eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCo się dzieje, jak ktoś nie może spłacić kredytu hipotecznego?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 60

  • 11. Data: 2009-02-06 10:34:27
    Temat: Re: Co sie dzieje, jak ktos nie moze splacic kredytu hipotecznego?
    Od: "robert" <r...@s...pl>

    > Jesli mieszkanie na rynku bedzie za te 15 lat warte 2 razy tyle co
    > zostalo do splacenia to ja bym od razu sam je sprzedal splacil bank a

    bez zgody banku nie sprzedasz...

    --
    pozdrawiam
    robert
    www.sabina.studioonline.pl


  • 12. Data: 2009-02-06 10:38:26
    Temat: Re: Co się dzieje, jak kto? nie może spłacić kredytu hipotecznego?
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>


    Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:gmh2fu$1q8$1@atlantis.news.neostrada.pl...

    > założmy ze po 15 latach masz spłacone 100k, bankowi dłużny jeste? jeszcze
    > 100k.
    > po całej "akcji" dostaniesz 200 - 100(zadłuzenie dla banku)-15(komornik) =
    > 85K na rękę.

    Ale bez konieczności spłacania pozostałości kredytu? No to jakiś plus w
    takiej patowej sytuacji ;-)
    Dotąd wszyscy naokoło straszyli, że banki w razie problemów kredytobiorców
    będą hurtowo zabierać mieszkania, domy i jeszcze zostawiać ludzi z kredytem
    do spłacenia. Trochę to nielogiczne (zwłaszcza, gdy część kredytu spłacona),
    więc stąd moje pytania.

    > To ci sie nie opłaca, komornik sprzeda pewnie "królikowi" za 115k i nie
    > dostaniesz nic chociaz bedziesz ?wiecie przekonany ze warte jest 200k.

    A to już insza inszość :)
    Dziękuję wszystkim za pomoc i podpowiedzi.


  • 13. Data: 2009-02-06 10:39:58
    Temat: Re: Co się dzieje, jak ktoś nie może spłacić kredytu hipotecznego?
    Od: "robert" <r...@s...pl>

    > A jest taka możliwość, żebym to ja sprzedawał takie mieszkanie
    > (oczywiście korzystniej niż komornik swoim znajomym), a nie bank?
    > To znaczy chodzi mi o to, czy bank nie właduje mi się od razu na
    > mieszkanie w razie jakichś problemów, tak, że nawet nie będę miał
    > możliwości sprzedać tego na własną rękę

    na sprzedaż musi wyrazić zgode bank, a to zalezy od sytuacji,
    jeśli przychodzisz do banku ZANIM zaczniesz mieć tyły w spłacaniu, to nie
    widze problemu na dogadanie się, natomiast jak nie wykonujesz żadnych ruchów
    i doprowadzasz tym samym do egzekucji komorniczej, to jesteś mało wiarygodny
    i bank chce bezpiecznie (zachowując swój kapitał) wycofać sie z "interesów"
    z tobą, więc nie będzie podejmował ryzyka, że pieniądze ze sprzedaży
    przepadną w twojej "niewiarygodnej" kieszeni :-)

    --
    pozdrawiam
    robert
    www.sabina.studioonline.pl


  • 14. Data: 2009-02-06 10:44:23
    Temat: Re: Co się dzieje, jak ktoś nie może spłacić kredytu hipotecznego?
    Od: "george" <g...@v...pl>


    "Baloo" <b...@o...eu> wrote in message news:gmh3v9$f89$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    > news:gmh2fu$1q8$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >
    >> założmy ze po 15 latach masz spłacone 100k, bankowi dłużny jesteś jeszcze
    >> 100k.
    >> po całej "akcji" dostaniesz 200 - 100(zadłuzenie dla banku)-15(komornik)
    >> = 85K na rękę.
    >
    > Ale bez konieczności spłacania pozostałości kredytu? No to jakiś plus w
    > takiej patowej sytuacji ;-)

    A o jakiej "pozostalość" mówisz ? Przeciez oddajesz te pozostałem 100k.
    W równaniu jest (aktualne zadłużenie wobec banku).
    Spodziewaleś sie wiecej ( nie kumam) ?

    george



  • 15. Data: 2009-02-06 11:09:16
    Temat: Re: Co się dzieje, jak kto? nie może spłacić kredytu hipotecznego?
    Od: Maverick <m...@p...fm>

    Baloo wrote:
    >
    > Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    > news:gmh2fu$1q8$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >
    >> założmy ze po 15 latach masz spłacone 100k, bankowi dłużny jeste?
    >> jeszcze 100k.
    >> po całej "akcji" dostaniesz 200 - 100(zadłuzenie dla
    >> banku)-15(komornik) = 85K na rękę.
    >
    > Ale bez konieczności spłacania pozostałości kredytu? No to jakiś plus w
    > takiej patowej sytuacji ;-)
    > Dotąd wszyscy naokoło straszyli, że banki w razie problemów
    > kredytobiorców będą hurtowo zabierać mieszkania, domy i jeszcze
    > zostawiać ludzi z kredytem do spłacenia. Trochę to nielogiczne
    > (zwłaszcza, gdy część kredytu spłacona), więc stąd moje pytania.

    Zauwaz ze chodzi o troche inna sytuacje.

    Mieszkanie kupione rok temu - za 400k, kredyt na 100% w PLN(jak wiecje
    to jeszcze gorzej, bo zostanie wiecej kredytu do splacenia, narazie
    przyjmijmy 100%). Obecnie ceny mieszkan spadly powiedzmy o 20%. A wiec
    gdy chcesz sprzedac mieszkanie teraz - to sprzedasz za 320k. Jako ze
    przez rok splaciles max 1-2% kapitalu, to nadal masz do splaty 400k (no
    , powiedzmy 390k, co niewiele zmienia). Nagle tracisz prace, srodki do
    zycia itp, poniewaz nie placisz rat bank chce licytowac mieszkanie.
    Mieszkanie jest warte 320k, ale ze z licytacji to pojdzie za 300k
    (baaaardzo optymistyczny wariant, bo zazwyczaj komornik sprzedaje
    znajomemu za polowe wartosci, czasem nawet za duzo mniej). A wiec:

    Kredyt pozostaly do splacenia 400k
    Mieszkanie wylicytowano za 300k
    Koszty komornika - 15k

    A wiec 15 k dla komornika, 285k dla banku - ty nie masz mieszkania i
    masz kredyt na 115k (400-285=115k) - do tego kredyt bez
    zabezpiecznenia, wiec odsetki to nie 6-8% rocznie, ale 25% rocznie - a
    wiec jestes udupiony na nastepne kilka lat.

    Gdy takich licytacji bedzie wiecje - cena mieszkania pojdzie jeszcze
    bardziej w dol - a wiec jesli ktos chce nie splaca rat - to cena za
    mieszkanie bedzie nizsza, a wiec zostanie wiecej kredytu do splacenia.

    Przy kredycie we frankach branym po 2.0pln/chf jest jeszcze gorzej - bo
    mieszkania tanieja jak dla PLN, ale do tego wartosc kredytu (mieszkanie
    400k, a wiec 200k frankow, a obecnie frank = 3.0 - a wiec jak chcesz
    teraz splacic mieszkanie (albo jak mieszkanie sprzedaje bank) to masz
    600k kredytu do splaty - a wiec pozostanie ci 315k kredytu do splaty)


    I w ten oto sposob oplaca sie glodowac, ale splacac raty :)
    Wyliczenia sa podstawowe, nie uwzgledniaja lawinowago spladku cen
    mieszkan, oplat, procedur sadowych - ale z grubsza oddaja istote
    problemu. Jest ot jednak rowniez problem dla banku - bo taki czlowiec
    czesto jest niewyplacalny do konca zycia - a wiec bank nie ma szansy
    odzyskac swojej kasy - a przy duzej ilosci takich ludzi moze to
    doprowadzic do upadku banki. Dlatego wiec mysle ze banki ostroznie beda
    podchodzic do zadania kolejnych zabezpieczen dla kredytow frankowych -
    aby nie rozpetac masowych licytacji mieszkan. Dlatego tez jesli splacasz
    raty to jestes bezpieczny, jesli masz opoznienia - beda problemy.

    --
    Regards,
    Maverick


  • 16. Data: 2009-02-06 11:14:22
    Temat: Re: Co się dzieje, jak kto? nie może spłacić kredytu hipotecznego?
    Od: Robert Kois <k...@h...pl>

    Dnia Fri, 6 Feb 2009 11:38:26 +0100, Baloo napisał(a):

    >> założmy ze po 15 latach masz spłacone 100k, bankowi dłużny jeste? jeszcze
    >> 100k.
    >> po całej "akcji" dostaniesz 200 - 100(zadłuzenie dla banku)-15(komornik) =
    >> 85K na rękę.
    >
    > Ale bez konieczności spłacania pozostałości kredytu? No to jakiś plus w
    > takiej patowej sytuacji ;-)

    Jakiej pozostałej? Przecież w przykładzie powyżej jest wszystko spłacone

    > Dotąd wszyscy naokoło straszyli, że banki w razie problemów kredytobiorców
    > będą hurtowo zabierać mieszkania, domy i jeszcze zostawiać ludzi z kredytem
    > do spłacenia. Trochę to nielogiczne (zwłaszcza, gdy część kredytu spłacona),
    > więc stąd moje pytania.

    Bo jak komuś zostało do spłaty 300k a bank sprzeda za 200k to jeszcze
    będziesz musiał te 100k (a nawet więcej bo część ze sprzedaży zabiorą
    dodatkowe opłaty) spłacać.


    --
    Kojer


  • 17. Data: 2009-02-06 11:59:39
    Temat: Re: Co się dzieje, jak ktoś nie może spłacić kredytu hipotecznego?
    Od: Poldekk <n...@g...pl>

    m...@g...com wrote:

    > A jest taka możliwość, żebym to ja sprzedawał takie mieszkanie
    > (oczywiście korzystniej niż komornik swoim znajomym), a nie bank?
    > To znaczy chodzi mi o to, czy bank nie właduje mi się od razu na
    > mieszkanie w razie jakichś problemów, tak, że nawet nie będę miał
    > możliwości sprzedać tego na własną rękę

    Jasne, tylko podstawa, to nie zalegać z ratami ani o jeden dzień.

    Czyli, po pierwsze, zawsze trzeba mieć trochę oszczędności, żeby mieć na
    płacenie rat przynajmniej przez kilka miesięcy. Po drugie, jak czujesz,
    że sytuacja cię zmusza, to po prostu wystawiasz mieszkanie na sprzedaż,
    ale nie przestajesz płacić rat! Jak nie masz kasy na raty, to możesz
    mieszkanie wynająć. W większości wypadków da to wpływy pozwalające na
    pokrycie prawie 100% raty.


  • 18. Data: 2009-02-06 12:02:08
    Temat: Re: Co sie dzieje, jak ktos nie moze splacic kredytu hipotecznego?
    Od: Poldekk <n...@g...pl>

    robert wrote:
    >> Jesli mieszkanie na rynku bedzie za te 15 lat warte 2 razy tyle co
    >> zostalo do splacenia to ja bym od razu sam je sprzedal splacil bank a
    >
    > bez zgody banku nie sprzedasz...
    >

    Jak nie sprzedam, jeżeli to moja własność?

    Oczywiście, że mogę sprzedać mieszkanie bez zgody banku w każdej chwili.
    Chyba, że są zaległości w spłacaniu rat, wtedy ewentualnie dopiero mogą
    być trudności.


  • 19. Data: 2009-02-06 12:03:49
    Temat: Re: Co się dzieje, jak ktoś nie może spłacić kredytu hipotecznego?
    Od: "MarP" <p...@w...pl>

    > Ale bez konieczności spłacania pozostałości kredytu? No to jakiś plus w
    > takiej patowej sytuacji ;-)

    Jakiej pozostalosci? Przeciez bank wzial calosc jaka mu sie nalezala.

    > Dotąd wszyscy naokoło straszyli, że banki w razie problemów kredytobiorców
    > będą hurtowo zabierać mieszkania, domy i jeszcze zostawiać ludzi z
    kredytem
    > do spłacenia. Trochę to nielogiczne (zwłaszcza, gdy część kredytu
    spłacona),
    > więc stąd moje pytania.

    Logiczne w przypadku gdy kasa za sprzedaz mieszkania nie starczy na pokrycie
    zobowiazan wobec banku.
    Reszte kredytu bedziesz musial splacac nadal.
    Pozdrawiam,
    Marp



  • 20. Data: 2009-02-06 12:15:14
    Temat: Re: Co sie dzieje, jak ktos nie moze splacic kredytu hipotecznego?
    Od: "robert" <r...@s...pl>

    >> bez zgody banku nie sprzedasz...
    >>
    > Jak nie sprzedam, jeżeli to moja własność?

    banku również :-)

    > Oczywiście, że mogę sprzedać mieszkanie bez zgody banku w każdej chwili.
    > Chyba, że są zaległości w spłacaniu rat, wtedy ewentualnie dopiero mogą
    > być trudności.

    no a o taką sytuację chyba chodzi w tym wątku, jeżeli mowa o komorniku i
    licytacji :-)
    BTW nie sprzedasz mieszkania z bankiem wpisanym do hipoteki, bez zgody tegoż
    banku, przerabiałem podobną sytuację, jak chciałem dopisać świeżo nabytą
    żonę jako współwłaściciela, wyłącznie mojej dotychczas, nieruchomości
    (czyli defacto oddać jej połowę) i bez zgody banku ani rusz, tzn. formalnie
    mogłem, ale bank mógłby wypowiedzieć umowę kredytu i rozpocząć procedurę
    windykacji, a komornik skutecznie zablokować możliwość sprzedaży.

    --
    pozdrawiam
    robert
    www.sabina.studioonline.pl

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1