Witam, mam problem, nie wiem gdzie mam zapytac. Jestem w Anglii i po krotce
opisze swoja historie.
Oglosilem w internecie ze mam do wynajecia pokoj, odezwal sie koles ktory
chcial pokoj dla corki. Mial mi przyslac cheque i od calej smy mialem odjac
pieniadze za wynajecie moieszkania a reszte kasy mialem wyslac przez Western
Union Money Transfer niby do jego Travel Agenta, zeby ten mogl zabookowac
jego corce bilet.
Tak tez sie stalo on mi przyslal czek na 3000 funtow ja poszedlem go wplacic
na konto i po 4 dniach na moim koncie pojawilo sie 3000 funtow, a dzisiaj
poszedlem i zrobilem tak jak on mowil, wyslalem mu 2000 przez Western Union
i kiedy wrocilem do domu i sprawdzilem balance w internecie , okazalo sie ze
oprocz 2000 funtow ktore wyplacilem ja, z konta zniknelo takze 3000 funtow
ktore byly z czeku no i teraz jestem na minusie 1,661 funtow, bo po
wyplaceniu tych 2 tysiecy zostalo ok 1,300 i po cofnieciu czeku zabralo
3000.
Bylem w banku, oni nie bardzo wiedza co jest grane zglosilem tez to na
Policje i mam tutaj pytanie, czy jesli to byl fraud ale Policja nie zlapie
zlodzieja, czy bede musial to wszystko pokryc sam? Czy ktos wie na jakiej
zasadzie to dziala? Prosze o pomoc

do góry

Witam,
nie znam realiów, ale może jest tak, że bank (zakładając, że czek ma
pokrycie), dodał kasę do Twojego konta. Po jakimś czasie się okazało że jest
bez pokrycia i tę kasę zabrali. Czy te 3000 na koncie, co Ci się pojawiło,
było już dostępne, czy w "zablokowanych środkach"? Jeśli to drugie, to
raczej niedobrze ;) Wałki bardzo często idą właśnie przez WU.

do góry

"bim-bom" <j...@g...pl> wrote
> Witam,
> nie znam realiów, ale może jest tak, że bank (zakładając, że czek ma
> pokrycie), dodał kasę do Twojego konta. Po jakimś czasie się okazało że
> jest bez pokrycia i tę kasę zabrali. Czy te 3000 na koncie, co Ci się
> pojawiło, było już dostępne, czy w "zablokowanych środkach"? Jeśli to
> drugie, to raczej niedobrze ;) Wałki bardzo często idą właśnie przez WU.

te 3000 byly juz dodane do balans i dostepne, zreszta wyplacilem je w
okienku i chyba jakby nie bylo dostepne to chyba by mi nie wyplacili raczej?

do góry

Sky Walker napisał(a):
> Witam, mam problem, nie wiem gdzie mam zapytac. Jestem w Anglii i po krotce
> opisze swoja historie.
> Oglosilem w internecie ze mam do wynajecia pokoj, odezwal sie koles ktory
> chcial pokoj dla corki. Mial mi przyslac cheque i od calej smy mialem odjac
> pieniadze za wynajecie moieszkania a reszte kasy mialem wyslac przez Western
> Union Money Transfer niby do jego Travel Agenta, zeby ten mogl zabookowac
Ja jak słyszę WE to razu odzywa się dzwonek alarmowy, co prawda u ciebie
to jakiś mniej spotykany przypadek kantu

do góry

Ra <w.stopce> writes:

> Ja jak słyszę WE to razu odzywa się dzwonek alarmowy, co prawda u
> ciebie to jakiś mniej spotykany przypadek kantu

Najzwyklejszy, ta corka to nie leciala przypadkiem do/z Nigerii?

Skad w ogole pomysl by sprzedajac cos, dodatkowo placic komukolwiek?
Podobnie z kredytami, nigdy nie nalezy placic biorac kredyt.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Krzysztof Halasa napisał(a):
> Ra <w.stopce> writes:
>
>> Ja jak słyszę WE to razu odzywa się dzwonek alarmowy, co prawda u
>> ciebie to jakiś mniej spotykany przypadek kantu
>
> Najzwyklejszy, ta corka to nie leciala przypadkiem do/z Nigerii?
>
o wersji czekiem nie słyszałem jeszcze, tym bardziej jeśli na koncie
pojawiają się pieniądze

> Skad w ogole pomysl by sprzedajac cos, dodatkowo placic komukolwiek?
to dla mnie też było by podejrzane

do góry

Ra <w.stopce> writes:

> o wersji czekiem nie słyszałem jeszcze, tym bardziej jeśli na koncie
> pojawiają się pieniądze

Stary numer nigeryjski.

>> Skad w ogole pomysl by sprzedajac cos, dodatkowo placic komukolwiek?
> to dla mnie też było by podejrzane

Ale wlasnie tak tu bylo (sprzedajac, wynajmujac itp).
--
Krzysztof Halasa

do góry

Sky Walker wrote:
> Witam, mam problem, nie wiem gdzie mam zapytac. Jestem w Anglii i po krotce
> opisze swoja historie.
> Oglosilem w internecie ze mam do wynajecia pokoj, odezwal sie koles ktory
> chcial pokoj dla corki. Mial mi przyslac cheque i od calej smy mialem odjac
> pieniadze za wynajecie moieszkania a reszte kasy mialem wyslac przez Western
> Union Money Transfer niby do jego Travel Agenta, zeby ten mogl zabookowac
> jego corce bilet.

Jednym słowem jesteś frajer, że się dałeś nabrać na lewy czek.
Ode mnie tak chcieli kupić samochód.

do góry

Krzysztof Halasa wrote:
> Ra <w.stopce> writes:
>
>> Ja jak słyszę WE to razu odzywa się dzwonek alarmowy, co prawda u
>> ciebie to jakiś mniej spotykany przypadek kantu
>
> Najzwyklejszy, ta corka to nie leciala przypadkiem do/z Nigerii?

Bingo.
Wygrałeś główną nagrode.

do góry

> Jednym słowem jesteś frajer, że się dałeś nabrać na lewy czek.
> Ode mnie tak chcieli kupić samochód.

Fajnie, bardzo mu pomogłeś ;-P


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry