W rękach Niemców jest obecnie ponad 55 milionów kart wyposażonych w opcję
elektronicznej portmonetki. Geldkarte - bo taką nosi nazwę ta karta, miała
duże szanse na odniesienie wielkiego rynkowego sukcesu. Jednak z milionów
posiadaczy karty jedynie kilkaset tysięcy użytkowników zdecydowało się na
korzystanie z niej.

Zastanawiam się gdzie niemieckie banki popełniły błąd? Dlaczego dobrze
pomyślany i zrealizowany projekt nie odniósł spodziewanego sukcesu? Czy
waszym zdaniem Geldkarte ma jeszcze szansę na przetrwane?

Więcej o Geldkarte:
http://www.kartyonline.net/art_16.html

Zachęcam do lektury i dyskusji.
--
Karol Żwiruk
Świat Kart: http://kartyonline.net

do góry

>
> Powiedzmy lepiej jakie sa zalety tego rozwiazania ? Dla mnie zadnych.
> Nic innego jak dublowanie mozliwosci normalnej karty i to nieudolne : srodki
> nieoprocentowane i ograniczone do pewnej konmkretnej sumy.
>
Zgadzam się z przedpiszcą. W zasadzie jedyne zastosowanie jakie widzę dla tej
karty, to sytuacja kiedy kartę wręczam dziecku - forma dawania kieszonkowego
lub kasy na jakiś wyjazd.
Jaka inną wartość dodana ma ta karta w stosunku do zwykłej karty płatniczej?
Szczególnie w przypadku kiedy karta płatnicza jest obowiązkowo ubezpieczona i
górna kwota odpowiedzialności klieta jest stała i z góry określona, zaleta
bezpieczeństwa jest raczej blada.
Dodatkowo Niemcy, jak mi się wydaje, mają dość zrdowe podejście do różnego
rodzaju "nowych" produktów. Rewelacjami takimi jak ta są atakowani od lat i w
przeciwieństwie do nas nie rzucają się na każdą nowinkę jaka się pokazuje na
rynku.
Sam kiedyś byłem zdziwiony kiedy mój kloega Niemiaszek zapytany o to jaką ma
kartę płatniczą powiedział że nie ma karty i póki co nie planuje mieć. Jak
stwierdził i tak musi przy sobie nosić gotókę, bo nie wszędzie można zapłacić
kartą, a na wyjazdy wystarczają mu czeki podróżne.

Miłego dnia
Tomek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"Karol ?wiruk" <p...@k...net> wrote in message
news:bck4p6$lmh$1@news.onet.pl...
> W r?kach Niemców jest obecnie ponad 55 milionów kart wyposa?onych w opcj?
> elektronicznej portmonetki. Geldkarte - bo tak? nosi nazw? ta karta, mia?a
> du?e szanse na odniesienie wielkiego rynkowego sukcesu. Jednak z milionów
> posiadaczy karty jedynie kilkaset tysi?cy u?ytkowników zdecydowa?o si? na
> korzystanie z niej.
>
> Zastanawiam si? gdzie niemieckie banki pope?ni?y b??d? Dlaczego dobrze
> pomy?lany i zrealizowany projekt nie odniós? spodziewanego sukcesu? Czy
> waszym zdaniem Geldkarte ma jeszcze szans? na przetrwane?
>
> Wi?cej o Geldkarte:
> http://www.kartyonline.net/art_16.html
>
> Zach?cam do lektury i dyskusji.

mi sie nie podoba. po co mi kolejne konto. ja tam wole VC debetowa i mam to samo. i
nie mam zamiaru zadnych portmonetek uzywac.

do góry

> Zastanawiam się gdzie niemieckie banki popełniły błąd? Dlaczego dobrze
> pomyślany i zrealizowany projekt nie odniósł spodziewanego sukcesu? Czy
> waszym zdaniem Geldkarte ma jeszcze szansę na przetrwane?
>
> Więcej o Geldkarte:
> http://www.kartyonline.net/art_16.html
>
> Zachęcam do lektury i dyskusji.


Powiedzmy lepiej jakie sa zalety tego rozwiazania ? Dla mnie zadnych.
Nic innego jak dublowanie mozliwosci normalnej karty i to nieudolne : srodki
nieoprocentowane i ograniczone do pewnej konmkretnej sumy.

pozdrawiam
Marcin

do góry

Użytkownik "Tomasz Opalski" <
> Sam kiedyś byłem zdziwiony kiedy mój kloega Niemiaszek zapytany o to jaką
ma
> kartę płatniczą powiedział że nie ma karty i póki co nie planuje mieć. Jak
> stwierdził i tak musi przy sobie nosić gotókę, bo nie wszędzie można
zapłacić
> kartą, a na wyjazdy wystarczają mu czeki podróżne.

to ja juz w 1995 we Francji w hoteliku Formuly 1 (samoobslugowe hoteliki)
wynająłem sobie pokój korzystając z takiego pseudo bankomatu zainstalowanego
na zewnątrz.
"bankomat" wydawal numer kodowy do drzwi od pokoju, numerek otwieral tez
drzwi glowne.

Rodzina Francuzów czekała grzecznie w samochodzie przed hotelikiem bo ok 16
miala sie na 2 godziny zjawic obsluga hotelu - oni tez nie mieli karty ;-))
*** blad ***

do góry

> > Sam kiedyś byłem zdziwiony kiedy mój kloega Niemiaszek zapytany o to
jaką
> ma
> > kartę płatniczą powiedział że nie ma karty i póki co nie planuje mieć.
Jak
> > stwierdził i tak musi przy sobie nosić gotókę, bo nie wszędzie można
> zapłacić
> > kartą, a na wyjazdy wystarczają mu czeki podróżne.

usa, niemcy i pewnie wiele innych lubia czeki, ktore u nas wytepiono
skutecznie i pewnie nie przyjma sie juz zbytnio,
a te niby potmonetki elektroniczne to tak serio zupelna bzdura (co zreszta
potwierdza niemiecka statystyka) - kazdy posiadacz takiej portmonetki moze
ja dowolnie i anonimowo wydac, wiec jej kradziez jest prostsza niz kliku
banknotow i bilonow, a srodki na niej sa nieoprocentowane i wlasciwie trudno
je zwrocic na konto, po prostu trzeba je wydac
w porownaniu wiec do zwyklej debetowki - same minusy i prawie zadnego plusa
zamiast inwestowac koszmarne srodki w urzadzenia do kontroli tych "kart"
lepiej doposazyc ilosc zwyklych czytnikow kart platniczych i sama
funkconalnosc tych kart (cos w stylu planowanych juz funkcji 3D - mozna by
przeciez zrobic 4D i miec wiecej rozsadnych funkcji, a wydana forsa juz by
pewnie takie zamierzenia czesciowo pokryla)

do góry

"Krab" <_...@h...pl__> wrote in message news:bckma2$gq8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > Sam kiedy? by?em zdziwiony kiedy mój kloega Niemiaszek zapytany o to
> jak?
> > ma
> > > kart? p?atnicz? powiedzia? ?e nie ma karty i póki co nie planuje mieae.
> Jak
> > > stwierdzi? i tak musi przy sobie nosiae gotók?, bo nie wsz?dzie mo?na
> > zap?aciae
> > > kart?, a na wyjazdy wystarczaj? mu czeki podró?ne.
>
> usa, niemcy i pewnie wiele innych lubia czeki, ktore u nas wytepiono
> skutecznie i pewnie nie przyjma sie juz zbytnio,
> a te niby potmonetki elektroniczne to tak serio zupelna bzdura (co zreszta
> potwierdza niemiecka statystyka) - kazdy posiadacz takiej portmonetki moze
> ja dowolnie i anonimowo wydac, wiec jej kradziez jest prostsza niz kliku
> banknotow i bilonow, a srodki na niej sa nieoprocentowane i wlasciwie trudno
> je zwrocic na konto, po prostu trzeba je wydac
> w porownaniu wiec do zwyklej debetowki - same minusy i prawie zadnego plusa
> zamiast inwestowac koszmarne srodki w urzadzenia do kontroli tych "kart"
> lepiej doposazyc ilosc zwyklych czytnikow kart platniczych i sama
> funkconalnosc tych kart (cos w stylu planowanych juz funkcji 3D - mozna by
> przeciez zrobic 4D i miec wiecej rozsadnych funkcji, a wydana forsa juz by
> pewnie takie zamierzenia czesciowo pokryla)

popieram. ja nie mam zamiaru nigdy uzywac elektronucznym portmonetek.

do góry

"Krab" <_...@h...pl__> wrote in message
news:bckma2$gq8$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> a te niby potmonetki elektroniczne to tak serio zupelna bzdura (co zreszta
> potwierdza niemiecka statystyka)
statystyka kłamie ;)

> kazdy posiadacz takiej portmonetki moze
> ja dowolnie i anonimowo wydac, wiec jej kradziez jest prostsza niz kliku
> banknotow i bilonow,
> a srodki na niej sa nieoprocentowane
jak większość kont bieżących, zresztą dyskusja o oprocentowaniu IMHO jest
naciąganiem dla takiego konta

