Krzysztof Halasa napisał(a) w wiadomości: ...
>k...@g...com writes:
>
>> Nie wpisywali, mi w urzedzie paszportowym powiedzieli,
>
>Mialem taki paszport z wpisanym PESELem, watpie by specjalnie dla
>mnie zrobili wyjatek.


No dobrze - miałem stare informacje (i stary paszport bez peselu -
kilka dni temu ważność mu się skończyła). Tylko po co komu PESEL
w paszporcie np. w Niemczech lub USA?
Ale skoro w paszporcie jest/ma być pesel to po kiego grzyba dowód
w RP? Nie lepiej zrobić jeden dokument? Adres zamieszkania/zameldowania?
Tylko dodatkowe opłaty przy zmianie...

Arek

do góry

"Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde> writes:

> No dobrze - miałem stare informacje (i stary paszport bez peselu -
> kilka dni temu ważność mu się skończyła). Tylko po co komu PESEL
> w paszporcie np. w Niemczech lub USA?

Jest unikalny, moze sie przydac. Takze do kontaktow pomiedzy "wladzami".

> Ale skoro w paszporcie jest/ma być pesel to po kiego grzyba dowód
> w RP? Nie lepiej zrobić jeden dokument? Adres zamieszkania/zameldowania?
> Tylko dodatkowe opłaty przy zmianie...

A powiedz, po co komu:
a) w ogole samo "zameldowanie",
b) jakikolwiek adres w dowodzie/paszporcie?

Bo rozumiem, WKU, zimna wojna, nakazy pracy, rejonizacja, ale teraz?
Przymusowa sluzba w wojsku ma sie skonczyc lada moment, zreszta juz
od jakiegos czasu jest troche fikcja, innych wymienionych rzeczy
tez juz nie ma. Po co jedna osoba ma meldowac drugiej gdzie akurat
przebywa?
--
Krzysztof Halasa

do góry

> "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde> writes:
>
> > No dobrze - miałem stare informacje (i stary paszport bez peselu -
> > kilka dni temu ważność mu się skończyła). Tylko po co komu PESEL
> > w paszporcie np. w Niemczech lub USA?
>
> Jest unikalny, moze sie przydac. Takze do kontaktow pomiedzy "wladzami".
>
> > Ale skoro w paszporcie jest/ma być pesel to po kiego grzyba dowód
> > w RP? Nie lepiej zrobić jeden dokument? Adres zamieszkania/zameldowania?
> > Tylko dodatkowe opłaty przy zmianie...
>
> A powiedz, po co komu:
> a) w ogole samo "zameldowanie",
> b) jakikolwiek adres w dowodzie/paszporcie?
>
> Bo rozumiem, WKU, zimna wojna, nakazy pracy, rejonizacja, ale teraz?
> Przymusowa sluzba w wojsku ma sie skonczyc lada moment, zreszta juz
> od jakiegos czasu jest troche fikcja, innych wymienionych rzeczy
> tez juz nie ma. Po co jedna osoba ma meldowac drugiej gdzie akurat
> przebywa?
> --
> Krzysztof Halasa

Bo dalej jest PRL w Polsce. Dobrze, ze jest dowod osobisty, ale meldunek powinno
zniesc sie natychmiast! Tylko wtedy bedzie trzeba do kazdego kredytu, etc
dostarczyc dowod zamieszkania (rachunek teleofniczny, prad, gaz, wode, etc).
Powoli juz to sie robi w kraju, bo duzo osob nie melduje sie!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

I biedne urzędy w Warszawie - Śródmieściu mają coraz więcej roboty ;-))
Tym niemniej obowiązuje też pojęcie "ostatniego miejsca stałego zameldowania/pobytu w
kraju".
JaC


> Powoli juz to sie robi w kraju, bo duzo osob nie melduje sie!

----------------------------------------------------
----------------------------
I am using the free version of SPAMfighter for private users.
It has removed 2946 spam emails to date.
Paying users do not have this message in their emails.
Try SPAMfighter for free now!

do góry

Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:

> Jest unikalny, moze sie przydac. Takze do kontaktow pomiedzy "wladzami".

E tam.
Ja przy wypełnianiu ton różnej maści papierków w Szwajcarii - nigdy nie
musiałem podawać PESEL-u.
Ba - o ile dobrze kojarzę, to raz mi się chyba tylko zdarzyło podawać PESEL
w ogóle dla kogoś w rodzinie - przy wyrabianiu paszportu dla córki, w
polskiej ambasadzie.


--
Przemysław Maciuszko

do góry

"kjvirtual" <k...@g...com> writes:

> Bo dalej jest PRL w Polsce. Dobrze, ze jest dowod osobisty, ale meldunek
> powinno
> zniesc sie natychmiast! Tylko wtedy bedzie trzeba do kazdego kredytu, etc
> dostarczyc dowod zamieszkania (rachunek teleofniczny, prad, gaz, wode, etc).

No to co? Przynajmniej nie byloby trzeba tworzyc fikcji, tak jak
teraz.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Przemysław Maciuszko <s...@h...pl> writes:

> E tam.
> Ja przy wypełnianiu ton różnej maści papierków w Szwajcarii - nigdy nie
> musiałem podawać PESEL-u.
> Ba - o ile dobrze kojarzę, to raz mi się chyba tylko zdarzyło podawać PESEL
> w ogóle dla kogoś w rodzinie - przy wyrabianiu paszportu dla córki, w
> polskiej ambasadzie.

Ale jak Ci juz zrobia te kopie paszportu na granicy, to przy wyjezdzie,
albo przy ponownym wjezdzie bedzie im latwiej sprawdzic o co chodzi.
Nie mowie ze akurat w Szwajcarii, ale sa na swiecie rozne kraje.
--
Krzysztof Halasa

do góry

> "kjvirtual" <k...@g...com> writes:
>
> > Bo dalej jest PRL w Polsce. Dobrze, ze jest dowod osobisty, ale meldunek
> > powinno
> > zniesc sie natychmiast! Tylko wtedy bedzie trzeba do kazdego kredytu, etc
> > dostarczyc dowod zamieszkania (rachunek teleofniczny, prad, gaz, wode, etc).
>
> No to co? Przynajmniej nie byloby trzeba tworzyc fikcji, tak jak
> teraz.
> --
> Krzysztof Halasa

Wunajmujacy mieszkanie nic nie maja na siebie, albo czesto tylko rachunek
telefoniczny chca, a ja wole komorki i nie przyjmuja innych rachunkow!

Tylko po co? Adres mozna zmieniac codziennie...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

"kjvirtual" <k...@g...com> writes:

> Wunajmujacy mieszkanie nic nie maja na siebie, albo czesto tylko rachunek
> telefoniczny chca,

Co za problem telefon zalozyc? Mozna zlikwidowac po chwili, w koncu
kredyty nie sa obowiazkowe.
--
Krzysztof Halasa

do góry