-
61. Data: 2009-02-18 20:39:38
Temat: Re: Co ze zlotowka?
Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
Dnia Tue, 17 Feb 2009 12:48:53 -0800 (PST), c...@g...com
napisał(a):
> Rozumiem że jest to złe dla wszystkich przygranicznych polskich
> sklepów. Słowacy nas wykupują - ludzie ratujcie !
To i tak mały pryszcz przy liście jakiegoś czytelnika, opublikowanym
kilka lat temu bodajże we "Wprost".
Było to w czasach, gdy benzyna w Polsce była jeszcze zdecydowanie tańsza
niż w Niemczech, pomimo że podatki stanowiły już grubo ponad 50% jej
ceny.
Autor listu podpisujący się jako "profesor ekonomii" załamywał wówczas
ręce nad tym, że bogaci Niemcy tankują do swoich samochodów polską
benzynę i w ten sposób bogacą się "kosztem biednych polskich nauczycieli
i pielęgniarek".
--
Pozdrowienia,
Krzysztof
-
62. Data: 2009-02-18 21:40:24
Temat: Re: Co ze zlotowka?
Od: sorden <s...@w...pl>
Chris wrote:
> Autor listu podpisujący się jako "profesor ekonomii" załamywał wówczas
> ręce nad tym, że bogaci Niemcy tankują do swoich samochodów polską
> benzynę i w ten sposób bogacą się "kosztem biednych polskich nauczycieli
> i pielęgniarek".
Ludzie opanujcie sie. Przeciez to sa korzysci obustronne!
--
in
-
63. Data: 2009-02-18 21:48:34
Temat: Re: Co ze zlotowka?
Od: "Edward Malinowy" <e...@n...spam.pl>
"sorden" news:gnhvo2$tg4$1@mx1.internetia.pl
> Ludzie opanujcie sie. Przeciez to sa korzysci obustronne!
Też tak uważam, a więc po co nam to euro? :)
-
64. Data: 2009-02-18 21:52:22
Temat: Re: Co ze zlotowka?
Od: sorden <s...@w...pl>
Edward Malinowy wrote:
> Też tak uważam, a więc po co nam to euro? :)
Przy obecnym kursie po nico ;)
--
in
-
65. Data: 2009-02-18 22:37:51
Temat: Re: Co ze zlotowka?
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
Czy to ten sam profesor, którego wywalili ostatnio z pokładu samolotu Luftwaffe za
czytelnictwo gazety?
JaC
-----
> To i tak mały pryszcz przy liście jakiegoś czytelnika, opublikowanym kilka lat temu
bodajże we "Wprost".
> Autor listu podpisujący się jako "profesor ekonomii" załamywał wówczas ręce nad
tym, że bogaci Niemcy tankują do swoich samochodów polską benzynę i w ten sposób
bogacą się "kosztem biednych polskich nauczycieli i pielęgniarek".