W dniu poniedziałek, 13 lutego 2017 21:04:31 UTC+1 użytkownik Sebastian Biały
napisał:

> mi wydaje kierowniczka i coś tam pod nosem komentuje że tyle roboty im
> robie. Grzecznie zapytalem czy to źle że korzystam z usług Poczty?
> Oczywiście że źle, uslyszałem, my tu mamy TYLE pracy i jeszcze te
> pańskie paczki.
> No i faktycznie, książki o Papieżu same sie nie sprzedadzą.

Ze dwa lata temu to było- na poczcie poprosiłem o długopis a urzedniczka "To jest
urząd tu się ze swoim długopisem przychodzi"
Zaniosłem im jeszcze tego samego dnia paczkę ze 100szt reklamowych długopisów.
Z rok temu przesyłkę na poczcie nadawałem. Polecony dość dużych gabarytów ale zgodnie
z ich regulaminem żadnych wymniarów/wagi nie przekrzyczał. Pani do mnie:
- "To powinno być nadane jako paczka"
-pytam dlaczego skoro mają usługę "przesyłka polecona" i z tej uslugio korzystam?
-"bo paczki wożą kurierzy a polecone listonosze. Kurier ma auto a listonosz musi w
torbie dźwigać"
-Odpowiedziałem że może nie dźwigać przecież- bezrobocie tez ma swoje zalety
- Pani do dzisiaj jak mnie widzi to jakaś obrażona
Generalnie staram się omijać placówki poczty polskiej
Paczkomat kilkaset metrów od domu mam, kurierzy do domu/pracy przynoszą
Nadać tez można przesyłki w paczkomacie w cenie od kilku złotych już, kurierzy od
14-15zł
Tragedii nie ma, poczcie polskiej powodzenia życzę

do góry

Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
>-"bo paczki wożą kurierzy a polecone listonosze. Kurier ma auto a
>listonosz musi w torbie dźwigać"
>-Odpowiedziałem że może nie dźwigać przecież- bezrobocie tez ma swoje
>zalety
>- Pani do dzisiaj jak mnie widzi to jakaś obrażona
>Generalnie staram się omijać placówki poczty polskiej
>Paczkomat kilkaset metrów od domu mam, kurierzy do domu/pracy
>przynoszą
>Nadać tez można przesyłki w paczkomacie w cenie od kilku złotych już,
>kurierzy od 14-15zł
>Tragedii nie ma, poczcie polskiej powodzenia życzę

Ale cos sie zmienilo ~2 lata temu, bo na mojej poczcie kolejki
zmalaly.
Moze konkurencja inpostu/kurierow, moze wlasnie bankowa.
A moze po prostu wieksza obsada w placowce.

Paczkomaty sa swietne ... o ile jest takowy w poblizu.
Bo jak nie ma, to pozostaje poczta. I musza miec obie stony :-(

Z kurierami roznie bywa ... jakby tak poczta brala 15 zl za przesylke,
to hoho, takie bysmy uslugi swiadczyli :-)

Mila cecha Inpostu jest to, ze pozwala przekierowac przesylke do
paczkomatu ... ale tez nie zawsze.
I czasem w innym rejonie.

Ale jeszcze troche, to tak podniosa ceny, ze kurierzy beda tansi :-)
A jak odpadna im prowizje za wplaty, a listonoszom "koncowki", to
podwyzka moze byc szybka :-)

J.

do góry

W dniu 2017-02-14 o 11:59, Kris pisze:
> W dniu poniedziałek, 13 lutego 2017 21:04:31 UTC+1 użytkownik Sebastian Biały
napisał:
>
>> mi wydaje kierowniczka i coś tam pod nosem komentuje że tyle roboty im
>> robie. Grzecznie zapytalem czy to źle że korzystam z usług Poczty?
>> Oczywiście że źle, uslyszałem, my tu mamy TYLE pracy i jeszcze te
>> pańskie paczki.
>> No i faktycznie, książki o Papieżu same sie nie sprzedadzą.
>
> Ze dwa lata temu to było- na poczcie poprosiłem o długopis a urzedniczka "To jest
urząd tu się ze swoim długopisem przychodzi"
> Zaniosłem im jeszcze tego samego dnia paczkę ze 100szt reklamowych długopisów.
> Z rok temu przesyłkę na poczcie nadawałem. Polecony dość dużych gabarytów ale
zgodnie z ich regulaminem żadnych wymniarów/wagi nie przekrzyczał. Pani do mnie:
> - "To powinno być nadane jako paczka"
> -pytam dlaczego skoro mają usługę "przesyłka polecona" i z tej uslugio korzystam?
> -"bo paczki wożą kurierzy a polecone listonosze. Kurier ma auto a listonosz musi w
torbie dźwigać"
> -Odpowiedziałem że może nie dźwigać przecież- bezrobocie tez ma swoje zalety
> - Pani do dzisiaj jak mnie widzi to jakaś obrażona
> Generalnie staram się omijać placówki poczty polskiej
> Paczkomat kilkaset metrów od domu mam, kurierzy do domu/pracy przynoszą
> Nadać tez można przesyłki w paczkomacie w cenie od kilku złotych już, kurierzy od
14-15zł
> Tragedii nie ma, poczcie polskiej powodzenia życzę
>

I ten sposób polskie przedsiębiorstwa same się wykańczają i oddają rynek
cwaniakom opodatkowanym na Cyprze (którzy nie płacą pracownikom) i
zagranicznym potentatom. A kasa z kraju wypływa.

Smutne to jest.

Pozdrawiam

do góry

W dniu wtorek, 14 lutego 2017 13:37:24 UTC+1 użytkownik Miroo napisał:

> I ten sposób polskie przedsiębiorstwa same się wykańczają

A co my biedne żuczki na to możemy. Taka strategię poczta obrała że książki
Kaczyńskiego, kalendarze z papieżem i gazety z Dodą sprzedaje

> i oddają rynek
> cwaniakom opodatkowanym na Cyprze (którzy nie płacą pracownikom) i
> zagranicznym potentatom. A kasa z kraju wypływa.

InPost to niby polska firma ale czy i gdzie podatki płaci nie wnikam.
Dla mnie najwazniejsze że przesyłki obsługiwane przez Inpost czy firmy kurierskie
praktycznie zawsze trafiają do mnie nastepnego dnioa po nadaniu.
Z Pocztą Polska ostatnio tak różowo nie jest

> Smutne to jest.

Ano smutne, ale co zrobić.

do góry

W dniu 2017-02-13 o 21:04, Sebastian Biały pisze:

> "Ustawa O Wielkiej Zmianie Dla Emerytów Ku Dobru Wszechświata, W Imię
> Ojca i[...]
> Art.899. Ustęp 34: W szczegolności kazdy emeryt musi posiadać konto
> bankowe w banku patriotycznym i konsekrowanym. Brak takiego konta karany
> jest zdalnym wypięciem wtyczki respiratora a w przypadku braku takowego
> upewnieniem się że będzie potrzebny w trybie pilnym przez lokalne
> oddziały Obrony Terytorialnej[...]"

Nie wiem czy zaczaiłeś ale te pomysły płyną od "szlachetnej" unii ;-)

Co ma do tego PiS?

z

do góry

On 2017-02-14 15:50, z wrote:
>> "Ustawa O Wielkiej Zmianie Dla Emerytów Ku Dobru Wszechświata, W Imię
>> Ojca i[...]
>> Art.899. Ustęp 34: W szczegolności kazdy emeryt musi posiadać konto
>> bankowe w banku patriotycznym i konsekrowanym. Brak takiego konta karany
>> jest zdalnym wypięciem wtyczki respiratora a w przypadku braku takowego
>> upewnieniem się że będzie potrzebny w trybie pilnym przez lokalne
>> oddziały Obrony Terytorialnej[...]"
> Nie wiem czy zaczaiłeś ale te pomysły płyną od "szlachetnej" unii ;-)
> Co ma do tego PiS?

A gdzie tam jest napisane że to PiS?

do góry

On 2017-02-14 11:59, Kris wrote:
> kurierzy do domu/pracy przynoszą

K: Dzień dobry mam dla Pana paczkę!
J: To świetnie, ale nie ma mnie w domu bo pracuje
K: Ale jak to pan pracuje?
J: No normalnie, tak jak wiekszość ludzi w wieku produkcyjnym. Może pan
pojawić się około 17.
K: Ale ja nie będe jeździl specjalnie
J: Trzeba było zadzwonić wczesniej i zostawić w sortowni albo podałbym
adres gdzie jestem w ciągu dnia
K: Ale mi płacą za dostarczanie
J: A mi za pracę na etacie, ale telefon mam sprawny
K: K..wa, trzeba było kuriera nie zamawiać
J: Ale to nie ja tylko imbecyl z allegro tak zamówił, ja zamawiałem Pocztę.
K: [niesłyszalne rzucanie bluzgami]

Koniec końcow zostawił sqrwiel paczkę w sortowni odleglej o 30km.
Ogolnie po kilkudziesięci paczkach mogę stwierdzić że do pracy kuriera
niezbędny jest stan wiecznego niepojmowania rzeczywistości [1].

> Nadać tez można przesyłki w paczkomacie w cenie od kilku złotych już

Nie wiem czy te kilka złotych rekompensuje mi walkę z wyjątkowo
*dziadowskim* oprogramowaniem paczkomatów. Na poczcie przynajmniej mam
troche interaktywnego kabaretu. Soft z paczkomatów nie jest ani
interaktywny ani responsywny. Jestem ciekawy komu InPost zapłacił za ten
bubel (kilka lat temu software był lepszy).

[1] Przypadek z innej branzy mi sie przypomniał. Spodnie kupuje w takiej
"galerii dla ludzi co handlowali na targowisku". Gadka szmatka i pytam
czy mogę podskoczyć jeszcze po 16. "Nie, bo ja zamykam o 15". A czemu,
pytam. "Bo Panie, po 15 to już nikt nie przychodzi". A potem słyszę jak
handlowcy narzekają że galerie odbierają im ruch. Wychodzi na to żeby
sprzedawać portki należy mieć podobną chorobę glowy jak kurierzy.

do góry

Użytkownik "Sebastian Biały" napisał w wiadomości
On 2017-02-14 11:59, Kris wrote:
>> kurierzy do domu/pracy przynoszą
>K: Dzień dobry mam dla Pana paczkę!
>J: To świetnie, ale nie ma mnie w domu bo pracuje
>K: Ale jak to pan pracuje?
>J: No normalnie, tak jak wiekszość ludzi w wieku produkcyjnym. Może
>pan pojawić się około 17.
>K: Ale ja nie będe jeździl specjalnie
>J: Trzeba było zadzwonić wczesniej i zostawić w sortowni albo
>podałbym adres gdzie jestem w ciągu dnia
>K: Ale mi płacą za dostarczanie
>J: A mi za pracę na etacie, ale telefon mam sprawny
>K: K..wa, trzeba było kuriera nie zamawiać
>J: Ale to nie ja tylko imbecyl z allegro tak zamówił, ja zamawiałem
>Pocztę.
>K: [niesłyszalne rzucanie bluzgami]

Bywa. Z drugiej strony ... czemu nie zamowiles do pracy ? :-)

>Koniec końcow zostawił sqrwiel paczkę w sortowni odleglej o 30km.

Kiedys byla modna 7-ka, miala biuro nazwijmy to "blisko centrum"
Wroclawia.
Potem ja przejal DPD, a ten ma gdzies na zadupiu.

>Ogolnie po kilkudziesięci paczkach mogę stwierdzić że do pracy
>kuriera niezbędny jest stan wiecznego niepojmowania rzeczywistości
>[1].

Bywa ... ale zawsze to nie.

>> Nadać tez można przesyłki w paczkomacie w cenie od kilku złotych
>> już
>Nie wiem czy te kilka złotych rekompensuje mi walkę z wyjątkowo
>*dziadowskim* oprogramowaniem paczkomatów. Na poczcie przynajmniej
>mam troche interaktywnego kabaretu. Soft z paczkomatów nie jest ani
>interaktywny ani responsywny. Jestem ciekawy komu InPost zapłacił za
>ten bubel (kilka lat temu software był lepszy).

Nie wiem co Ty chcesz ... podchodzisz, wbijasz cyferki, no powiedzmy
ze ostatnio cos za dlugo czekalem na otwarcie szafki, moze nawet 5s to
trwalo ..

>[1] Przypadek z innej branzy mi sie przypomniał. Spodnie kupuje w
>takiej "galerii dla ludzi co handlowali na targowisku". Gadka szmatka
>i pytam czy mogę podskoczyć jeszcze po 16. "Nie, bo ja zamykam o 15".
>A czemu, pytam. "Bo Panie, po 15 to już nikt nie przychodzi". A potem
>słyszę jak handlowcy narzekają że galerie odbierają im ruch. Wychodzi
>na to żeby sprzedawać portki należy mieć podobną chorobę glowy jak
>kurierzy.

Ale tak tez bywa. Siedzisz, siedzisz, a klienta nie ma.
Wyprowadzasz sie i szukasz targowiska :-)

Za tymi klientami nie nadazysz :-)

J.

do góry

W dniu 2017-02-14 o 15:34, Kris pisze:

> Dla mnie najwazniejsze że przesyłki obsługiwane przez Inpost czy firmy kurierskie
praktycznie zawsze trafiają do mnie nastepnego dnioa po nadaniu.

Nie wszędzie.U mnie np nie działa dobrze ani Poczta ani Inpost.
Okresowo jedni działają lepiej/gorzej niż drudzy.

do góry

> - z podstawowego rachunku płatniczego skorzystać
> każdy konsument, który nie ma innego rachunku bankowego;
> - prowadzenie podstawowego rachunku płatniczego jest nieodpłatne -- ale
> można pobierać opłaty za 6 i kolejny przelew oraz za 6 i kolejną wypłatę
> z bankomatu w ciągu miesiąca;
>
> I to jest ewidentny przykład do czego nam unia nie jest potrzebna ;-)
>
> Taka martwa dyrektywa za której spłodzenie biurwy brukselskie wzięły
> stosowne wynagrodzenie. :-)

no to banki mają skuteczne narzędzie aby zniechęcać do zakładania
darmowych rachunków. Wystarczy odpowiednio obniżyć kwotę jednorazowej
wypłaty w bankomacie. Jak dadzą np. limit 250zł na transakcję, to nawet
najniższego wynagrodzenia nie wypłacisz w całości gotówką bezprowizyjnie
a za szóste włożenie karty do bankomatu przyjebią np. 30zł prowizji, a co!
Mogą także znęcać się nad użytkownikiem i dać limit 250zł dziennie, i po najniższą
pensję trzeba będzie chodzić do ściany płaczu kilka dni pod rząd

Do tego odpowiedzialność karna za fałszywe zeznanie że nie mam żadnego
rachunku i przeczołganie przez prokuraturę za to że nie spodziewałem się
że bank w którym złożyłem wypowiedzenie fizycznie nie zamknął rachunku...

zajebiście...

do góry