Zakładając że jeśli po wyborach rzeczywiście zaczną się cyrki z
"ratowaniem" frankowych kredyciarzy, wprowadzaniem podatku bankowego
itd. to efektywne oprocentowanie kont i lokat w Polsce stanie się
prawdopodobnie bardzo nieatrakcyjne.
Gdzie w takiej sytuacji najlepiej było by przenieść depozyty? W których
krajach banki oferują najlepsze oprocentowanie i niskie podatki od zysku
z lokat?

pozdrawiam

do góry

Dnia Fri, 07 Aug 2015 07:31:10 +0200, J.D. napisał(a):

> Zakładając że jeśli po wyborach rzeczywiście zaczną się cyrki z
> "ratowaniem" frankowych kredyciarzy,

Jak to po wyborach? Przecież one już się zaczęły.

do góry

W dniu 2015-08-07 o 07:44, jureq pisze:
>
> Jak to po wyborach? Przecież one już się zaczęły.
>
Mam na myśli faktyczne zmiany. To z frankowiczami chyba się jeszcze
nawet nie uprawomocniło, a podatki bankowe, "repolonizacja" to póki co
pajacowanie polityków, jeśli wejdzie to dopiero po wyborach.

pozdrawiam

do góry

Użytkownik "J.D." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mq1khp$fun$...@n...news.atman.pl...

> Mam na myśli faktyczne zmiany. To z frankowiczami chyba się jeszcze nawet
> nie uprawomocniło, a podatki bankowe, "repolonizacja" to póki co
> pajacowanie polityków, jeśli wejdzie to dopiero po wyborach.

Co masz przeciwko "repolonizacji"?

do góry

W dniu 07.08.2015 o 09:49, MarekZ pisze:
> Co masz przeciwko "repolonizacji"?

Getin i PKO BP, np. ja to mam.

do góry

"MarekZ" <b...@...pl> writes:

> Użytkownik "J.D." napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mq1khp$fun$...@n...news.atman.pl...
>
>> Mam na myśli faktyczne zmiany. To z frankowiczami chyba się jeszcze
>> nawet nie uprawomocniło, a podatki bankowe, "repolonizacja" to póki
>> co pajacowanie polityków, jeśli wejdzie to dopiero po wyborach.
>
> Co masz przeciwko "repolonizacji"?

Nic, pytanie jak będzie przeprowadzona i czy nie stanie się
nacjonalizacją(w sensie: zbiorem kolejnych synekur dla "biernych,
miernych, ale wiernych)
KJ
--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
Good day to deal with people in high places; particularly lonely stewardesses.

do góry

Użytkownik "Kamil "Jońca"" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:8...@a...kjonca...

> Nic, pytanie jak będzie przeprowadzona i czy nie stanie się
> nacjonalizacją(w sensie: zbiorem kolejnych synekur dla "biernych,
> miernych, ale wiernych)

No fakt, takie zagrożenie jest.

Z rynku akcji nie skupią - nie mają kasy a tam trzeba płacić prawdziwymi
pieniędzmi. Nasuwa się scenariusz: dojebmy sektorowi jak najmocniej, może
choć niektórzy będą chcieli sprzedać nam taniej. :) Tylko trzeba by to
odpowiednio wybalansować, żeby nie padły banki, bo wszystkie "gwarancje" to
tez ułuda.

Inna rzecz, że faktycznie gdyby miały z tego powstać twory getinopodobne, to
już sam nie wiem co lepsze.

do góry

Użytkownik "J.D." <f...@c...ua> napisał w wiadomości
news:mq1fql$kno$1@node1.news.atman.pl...
>
> Gdzie w takiej sytuacji najlepiej było by przenieść depozyty? W których
> krajach banki oferują najlepsze oprocentowanie i niskie podatki od zysku z
> lokat?
>
> pozdrawiam

Depozyty najlepiej przenieść do krajów gdzie nie rządzi czarna watykańska
partia.
Do krajów w których watykańska partia nie wysysa pieniędzy z budżetu
państwa.
W Polsce, niestety, czarni wysysaja duże pieniądze z budżetu państwa.

do góry

W dniu 2015-08-07 o 12:54, Antymek pisze:
>
> Depozyty najlepiej przenieść do krajów gdzie nie rządzi czarna watykańska
> partia.

Ale jakieś konkretne kraje masz na myśli? Zasadniczo jest mi ganz egal
jaka jest w danym państwie religia czy opcja polityczna, byle procent
był dobry a banki wypłacalne.

pozdrawiam

do góry

"J.D." mq1fql$kno$...@n...news.atman.pl

> Zakładając że jeśli po wyborach rzeczywiście zaczną się cyrki z "ratowaniem"
frankowych kredyciarzy, wprowadzaniem podatku
> bankowego itd. to efektywne oprocentowanie kont i lokat w Polsce stanie się
prawdopodobnie bardzo nieatrakcyjne.

IMO banki wyrównają -- frankowicze zapłacą nie w kursie, ale jakoś inaczej.
Bank jest silny -- nie pozwoli pomiatać sobą urzędnikowi, który ma mleko
pod nosem, jeśli chodzi o dojrzałość mentalną, nie zaś biologiczną.

Bank wie, że nie on odpowiada za kursowanie walut, więc sumienie
nie nakaże mu ratowania frankowicza.

Bank wie, że do życia potrzebuje klientów -- zadowolonych i mądrych
klientów. Jeśli trzeba kogoś zabić (skazać na głodową śmierć) lepiej
zabijać ludzi nieodpowiedzialnych, nie zaś pracowitych i ostrożnych.

Bank nie padnie (galeria też) ale stosownie zabezpieczy swoje interesy.
A kogo obciąży kosztami? -- sprawców zamieszania. Dlaczego? Bo to bankowi
opłaca się. Jeśli zginą ludzie mądrzy -- zginie bank, ale jeśli zginą
ludzie niemądrzy -- bank rozwinie się.


Bank potrzebuje do życia klientów -- głównie kredytobiorców.
Ale potrzebuje nie tych, co tylko biorą, lecz potrzebuje tylko
tych, co i biorą, i spłacają na czas. [ja podpadłem już Panu
Prezydentowi Sygmie -- spóźniłem się ze spłatą raty... 34 grosze
spłaciłem parę dni po terminie... były różne zobowiązania, po
prostu tak krawiec kraje, jak mu staje... nie biję się w piersi
tylko dlatego, że nie jestem kobietą]

> Gdzie w takiej sytuacji najlepiej było by przenieść depozyty?

Do Szwajcarii chyba nie. ;)

> W których krajach banki oferują najlepsze oprocentowanie i niskie podatki od zysku
z lokat?

W których dają najlepsze gwarancje? :)

Nie wiem. :) Nie znam tych odpowiedzi.

--
.`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry