-
1. Data: 2007-01-13 09:16:20
Temat: Czy istnieje ryzyko kursowe na kredytach długo terminowych?
Od: "Michał Asman" <b...@a...com.pl>
Jaki jest potrzebny kurs żeby w ogóle stracić możemy wylczyć sami?
Przed zaciągnięciem kredytu musimy poprosić o symulacje kredytu w
złotych i we frankach szwajcarskich.
Załóżmy, że bierzemy np. 100 tys. zł na 30 lat
Przy oprocentowaniu w złotych 5,3 proc. zapłacimy ratę 555,30 zł.
We frankach przy oprocentowaniu 3,20 proc. - 432,47 zł. Dzielimy
ratę kredytu w CHF przez kurs kupna franka, 2,3932 zł (432,47 = rata
180,71 CHF). Następnie ratę kredytu w PLN 555,30 zł dzielimy przez
ratę w CHF (555,30/180,71 = 3,0729 zł). Co otrzymujemy? 3,0728 kurs
sprzedaży minus kurs uruchomienia 2,3932 zł daje nam wzrost kursu o
0,6797 zł.
Czyli Frank szwajcarski musiałby zdrożeć od kursu uruchomienia do
kursu sprzedaży o 0,6797 zł, by się nie opłacał. Czyli 1 Frank
Szwajcarski musiałby kosztować 3,0729 zł (1 EURO kosztowałoby wtedy
4,6094 zł). Jest to jednak niemożliwe, bo wtedy kredyty w
złotówkach z 5,65 proc. zdrożałyby na ponad 35 proc.!
Też przez wysokie kursy wzrósłby deficyt budżetowy i zadłużenie
państwa wzrasta( koszty spłaty długu i odsetek rosną, gdy osłabia
się złoty. Od 7 czerwca do 03 lipca 2006r. nasza waluta straciła w
stosunku do EURO około 10 groszy. Według szacunków dr. Wojciecha
Misiąga z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, osłabienie
złotego o 1 grosz powoduje, że dług zagraniczny rośnie o około 230
mln zł. Z tego powodu w ciągu niespełna miesiąca zobowiązania
zagraniczne zwiększyły się w przeliczeniu na złote, co najmniej o
2,3 mld.)
Po analizach kursów można, więc wnioskować, że różnica między
kursem kupna, a kursem sprzedaży nie jest stratą dla klienta.
Michał Asman