-
1. Data: 2002-03-13 10:01:44
Temat: Citi-zlodziej
Od: "Art" <...@...x>
Prosze o parade gdzie mozna zlozyc reklamacje
na dzialalnosci Citibanku.
GINB ? Prokuratura ?
W skrócie mój problem wyglada tak :
W dniu 31.01.2002 wykonalem przelew 220 $ do Wielkiej Brytanii
za ca zaplacilem prowizje w wysokosci 3,49 $
Natomiast w dniu 6.03 zauwazylem ze pociagnieto z mojego konta 11.09 $
nie wiadomo za co...
Oczywiscie natychmiast wykonalem telefon do Citi gdzie poinformowano mnie
ze owe 11.09 $ potracono z mojego konta na poczet prowizji banku odbiorcy
przelewu
który podobno tyle sobie zazyczyl za zaksiegowanie mojego przelewu !
Oczywiscie zazadalem anulowania przelewu z tego wzgledu ze nie wyrazam zgody
na dodatkowe oplaty o których mnie nie poinformowano.
Miedzyczasie odbiorca poinformowal mnie ze przelane przezemnie 220 $ od
dawna
leza na jego koncie...
Co o tym sadzicie ? Gdzie mozna dochodzi sprawiedliwosci przy takich
zlodziejskich
praktykach Citibanku w Polsce ?
Jako ciekawostke dodam ze w zeszlym roku za zrealizowanie czeku w tym banku
skasowano 12.5 % kwoty na która byl wystawiony czek...
Pozdrawiam
Art
a...@u...pl
-
2. Data: 2002-03-13 10:23:07
Temat: Re: Citi-zlodziej
Od: "MK" <m...@i...pl>
Użytkownik "Art" <...@...x> napisał w wiadomości
news:17C46C9B097B384D8D7DE7B74D27F516653FE7@jplwant0
03.jasien.net...
>
> W dniu 31.01.2002 wykonalem przelew 220 $ do Wielkiej Brytanii
> za ca zaplacilem prowizje w wysokosci 3,49 $
> Natomiast w dniu 6.03 zauwazylem ze pociagnieto z mojego konta 11.09 $
> nie wiadomo za co...
[...]
> Miedzyczasie odbiorca poinformowal mnie ze przelane przezemnie 220 $ od
> dawna
> leza na jego koncie...
>
> Co o tym sadzicie ? Gdzie mozna dochodzi sprawiedliwosci przy takich
> zlodziejskich
> praktykach Citibanku w Polsce ?
>
Hm, to nie sa zlodziejskie praktyki, ale powszechnie obowiazujaca procedura
przy przelewach zagranicznych. Jesli nie chciales placic za koszty banku
zagranicznego wystarczylo zaznaczyc to przy skladaniu zlecenia. W przypadku
tzw. polecen wyplaty osoba skladajaca zlecenie ma do wyboru 3 opcje:
1/ przerzuca wszystkie koszty na odbiorce [wtedy dostaje on kwote
pomniejszona o pobrane przez banki prowizje]
2/ nadawca placi prowizje banku z ktorego przelew wykonuje, odbiorca placi
prowizje bankow zagranicznych
3/ wszystkie prowizje placi nadawca [w takim wypadku prowizje banku
krajowego placisz przy skladaniu dyspozycji, a po odebraniu przelewu przez
beneficjenata, zostajesz obciazony kosztami bankow zagranicznych]
Twoja dyspozycja zapewne zawierala wlasnie te ostatnia opcje rozliczenia
kosztow. Poniewaz kazdy bank w relulaminach ma zaznaczone, ze nie ponosi
odpowiedzialnosci zablednie zlozone dyspozycje wiec... sam rozumiesz...
Maciej
--
FAQ news:pl.biznes.banki => http://www.faq4pbb.prv.pl
Wyszukiwarka oddzialow http://www.faq4pbb.prv.pl/baza
-
3. Data: 2002-03-13 10:27:34
Temat: Re: Citi-zlodziej
Od: <m...@p...onet.pl>
> Prosze o parade gdzie mozna zlozyc reklamacje
> na dzialalnosci Citibanku.
> GINB ? Prokuratura ?
>
> W skrócie mój problem wyglada tak :
>
> W dniu 31.01.2002 wykonalem przelew 220 $ do Wielkiej Brytanii
> za ca zaplacilem prowizje w wysokosci 3,49 $
> Natomiast w dniu 6.03 zauwazylem ze pociagnieto z mojego konta 11.09 $
> nie wiadomo za co...
> Oczywiscie natychmiast wykonalem telefon do Citi gdzie poinformowano mnie
> ze owe 11.09 $ potracono z mojego konta na poczet prowizji banku odbiorcy
> przelewu
> który podobno tyle sobie zazyczyl za zaksiegowanie mojego przelewu !
> Oczywiscie zazadalem anulowania przelewu z tego wzgledu ze nie wyrazam zgody
> na dodatkowe oplaty o których mnie nie poinformowano.
> Miedzyczasie odbiorca poinformowal mnie ze przelane przezemnie 220 $ od
> dawna
> leza na jego koncie...
>
> Co o tym sadzicie ? Gdzie mozna dochodzi sprawiedliwosci przy takich
> zlodziejskich
> praktykach Citibanku w Polsce ?
>
>
> Jako ciekawostke dodam ze w zeszlym roku za zrealizowanie czeku w tym banku
> skasowano 12.5 % kwoty na która byl wystawiony czek...
>
> Pozdrawiam
> Art
> a...@u...pl
>
>
>
>
Wal prosto do rzecznika praw klientów (czy coś takiego). Stanowisko to zostało
ostatnio powołane w celu występowania rzecznika w imieniu pokrzywdzonych
klientów banków. Przedmiot sporu do 8000 PLN - więc Twój przypadek się
kwalifikuje. Powiem CI więcej, banki zobowiązały się że jeśli w postępowaniu
arbitrażowym zostanie wydane postanowienie niekorzystne dla nich to nie będą
się od niego odwoływały. Jeśli natomiast to postanowienie będzie niekorzystne
dla Ciebie, to cały czas zachowujesz proawo odwołania. Musisz za takie
przyspieszone postępowanie wpłacić 50 PLN. Szukałem namiaru tej osoby, ale nie
mogę znaleźć. Działa przy NBP - wystarczy się z nimi skontaktować i podadzą
telefon.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2002-03-13 10:37:41
Temat: Re: Citi-zlodziej
Od: "MK" <m...@i...pl>
Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:0716.000010a2.3c8f2996@newsgate.onet.pl...
> Szukałem namiaru tej osoby, ale nie
> mogę znaleźć. Działa przy NBP - wystarczy się z nimi skontaktować i
podadzą
> telefon.
>
Arbiter Bankowy dziala przy ZBP, dane teleadresowe i kilka informacji mozna
znalezc np tu
http://faq4pbb.netforia.pl/index.php?id=47&start=1
Jednakze w tym wypadku nie radze wystepowac do niego, bo wygra bank.
Maciej
--
FAQ news:pl.biznes.banki => http://www.faq4pbb.prv.pl
Wyszukiwarka oddzialow http://www.faq4pbb.prv.pl/baza
-
5. Data: 2002-03-13 10:46:00
Temat: Re: Citi-zlodziej
Od: "Art" <...@...x>
> Wal prosto do rzecznika praw klientów (czy coś takiego). Stanowisko to
zostało
> ostatnio powołane w celu występowania rzecznika w imieniu pokrzywdzonych
> klientów banków. Przedmiot sporu do 8000 PLN - więc Twój przypadek się
> kwalifikuje. Powiem CI więcej, banki zobowiązały się że jeśli w
postępowaniu
> arbitrażowym zostanie wydane postanowienie niekorzystne dla nich to nie
będą
> się od niego odwoływały. Jeśli natomiast to postanowienie będzie
niekorzystne
> dla Ciebie, to cały czas zachowujesz proawo odwołania. Musisz za takie
> przyspieszone postępowanie wpłacić 50 PLN. Szukałem namiaru tej osoby, ale
nie
> mogę znaleźć. Działa przy NBP - wystarczy się z nimi skontaktować i
podadzą
> telefon.
Dziękuje za odpowiedz.
Napewno nie popuszcze tym... *&%$$)**%&)
Art
-
6. Data: 2002-03-13 10:47:17
Temat: Re: Citi-zlodziej
Od: "ToGa" <t...@p...fm>
| Wal prosto do rzecznika praw klientów (czy coś takiego). Stanowisko to
zostało
| ostatnio powołane w celu występowania rzecznika w imieniu pokrzywdzonych
| klientów banków. Przedmiot sporu do 8000 PLN - więc Twój przypadek się
| kwalifikuje. Powiem CI więcej, banki zobowiązały się że jeśli w
postępowaniu
| arbitrażowym zostanie wydane postanowienie niekorzystne dla nich to nie
będą
| się od niego odwoływały. Jeśli natomiast to postanowienie będzie
niekorzystne
| dla Ciebie, to cały czas zachowujesz proawo odwołania. Musisz za takie
| przyspieszone postępowanie wpłacić 50 PLN. Szukałem namiaru tej osoby, ale
nie
| mogę znaleźć. Działa przy NBP - wystarczy się z nimi skontaktować i
podadzą
| telefon.
