Moja znajoma wzięła dwa lata temu niewielki kredyt w BZWBK na dwa lata. Przez
1,5 roku spłacała go regularnie a następnie spłaciła pozostałą część przed
terminem. Po tej spłacie dostała zaświadczenie z banku, że kredyt wraz z
wszystkimi dodatkowymi należnościami(za wcześniejszą spłatę) został spłacony.
Było to gdzieś w granicach pażdziernik-listopad 2002.

W ostatnich dniach dostała pismo z banku, że ze względu na wprowadzanie w 2002
nowego systemu informatycznego! pracownik sie pomylił i powinna jeszcze spłacic
około 20 zł, co wraz z karnymi odsetkami oraz opłatą za przesłane pismo daje
około 40 zł. Co o tym sądzicie.
Tensor1.




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7b02.00000fa2.3e9671e5@newsgate.onet.pl...
> Moja znajoma wzięła dwa lata temu niewielki kredyt w BZWBK na dwa lata.
Przez
> 1,5 roku spłacała go regularnie a następnie spłaciła pozostałą część przed
> terminem. Po tej spłacie dostała zaświadczenie z banku, że kredyt wraz z
> wszystkimi dodatkowymi należnościami(za wcześniejszą spłatę) został
spłacony.
> Było to gdzieś w granicach pażdziernik-listopad 2002.
>
> W ostatnich dniach dostała pismo z banku, że ze względu na wprowadzanie w
2002
> nowego systemu informatycznego! pracownik sie pomylił i powinna jeszcze
spłacic
> około 20 zł, co wraz z karnymi odsetkami oraz opłatą za przesłane pismo
daje
> około 40 zł. Co o tym sądzicie.
> Tensor1.

Jakbym mial takie zaswiadczenie to chyba bym sie wypial na nich.

Pzdrwm.

--
Lopez de Bytom en Silesia
l...@p...onet.pl

do góry

> W ostatnich dniach dostała pismo z banku, że ze względu na wprowadzanie w
2002
> nowego systemu informatycznego! pracownik sie pomylił i powinna jeszcze
spłacic
> około 20 zł, co wraz z karnymi odsetkami oraz opłatą za przesłane pismo
daje
> około 40 zł. Co o tym sądzicie.

A co nas obchodzi, że wprowadzono nowy system. To ich problem i pracownika.
Ma papier ? - Ma !!!.
1. Najprościej się nie przejąć i olać ale to może spowodować dalszą
korespondencję :).
2. Jeśli chce mieć w miarę szybko spokój - odpisać i załączyć ksero papieru.
I zapomnieć

Ad. 1 po jakimś czasie sprawdzić w BIK-u czy czegoś złego nie ma, a jeśli
jest - to Arbiter z kserokopią papieru z banku.
To powinno zakończyć problem.

Janusz

do góry

t...@p...onet.pl wrote:
[...]
> Po tej spłacie dostała zaświadczenie z banku, że kredyt
[...]
> został spłacony.
[...]

> W ostatnich dniach dostała pismo z banku, że ze względu na wprowadzanie w 2002
> nowego systemu informatycznego! pracownik sie pomylił i powinna jeszcze spłacic
> około 20 zł, co wraz z karnymi odsetkami oraz opłatą za przesłane pismo daje
> około 40 zł. Co o tym sądzicie.

Jak sie wybiera BZWBK to trzeba byc przygotowanym na takie
niespodzianki. Mialem z nimi dwa podobne przejscia, na ktorych
z ich winy stracilem na odsedkach i jeszcze musialem za to
doplacac. Opisywalem to na jesieni zeszlego roku na grupie
i nie bede sie juz rozpisywal bo by zajelo znowu jakies 3
ekrany.

Niestety BZWBK to taki bank w ktorym maja wielki balagan i
ciagle sie myla a musi za to placic klient:(.

pozdrawiam i zycze powodzenia w walce z nimi:)
- tan

___________________________________________________

wytnij "nos." z adresu: t...@n...o2.pl
___________________________________________________

do góry

t...@p...onet.pl writes:

> Moja znajoma wzięła dwa lata temu niewielki kredyt w BZWBK na dwa lata.
> Przez
> 1,5 roku spłacała go regularnie a następnie spłaciła pozostałą część przed
> terminem. Po tej spłacie dostała zaświadczenie z banku, że kredyt wraz z
> wszystkimi dodatkowymi należnościami(za wcześniejszą spłatę) został
> spłacony.
> Było to gdzieś w granicach pażdziernik-listopad 2002.
>
> W ostatnich dniach dostała pismo z banku, że ze względu na wprowadzanie
> w 2002
> nowego systemu informatycznego! pracownik sie pomylił i powinna jeszcze
> spłacic
> około 20 zł, co wraz z karnymi odsetkami oraz opłatą za przesłane pismo daje
> około 40 zł. Co o tym sądzicie.

Wedlug mnie oplata za przeslane pismo ani karne odsetki sie im nijak nie
naleza (co najwyzej moga sie nalezec odsetki _od_ momentu dostarczenia pisma
+ np. 14 dni). No chyba ze znajoma sie na takie dziwne warunki zgodzila,
ale normalnie chyba czegos takiego nie ma.

Natomiast podstawowa kwota (20 zl) zapewne im sie nalezy, z tym, ze mozna
np. poprosic ich o przedstawienie wyliczen nie budzacych watpliwosci,
i upierac sie, ze warunkuje to uznanie roszczenia.

Inna sprawa, ze w banku powinni miec jakis limit, po przekroczeniu ktorego
dopiero decyduja sie osmieszyc.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator

do góry

> Wedlug mnie oplata za przeslane pismo ani karne odsetki sie im nijak nie
> naleza (co najwyzej moga sie nalezec odsetki _od_ momentu dostarczenia pisma
> + np. 14 dni). No chyba ze znajoma sie na takie dziwne warunki zgodzila,
> ale normalnie chyba czegos takiego nie ma.
> Natomiast podstawowa kwota (20 zl) zapewne im sie nalezy, z tym, ze mozna
> np. poprosic ich o przedstawienie wyliczen nie budzacych watpliwosci,
> i upierac sie, ze warunkuje to uznanie roszczenia.
>
> Inna sprawa, ze w banku powinni miec jakis limit, po przekroczeniu ktorego
> dopiero decyduja sie osmieszyc.
> --
> Krzysztof Halasa
> Network Administrator

Reasumując uważasz, że mino otrzymanego z banku prawie pół roku temu
zaświadczenia, że kredyt został spłacony w całości wraz ze wszystkimi
dodatkowymi opłatami, Bank może po pół roku stwierdzić, że się pomylił i żadać
od klienta dodatkowej kasy. Może tak, ale na jakiej podstawie prawnej. Będę
bardzo wdzięczny za informację. Oczywiście wielkość kwoty nie ma tu znaczenia.
Chodzi o zasadę. Tensor1



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

t...@p...onet.pl writes:

> Reasumując uważasz, że mino otrzymanego z banku prawie pół roku temu
> zaświadczenia, że kredyt został spłacony w całości wraz ze wszystkimi
> dodatkowymi opłatami, Bank może po pół roku stwierdzić, że się pomylił
> i żadać
> od klienta dodatkowej kasy.

Tak mysle. Z tym, ze nie dodatkowe, a tylko tej, ktora mu sie nalezy
- odsetki za zwloke mu sie nie naleza, bo nie bylo tu zadnej zwloki.
Podobnie trudno, by ktos inny placil za uslugi pocztowe z ktorych
korzysta bank.

> Może tak, ale na jakiej podstawie prawnej.

Nie jestem specjalista od prawa, ale jesli szukasz szczegolowego przepisu,
to chyba wykazanie, ze taki istnieje, nalezy do Ciebie - ogolne przepisy
polecaja jednak placic naleznosci niezaleznie od blednych kwitow.
Czym innym naturalnie byloby dochodzenie naleznosci np. przed sądem.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator

do góry

>ogolne przepisy
> polecaja jednak placic naleznosci niezaleznie od blednych kwitow.
> Czym innym naturalnie byloby dochodzenie naleznosci np. przed sądem.
> --
> Krzysztof Halasa
> Network Administrator
Szkoda, bo poradziłem znajomej, żeby nic nie płaciła. Dziękuje za informację.
Tensor1

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On 11 Apr 2003 09:42:30 +0200, <t...@p...onet.pl> wrote:

> Moja znajoma wzięła dwa lata temu niewielki kredyt w BZWBK na dwa lata.
> Przez 1,5 roku spłacała go regularnie a następnie spłaciła pozostałą
> część przed terminem. Po tej spłacie dostała zaświadczenie z banku, że
> kredyt wraz z wszystkimi dodatkowymi należnościami(za wcześniejszą
> spłatę) został spłacony. Było to gdzieś w granicach pażdziernik-listopad
> 2002.
>
> W ostatnich dniach dostała pismo z banku, że ze względu na wprowadzanie w
> 2002 nowego systemu informatycznego! pracownik sie pomylił i powinna
> jeszcze spłacic około 20 zł, co wraz z karnymi odsetkami oraz opłatą za
> przesłane pismo daje około 40 zł. Co o tym sądzicie.
> Tensor1.
>

mi przy tej samej okazji zmiany systemu kredytowego na przelomie
listopada/grudnia bank pobral z konta rate za kredyt - tworzac debet na
rachunku - pozniej co smieszne domagajac sie ponownie tej raty styczniowej
w styczniu
jednak po kilku listach poleconych bzwbk uniewaznil wszystkie odsetki -
ciekawe jednak ze gdybym sie tym nie zainteresowal gdzie wsiakly pieniadze -
na historii byly to przelewy bez tytulu - to czy bank o tym mnie
poinformowal, gdyz sprawe wyjasnilem dopiero pod koniec stycznia

musza miec jakis genialny system bankowy!

gusano

do góry

Użytkownik t...@p...onet.pl napisał:
> Szkoda, bo poradziłem znajomej, żeby nic nie płaciła. Dziękuje za informację.

A może to podesłać do jakiejś gazety - pomogli by prawnie, a bank może
by się zreflektował (bo jednak dał plamę - przyznawać się na piśmie do
własnego błędu i żadać za to pieniędzy od klienta !!!)

K.

do góry