coś takiego zdarzyło. Zero kontaktu ze sprzedającym (mail/
telefon) a to jakaś sieć lombardów czy coś, która dalej handluje w
najlepsze. Spór w allegro to oczywiście fikcja po upływie czasu
"pracownik allegro zajmie się sprawą" i na tym się skończyło czyli jak
zwykle klasyczne umycie rąk i standardowa odpowiedź nr 1 - nie jesteśmy
stroną transakcji bla bla bla. Wystawiłem negatywa i też zero odzewu.
Cisza jak makie zasiał.
--
xbartx
-
3. Data: 2013-02-11 18:23:18
Temat: Re: Charge back w Synku
Od: xbartx <b...@h...net>
Właśnie zadzwonił z ciekawości, bo na maila nikt nie chciał raczyć
odpowiedzieć. Usłyszałem, że na reklamację transakcji przeprowadzonej
kartą jest 60 dni roboczych. Hmmm czy to czasem nie dziwne tudzież jakieś
lokalne wymysły Synka?
--
xbartx
-
4. Data: 2013-02-14 19:19:24
Temat: Re: Charge back w Synku
Od: radar <_sara_@_post_._pl_>
Należy zadzwonić na infolinię i zgłosić reklamację z powołaniem na
charge back. Niestety weryfikacja na infolinii jest upierdliwa -
długotrwała. Cały proces z opisaniem reklamacji to ok. 20 minut.
Dostałem numer zgłoszenia i mam czekać na email z czymś tam do wypełnienia.
--
radar