He, he $11.09 X 4.15 = ok. 46 zł.
Czyli za 4 zł extra masz możliwość udowodnienia swojej racji o ile
oczywiście coś wygrasz.
-
7. Data: 2002-03-13 10:56:03
Temat: Re: Citi-zlodziej
Od: <m...@p...onet.pl>
> | Wal prosto do rzecznika praw klientów (czy coś takiego). Stanowisko to
> zostało
> | ostatnio powołane w celu występowania rzecznika w imieniu pokrzywdzonych
> | klientów banków. Przedmiot sporu do 8000 PLN - więc Twój przypadek się
> | kwalifikuje. Powiem CI więcej, banki zobowiązały się że jeśli w
> postępowaniu
> | arbitrażowym zostanie wydane postanowienie niekorzystne dla nich to nie
> będą
> | się od niego odwoływały. Jeśli natomiast to postanowienie będzie
> niekorzystne
> | dla Ciebie, to cały czas zachowujesz proawo odwołania. Musisz za takie
> | przyspieszone postępowanie wpłacić 50 PLN. Szukałem namiaru tej osoby, ale
> nie
> | mogę znaleźć. Działa przy NBP - wystarczy się z nimi skontaktować i
> podadzą
> | telefon.
>
>
> He, he $11.09 X 4.15 = ok. 46 zł.
>
> Czyli za 4 zł extra masz możliwość udowodnienia swojej racji o ile
> oczywiście coś wygrasz.
>
>
Człowieku, w przypadku orzeczenia na korzyść klienta koszty postępowania są mu
zwracane. A propos: wiesz co to walka w słusznej sprawie (nie chcę użyć słowa
honor).
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2002-03-13 11:02:49
Temat: Re: Citi-zlodziej
Od: "Jarosław Popiel" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:0716.00001223.3c8f3042@newsgate.onet.pl...
> >
> Człowieku, w przypadku orzeczenia na korzyść klienta koszty postępowania
są mu
> zwracane. A propos: wiesz co to walka w słusznej sprawie (nie chcę użyć
słowa
> honor).
>
nie wroze Ci wygranej... w tym wypadku akurat nie masz racji.., chyba ze
chcesz po prost waczyc z Citi od tak sobie
--
JaKi
-
9. Data: 2002-03-13 11:08:45
Temat: Re: Citi-zlodziej
Od: "Art" <...@...x>
> Czyli za 4 zł extra masz możliwość udowodnienia swojej racji o ile
> oczywiście coś wygrasz.
Zgadza sie , gra nie warta swieczki , jednak praktyki tego banku nie naleza
do godnych nasladowania. Nie wyobrazam sobie abym swojemu klientowi podeslal
dodatkową
fakture za wykonaną miesiac wczesniej usługe. O ile moga wystapic podobne
okolicznosci
czyli koszty dodatkowe , to nalezy JASNO i WYRAZNIE uprzedzic klienta w
momencie
zlecania usługi, nikt rozsadny nie bedzie mial pretensji w takim przypadku.
Tutaj postapiono jednak inaczej , po złodziejsku.
Jak widac na przykladzie Citibanku , nigdy nie mozna byc pewnym ile bedzie
nas
kosztował przelew zagraniczny.To samo wystepuje w drugą strone , kiedy
otrzymujemy
pieniadze z zagranicy.Czasami jest to pełna kwota , czasami pare % mniej...
i badz tu madry... kto i ile na tym zarabia ?
Citi tłumaczy to w ten sposób że pieniadze idą przez kilka innych banków , i
każdy coś
uszczknie po drodze... Tylko czy nie mozna tych wszystkich opłat zawrzec w
jednej prowizji ?
Art
-
10. Data: 2002-03-13 11:48:16
Temat: Re: Citi-zlodziej
Od: "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>
> Jednakze w tym wypadku nie radze wystepowac do niego, bo wygra bank.
Ale chyba się zgodzisz, że można by się trochę dowiedzieć o przelewach
zagranicznych w toku postępowania.
Może banki ustaliłyby wreszcie jakiś standard dotyczący tego typu operacji i
okresliły kwoty i czas obciążenia nadawcy przelewu.
Grzegorz