Użytkownik "Grzegorz" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> A oni by Ci po Twojej zmianie obcieli co innego :-((
> Życie sobie, a teoria sobie- zatrzymanie karty po telefonicznej rozmowie
ja
> osobiście poprzedziłbym dobrym przemysleniem sprawy i wziąłbym pod uwagę
wiele
> uwarunkowań ;-((.
> Jednym słowem wymaga to dużej odwagi.

Wiesz - idac dalej Twoim tokiem rozumowania - nalezalo by po prostu rozdawc
wszystko kazdemu kto tylko ma lysa pale lub szeroki kark. Takie postepowanie
wlasnie prowadzi do totalnej anarchii
wystarczy raz pokazac strach - by miec przerabane do konca
Na szczescie spora grupa ludzi wie, ze moze sie postawic - bo w innych
miejscach sa tacy - o ktorych piszesz - ktorzy zaplaca zeby tylko nosa nie
wychylac i do ktorych mozna isc po łatwe łupy

do góry

"minik" <m...@m...net> wrote in message news:a6s8eg$8jp$1@news.onet.pl...
> > Myślisz tak głupio, jak większość głupich sprzedawców- co olać ?- A jak
> Ciebie
> > okradną i nie zdążysz zastrzec kart, to też byś chciał, żeby sprzedawca
> > grzecznie przeprowadził transakcję ?
> > Skoro facet napisał, że miał jakieś wątpliwości, to może warto by było
> podjąć
> > temat i poradzić, bo instrukcja na niewiele się tutaj zda.
> > Grzegorz
>
> A pozniej dostac w zeby albo i nawet zostac kaleka?

Pewnie - najlepiej się bać że się dostanie w zęby - dzięki temu właśnie
takie drechole mogą sobie bezkarnie hasać

do góry

Użytkownik "Krab" <k...@h...pl____> napisał w wiadomości
news:a6sesi$b0f$1@news.tpi.pl...

> Mnie raz reka "drzala" nie mialem miejsca wygodnego do dokonaniu podpisu -
i
> zrobilem 3 podpisy niewyrazne, pani poprosila mnie o dowod - sprawdzila i
> zaakceptowala - i popieram ja
> Tych co olewaja niestety nie popieram,

Przeciez ona olala. Olala procedury CA. Jezeli podpis sie nie zgadzal
transakcja powinna zostac anulowana. Zadne potwierdzenie tozsamosci nie
uprawnia sprzedawcy do zaakceptowania transakcji jezeli podpis na slipie nie
jest zgodny z podpisem na karcie.

Maciej

--
FAQ news:pl.biznes.banki => http://www.faq4pbb.prv.pl
Wyszukiwarka oddzialow http://www.faq4pbb.prv.pl/baza

do góry

On Thu, 14 Mar 2002 23:14:40 GMT, Krzysiek <m...@g...de> wrote:
: Jestem sprzedawca i dzis mialem taka wlasnie sytuacje, bylem niemal pewinen
: ze dwaj kolesie / notabene dwa gownojady w ortalionowych portkach i byczych
: karkach/ chcieli placic kradzionymi kartami, zrobili szybciutko zakupy na
: kwote 1000 zl i wyciagneli 3 karty banku slaskiego na to samo nazwisko, na
: szczescie polcard odmowil autoryzacji kazdej z nich - czy mozna jakos
: zareagowac w takiej sytuacji ? odebrac im te karty ?

trzeba postepowac:
1. zgodnie z procedurami Twojego sklepu
2. zgodnie z procedurami wlasciciela POSa

to pierwsze - nie ma?
to drugie - na pewno sa, tylko nie wiem w jakiej formie przekazywane przy
szkoleniu?

wlasna inicjatywa raczej wskazana nie jest; w ostatecznosci dyskretnie
zawiadomic policje o podejrzeniu

robert
--
name: Robert Maron
e-mail: R...@t...com
www: www.tls-technologies.com

do góry

> Pewnie - najlepiej się bać że się dostanie w zęby - dzięki temu właśnie
> takie drechole mogą sobie bezkarnie hasać

Nie do mnie nalezy sprzatanie z takich odpadow jak zlodzieje. Nie po to
placi sie podatki...

do góry

Użytkownik "MK" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a6sfb6$f4i$1@news.tpi.pl...
> > Mnie raz reka "drzala" nie mialem miejsca wygodnego do dokonaniu
podpisu -
> i
> > zrobilem 3 podpisy niewyrazne, pani poprosila mnie o dowod - sprawdzila
i
> > zaakceptowala - i popieram ja
> Przeciez ona olala. Olala procedury CA. Jezeli podpis sie nie zgadzal
> transakcja powinna zostac anulowana. Zadne potwierdzenie tozsamosci nie
> uprawnia sprzedawcy do zaakceptowania transakcji jezeli podpis na slipie
nie
> jest zgodny z podpisem na karcie.

wiesz - podpis jest (bywa) wzgledny i w sumie zawsze jest "podobny" za
wyjatkiem sytuacji ewidentnych
Zamiast robic spor - czy jest podobny mniej czy wiecej - sprzedawczyni
zastosowala srodek wg mnie sluszny i na tej podstawie wyrobila __sobie__!
opinie uprawdopodabniajaca :-) ze podpis jest jednak podobny :_) (bo ja
bylem pewny ze podpis jest ok - ale to ona miala zastrzezenia, a jej zadanie
nie tylko, ze rozladowalo tworzace sie pomalu napiecie - to dodatkowo
wzbudzilo moją sympatię)
:-)))))))

do góry

On Fri, Mar 15, 2002 at 10:29:05AM +0100, Krab wrote:

> Mnie raz reka "drzala" nie mialem miejsca wygodnego do dokonaniu podpisu - i
> zrobilem 3 podpisy niewyrazne, pani poprosila mnie o dowod - sprawdzila i
> zaakceptowala - i popieram ja
> Tych co olewaja niestety nie popieram, a gdy kiedys bede okradziony - to

Przeciez nikt z kradzionymi kartami nie pojdzie tam gdzie sprawdzaja dowody.

> wine za taka transakcje bede staral sie zepchnac na sprzedawce ! i do sadu

Kurcze, wyrob sobie porzadnie ubezpieczona karte.

> napewno bym ich pozwal ! zwlaszcza, ze zazwyczaj zlodzieje robia maksymalne
> (wartosciowo) zakupy, a wygrac mozna - z bida - ale przyklady juz byly.

Jasne, moja malzonka ma dzielone nazwisko, dlugie tak ze na pewno sie
nie zmiesci na karcie wiec dostaje tylko jego polowe (te nowsza). W
tym momencie juz DO nie zgadza sie z karta.

Po drugie - czy zeby kupic benzyne czy film dvd musze miec DO? Zwariowales?

> Mysle, ze taki sam tok postepowania bedzie robil bank - zwalajac wine na
> sprzedawce wlasnie.

E tam.

--

--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

> Nie do mnie nalezy sprzatanie z takich odpadow jak zlodzieje. Nie po to
> placi sie podatki...

Przez takich jak Ty, codziennosc wyglada tak jak wyglada.

do góry

> Po drugie - czy zeby kupic benzyne czy film dvd musze miec DO? Zwariowales?

Nie- zawsze zostaje transakcja pinem ;-((
Znowu zacznie sie dyskusja na temat okazywania DO- jesli tak, to ja chce sie
okreslic "za".
Uwazam, ze sprzedawcy w razie watpliwosci powinni sprawdzac dokument ze zdjeciem
i nazwiskiem z karta.
Grzegorz

do góry

On Fri, Mar 15, 2002 at 12:25:51PM +0100, Musical Man wrote:

> > Nie do mnie nalezy sprzatanie z takich odpadow jak zlodzieje. Nie po to
> > placi sie podatki...
>
> Przez takich jak Ty, codziennosc wyglada tak jak wyglada.

A ja ciagle myslalem ze przez zlodziei.

--

--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry