-
21. Data: 2003-04-08 08:08:40
Temat: Re: Co jesli bank zlamie regulamin
Od: "Piotr Solarz" <p...@...pl>
Użytkownik "Adam Płaszczyca" <_...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b6sf09$ojo$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Piotr Solarz <p...@...pl> wrote:
>
>
> > 4. i wiele innych punktów.
> > Bank przyznaje się, że do nieprzestrzegania Prawa Bankowego doszło z
jego
> > winy jednak jako, że "niby nie poniosłem szkód materialnych" a jedynie
> > moralne Arbiter zamyka sprawę i obiąża mnie w całości kosztami
postępowania.
>
> A wykazałeś szkody materialne? Bo ja tak.
Tak ale Bank ich nie uznal. Brak rachunków i określenia, że z tej winy
przepadla mi jakaś ważna transakcja lub zakup. Jednak napsuli mi tyle krwi,
że wytoczę im sprawę sądową.
Arbiter żyje z pieniędzy Banków co innego sędzia, ponoć są w Polsce
niezależni i niezawiśli.
Samo obciążenie mnie kosztami, pomimo ewidentnej winy Banku to jawne koszty
materialne. Więc w sądzie nie będzie już tak bez rachunków.
Piotrek
-
22. Data: 2003-04-08 08:28:08
Temat: Re: Co jesli bank zlamie regulamin
Od: "Piotr Solarz" <p...@...pl>
A tutaj jedno z wyjaśnień Banku dlaczego nie wykonał zlecenia stałego.
Pisownia jak w oryginale:
"Uprzejmie informujemy, że Oddział nie przekazał zaległej opłaty w odrębnym
trybie , ponieważ z informacji otrzymanych z Zakładu Energetycznego od
Pani Józefy Jeziorek należna opłata za maj została potrącona z należności za
czerwiec, a następnie za lipiec 2002r. Całkowite rozliczenie wniesionych
opłat za energię nastąpi w zbiorczej fakturze na 3 okres rozliczeniowy
2002r. (sierpień - październik) i ewentualna niedopłata zostanie uregulowana
do końca października 2002r."
Nie rozumiem tego tym bardziej, że Bank pobrał mi, na ten cel, środki z
konta już w maju. Problem w tym, że choć pobrał nie przelał ich zgodnie z
moją dyspozycją do 5 Oddziału i nie uczynił tego do dnia dzisiejszego -
grudnia 2002 roku. Wygląda na to, że dzięki wdrażaniu, bez końca,
zintegrowanego systemu informatycznego muszę zapłacić dwa razy za jedną
rzecz i to jeszcze nie wykonaną należycie. Dlatego nie rozumiem, dlaczego
bank dziwi się, że zlikwidowałem rachunek w BZWBK S.A.? Trudno też mówić o
pozostawianiu środków na likwidowanym rachunku.
W chwili gdy pisałem te słowa był koniec grudnia a sprawa dalej była nie
załatwiona.
Piotrek