-
11. Data: 2004-01-18 16:03:21
Temat: Re: Domowe finanse
Od: Cyb <c...@p...onet.pl>
On Sun, 18 Jan 2004 16:37:55 +0100, Kamil Kosinski
<k...@...tak.dalej> wrote:
>Coś się tak przyczepił do tych Polaków? Znaczna część ludzi nawet jak by
>chciała to nie ma szansy żyć inaczej niż od pierwszego do pierwszego.
zacytuje sam siebie:
"oczywiscie czasem taka sytuacja jest konieczna - niskie dochody "
>Poza tym, kiedyś czytałem fragmenty raportu o zadłużaniu się Amerykanów
>w oparciu o karty kredytowe. Na tym tle Polacy jawią mi się jako ultra
>racjonalnie zarządzający budżetem domowym.
bo nie maja takich zdolnosci kredytowych, karty kredytowe nie
przychodza poczta, oprocentowanie u nas jest mordercze (w koncu
najlepszym klientem dla banku jest ten, ktory nie zdazy splacic karty
i ida mu odsetki karne rzedu do 30%?)
ale powyzsze niestety nie oznacza ze polacy lepiej umieja zarzadzac
swoimi finansami, a jedynie to ze nie maja jeszcze takiego dobrego
dostepu do produktu o nazwie "karta kredytowa".
w przypadku amerykanow tez w gre wchodzi wlasnie nieumiejetnosc w
zarzadzaniu swoimi finansami: jak placisz 2000$ w gotowce, to widzisz
te banknoty i je odliczasz, jak palcisz 2000$ karta, to ruch
przesuniecia karta w czytniku jest taki sam, jak sie placi 2$.
>A jeśli chodzi o programy edukacyjne w telewizji to przydałyby się te w
>stylu prof. Miodka. "Polacy" pisze się z wielkiej litery.
zebys nie wysylal kilku oddzielnych postow nt mojej pisowni:
zdanie zaczyna sie z duzej litery, uzywa sie polskich literek, pewnie
jeszcze w poscie zrobilem kilka bledow literowych.
jesli masz az tak duze zastrzezenia do mojej pisowni wrzuc mnie do
killfile - prawie kazdy czytnik ma takowa funkcje ;-)
---
Z tego co widze uwazasz, ze grzechem (moim) jest chec, zeby polacy sie
nauczyli podstaw ekonomii i dzieki temu troche lepiej i sprawniej
zarzadzali swoimi finansami? lepiej jest tkwic w nicnierobieniu i
narzekaniu?
jesli tak uwazasz (bo tak odbieram twoj post) to prosze, od razu wrzuc
mnie do killfile ;-)
rodzina to taka mala firma i o ile jesli w firmie nie ma informacji
ile i na co idzie pieniedzy to firma raczej upadnie, o tyle sporo
rodzin nie wie ile i na co wydaje, wiedza tylko ze wydaja
"od pierwszego do pierwszego".
Jesli chcesz cokolwiek zaoszczedzic, wpierw musisz wiedziec jakie masz
rozchody i na co, pozniej mozesz sie zastanowic czy faktycznie
musiales na cos wydac kase, bo moze warto bylo nie wydawac kasy i
bylaby spora oszczednosc?
na pewno podstawa jest posiadanie informacji (w tym przypadku nt
finansow swojej rodziny), pozniej mozna podejmowac decyzje (czy na
czyms da sie zaoszczedzic?)...
pozdrawiam,
Cyb
-
12. Data: 2004-01-18 16:19:54
Temat: Re: Domowe finanse
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Knecht <a...@p...onet.pl> wrote:
> Ps. Michał, wiesz dobrze że w Ameryce banki takie usługi informacyjne
> udostępniają jako standard, w europie do której poziomu aspirujemy,
> też :).
Mnie osobiscie takiego programu bardzo brakuje i duzo bym dal gdybym mogl
uzyc polskiej wersji Quickena czy M$Money. Ewentualnie (najlepiej? :) cos w
sieci.
Mysle, ze to dobry moment na stworzenie jakeigos nowego agregatora (bo
Multiport w obecnej wersji to porazka) - gdzie moznaby sobie zagregowac KK,
konta, fundusze inwestycyjne, akcje, obligacje itp.
Owszem robie to recznie - ale tylko oszczednosci - ale jest to zbyt
czasochlonne....
-
13. Data: 2004-01-18 16:20:19
Temat: Re: Domowe finanse
Od: "Knecht" <a...@p...onet.pl>
> On Sun, 18 Jan 2004 16:37:55 +0100, Kamil Kosinski
> <k...@...tak.dalej> wrote:
>
> >
> Z tego co widze uwazasz, ze grzechem (moim) jest chec, zeby polacy sie
> nauczyli podstaw ekonomii i dzieki temu troche lepiej i sprawniej
> zarzadzali swoimi finansami? lepiej jest tkwic w nicnierobieniu i
> narzekaniu?
>
Masz rację, trzeba coś robić, żeby zrobić budżet trzeba mieć dane z rachunku
bankowego, w Polsce 2 mln aktywnych użytkowników e-banking, miliardy złotych na
kontach bankowych i inwestycyjnych, milardy transakcji (wystarczy zobaczyć do
raportu \ów KIR). Gdyby dane o tych transakcjach mogły trafić do klienta do
mądrej aplikacji, to budżet i robił by się sam. Jak nim zarządzać to kwestia
indywidualnych wyborów i mądrości. Oczywiście można robić budżet na kartce, w
excelu, można ... , ale po co się tak męczyć
> rodzina to taka mala firma i o ile jesli w firmie nie ma informacji
> ile i na co idzie pieniedzy to firma raczej upadnie, o tyle sporo
> rodzin nie wie ile i na co wydaje, wiedza tylko ze wydaja
> "od pierwszego do pierwszego".
> Jesli chcesz cokolwiek zaoszczedzic, wpierw musisz wiedziec jakie masz
> rozchody i na co, pozniej mozesz sie zastanowic czy faktycznie
> musiales na cos wydac kase, bo moze warto bylo nie wydawac kasy i
> bylaby spora oszczednosc?
> na pewno podstawa jest posiadanie informacji (w tym przypadku nt
> finansow swojej rodziny), pozniej mozna podejmowac decyzje (czy na
> czyms da sie zaoszczedzic?)...
Wracam do podstawowego pytania w tym wątku,
....Czy wsrod grupy są osoby zainteresowane wymianą poglądów na temat tego typu
aplikacji (tzn. PFM) i w tym kontekście
czy klienci oczekują ....ze strony banków i innych instytucji (np.fundusze
emerytalne) udostępniania informacji w formie akceptowalnej przez te aplikacje,
historia rachunku, historia rejestru w PTE, notowania akcji, ......
Proszę o dalsze komentarze :)
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
14. Data: 2004-01-18 16:43:23
Temat: Re: Domowe finanse
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Knecht <a...@p...onet.pl> wrote:
> czy klienci oczekują ....ze strony banków i innych instytucji
> (np.fundusze emerytalne) udostępniania informacji w formie
> akceptowalnej przez te aplikacje, historia rachunku, historia
> rejestru w PTE, notowania akcji, ......
Wszelkiego typu agregatory kont to w prostej linii rozwiniecie idei tego
typu programow.
W Polsce w tej chwili mozemy mowic o potencjalnym popycie - ale osobiscie
uwazam, ze mogloby to sie cieszyc duzym powodzeniem - zwlascza gdyby banki
same zaczely cos takiego udostepniac/polecac.
W tym momencie wszystko trzeba recznie uzupelniac. W tym momencie ze wzgledu
na szczuplosc mojego budzetu jest to raczej sztuka dla sztuki, ale pewnie
wiele ludzi ma z tym problemy...
-
15. Data: 2004-01-18 17:47:21
Temat: Re: Domowe finanse
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Czy Skarbnik 4 wspolpracuje jakos z mBankiem/Multi/Inteligo?
-
16. Data: 2004-01-18 20:03:07
Temat: Re: Domowe finanse
Od: "Knecht" <a...@p...onet.pl>
> Czy Skarbnik 4 wspolpracuje jakos z mBankiem/Multi/Inteligo?
Skarbnik umie wczytać historię rachunku bankowego w standardzie międzynarodowym
OFX, może zatem współpracować z każdym bankiem, który udostępnia wyciągi z kont
w takim formacie. W Polsce kilka banków to robi, w przypadku kilku banków które
nie udostępniają formatu OFX można uzyskać stosunkowo prosto oczekiwany efekt
przy zastosowaniu interfejsu (dot. banków, które udostępniają wyciągi w formie
e-maili lub w formacie pliku csv). Wreszcie można to zrobić na poziomie stron
html niemalże dla każdego banku. Kiedyś próbowałem taki program dla mBanku
(było to dyskutowane na tej grupie), zapisywał dane w formatkach xml, niestety
autorzy tego programu zbudowali swój standard, co chyba się nie przyjęło.
Program ten po dostosowaniu do OFX mógły być się przydać :)
Mówiąc krótko klienci jak się postarają mogą zrobić wszystko, pytanie czy to
najlepsza droga i drugie, co mogą zrobić banki aby klienci nie musieli się tak
trudzić.... dla banków zapewne jest istotne, czy klienci w Polsce tego
potrzebują?.
Ps. Mam program do przerabiania poczty wyciągowej z PKO BP na OFX, niedługo
dorobione będzie Inteligo i nowy Sezam.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
17. Data: 2004-01-18 21:22:35
Temat: Re: Domowe finanse
Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>
Użytkownik "Knecht" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1e03.000001e1.400ae67a@newsgate.onet.pl...
> Mówiąc krótko klienci jak się postarają mogą zrobić wszystko, pytanie czy
to
> najlepsza droga i drugie, co mogą zrobić banki aby klienci nie musieli się
tak
> trudzić.... dla banków zapewne jest istotne, czy klienci w Polsce tego
> potrzebują?.
Biorąc pod uwagę wyniki badania wśród przestawicieli 31 banków, do którego
link ostatnio był na grupie, to osoby, które już są klientami danego banku
wydają się być średnio - żeby nie powiedzieć "mało" - istotną grupą
klientów.
Bankowcy obecnie uważają, że istotne, to jest pozyskiwanie nowego klienta, a
nie oferowanie ciekawych produktów klientom istniejącym.
Biorąc to pod uwagę, raczej mało prawdopodobne wydaje się, aby banki masowo
wprowadzały takie opcje, bo klienci nie zwracają na to uwagi, wybierając
rachunek w tym czy innym banku. A gdy już są klientami, to przestają się
liczyć i kółko się zamyka :(
Oczywiście upraszczam, ale taki dla mnie mniej więcej jest wydźwięk tych
badań.
Pozdrawiam,
Washko
-
18. Data: 2004-01-18 23:14:51
Temat: Re: Domowe finanse
Od: Kamil Kosinski <k...@...tak.dalej>
Mam wrażenie, że Knecht reprezentuje producenta oprogramowania, który
chce przekonać banki do uzywania jakiegoś standardu dającego się łatwo
zassać do programu do zarządznia finansami osobistymi.
Dlaczego tak myślę? Po pierwsze, kilkakrotnie kilkakrotnie nawracał
dyskusję na zadany przez siebie temat, kiedy zbaczała za wątki poboczne.