> i wlasciwie trudno je zwrocic na konto, po prostu trzeba je wydac
Nieprawda, po prostu z powrotem przekazanie na normalne konto

> w porownaniu wiec do zwyklej debetowki - same minusy i prawie zadnego
plusa
> zamiast inwestowac koszmarne srodki w urzadzenia do kontroli tych "kart"
Niekoniecznie, używałem tego i ma to sens i jest wygodne przy zakupach na
niewielką kwotę, drobiazgów typu bilety miejskie, znaczki, codzienne zakupy.
Dlaczego - z powodu ich wady czyli braku autoryzacji, pieniądze po prostu
się wydaje ;) szybko i bez problemów - bez autoryzacji i zabezpieczeń
Nie trzeba nosić pieniędzy, reszy w bilonie itp.

Pozdrawiam
Piotr

do góry

Użytkownik Piotr G napisał:

> Niekoniecznie, używałem tego i ma to sens i jest wygodne przy zakupach na
> niewielką kwotę, drobiazgów typu bilety miejskie, znaczki, codzienne zakupy.
> Dlaczego - z powodu ich wady czyli braku autoryzacji, pieniądze po prostu
> się wydaje ;) szybko i bez problemów - bez autoryzacji i zabezpieczeń
> Nie trzeba nosić pieniędzy, reszy w bilonie itp.

O wlasnie, tak mi sie wydawalo ze to jest swietne do szybkich drobnych
wydatkow. Jak jest rozbudowana infrastruktura (tak zebym mogl w
pobliskim kiosku zaplacic za gazete) to jest to sensowny pomysl.

Bartol

do góry

Użytkownik "Bartol Partol" <b...@p...c> napisał w wiadomości
news:bcpv3i$f3m$1@nemesis.news.tpi.pl...
> O wlasnie, tak mi sie wydawalo ze to jest swietne do szybkich drobnych
> wydatkow. Jak jest rozbudowana infrastruktura (tak zebym mogl w
> pobliskim kiosku zaplacic za gazete) to jest to sensowny pomysl.

a nie wolalbys zaplacic zwykla debetowka ?? czy serio aby kupic gazete
chcesz miec do tego celu extra mozliwosc ?
zwiazana zreszta z koniecznoscia wizyty w bankomacie - po o by zasilic te
niby portomonetke ?
i tak nie spelni ona swojej roli - BO NIE wszyscy maja czytniki - to nie
jest wiek czterdziesty - ale zaledwie 21
:-)
i tak musisz wiec miec przy sobie te tzw drobne - wiec osobiscie nie
rozumiem dlacego mialbym miec drobne w DWÓCH postaciach - bilonowej i
elektronicznej - z praktycznego punktu widzenia wyglada to obecnie tak, ze
te postac elektroniczna drobnych posidacz niemiecki ma wylacznie dla
szpanu - bo narozny kiosk i tak nie przyjmuje patnosci ową portmonetką (o
polskiej rzeczywistosci wole nie napomykac) :-)
Idea mojej wypowiedzi byla taka (jezu - czy ja jezdem walęsa zeby tłumaczyć
co chiałem powiedzieć ;-)) ) że jeśli banki wydały masę forsy na bezsensowny
produkt, to może lepiej by wydały go na lepsze wykorzystanie tego co już
jest
Wyobraż sobie zwykła debetówkę, do której możesz zdefiniować - że:
- kwota xx nie podlega autoryzacji
i płacisz nią bez pinów i podpisów w punktach odpowiednich (tak jak sobie
zdefiniowales) - nie prostsze ? czy nie jest to lepsze rowiazanie niż
tworzenie rozwiazan których nikt nie akceptuje ? a to jest wlasnie idea kart
3D - z tym, ze one sa juz w zalozeniu ograniczone, bo zakladaja zaledwie
jeden dodatkowy pasek informacji, a czemu nie wiecej ?
ps
(oczywiscie jak ktos chce udowodnic, ze wielblad jest podobny do wieloryba,
to wystarczy napisac, ze statystyka klamie, jesli jednak na 55 milionów !!
kart, uzywanych jako potrmonetka jest aktywnie mniej niz 400 tysiecy
(0,65%) - to oznacza to raczej, ze nie uzywa jej prawie nikt poza snobami
niz ze statystyka klamie)
psII
oczywizda mnie to lata - ale pisze to by sie spierac - wyłącznie :-)
ps 7
to tylko moja opinia i nie oznacza, ze kazdy musi sie z nia zgadzac, a
przeciwnikow witam i zapraszam do dysputy
ps 11
co ja tu robie
:-))))))))
ps 33
acha - piwo pije - wiec zycze milego weeeeeekendu

do góry