Po drugie, niby to zadaje pytania, ale równocześnie dezawuuje
rozwiązania alternatywne typu kartka papieru czy arkusz kalkulacyjny. Po
trzecie, w pierwszym poście - fakt, że bardzo delikatnie - zachaca o
skłonność do płacenia za takie udogodnienie. Po czwarte zaś, jego
odpowiedź na pytanie o Skarbnika 4 sugeruje, że jest lepiej niż
przeciętnie zorientowany w kwestiach technicznych (zna się własne
rozwiązania lub śledzi poczynania konkurencji). Poza tym Skarbnik 4 miał
premierę 17 grudnia. Praktycznie więc w sprzedaży jest od dwóch
tygodni - wersja demo ma zablokowaną większość funkcji - byłby więc
jedną z pierwszych osób, które miały kontakt z tym programem.
Żeby nie było niejasności. Nie czynię Knechtowi wyrzutów.
A tak trochę z innej paczki, to jeden z producentów próbował obejść
niechęć banków (Inteligo i Multi) do współpracy i wbudować do swojego
programu mechanizm zasysania danych na zasadzie "wirtualnej przeglądarki
WWW". Nie udało się.
Pozdrawwiam
Kamil
-
19. Data: 2004-01-19 07:18:13
Temat: Re: Domowe finanse
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Kamil Kosinski <k...@...tak.dalej> wrote:
> A tak trochę z innej paczki, to jeden z producentów próbował obejść
> niechęć banków (Inteligo i Multi) do współpracy i wbudować do swojego
> programu mechanizm zasysania danych na zasadzie "wirtualnej
> przeglądarki WWW". Nie udało się.
Hmmm - ktory? (jest to jeszcze w sieci?)
Co do watku - mysle, ze ostatnio znowu jest dosac duze zainteresowanie
agregacja. JEszcze rok, dwa i ludzie mogliby masowo z tego korzystac -
sprzyja coraz wieksza ilosc KK, funduszy inwestycyjnych, kont bankowych...
Czesc indywidualnych pewnie znowu przyszla na gielde.
Powiem szczerze - mnie ryba kto i co - ale fajnie gdyby byl jakis program...
Nawet jesli mialoby to polegac na kopiuj->wklej do programu...
-
20. Data: 2004-01-19 12:58:25
Temat: Re: Domowe finanse
Od: MiKo <m...@n...pl>
Kamil Kosinski wrote:
> Mam wrażenie, że Knecht reprezentuje producenta oprogramowania, który
> chce przekonać banki do uzywania jakiegoś standardu dającego się łatwo
> zassać do programu do zarządznia finansami osobistymi.
I na zdrowie! Jesli dzieki jego dzialaniom pojawi sie jakis standard
(byle otwarty), to chwala mu. Ja tez bardzo bym sie ucieszyl gdyby banki
wprowadzily jakis standard (np. zamiast wymyslac samemu mozna skorzystac
z niemieckiego HBCI - http://openhbci.sourceforge.net/). Wowczas kazdy
moglby sobie sam taki program napisac, lub sciagnac z sieci (bo pewnie
pojawiloby sie wiecej takich programow).
Oczywiscie juz tezar mozna "zasysac" dane np. ze stron mBanku czy innych
bankow przez WWW, ale po pierwsze troche strach eksperymentowac na
wlasnym koncie, po drugie napisanie takiego "zasysacza stron" jest
ryzykowne (bo nie wiadomo czy bank czegos nie zmieni w miedzyczasie), a
po trzecie jest to niepotrzebny narzut (zamiast sciagnac tylko dane
trzeba sciagac i przetwarzac cala strone WWW).
Kolejna zaleta takiego kanalu mogloby byc to, ze dostep bylby tylko do
odczytu (czyli nie balbym sie ze przypadkowo zrobie jakis przelew itp).
Ja popieram standard HBCI bo juz pojawily sie dla niego programy pod
linuxa ;) A autorowi watku proponuje utworzenie strony WWW z
informacjami/propozycjami zeby mozna bylo odsylac tam chetnych. W miare
rozwoju tematu mogloby sie tam pojawiac wiecej informacji.
Miko