-
11. Data: 2013-05-11 21:25:13
Temat: Re: I stopy w dół.....:(
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu sobota, 11 maja 2013 15:05:30 UTC+2 użytkownik miumiu napisał:
> Poloza na polce. Lepiej na polce niz w banku, ktory zawsze moze upasc. Dla
>
> mnie 4% (3,2% po podatku) to granica ponizej ktorej wole trzymac forse na
>
> plce, tudziez w akwarium z piraniami ;)
Dla Ciebie ale nie dla "milionów";)
Ta grupa w żaden sposób reprezentacyjna nie jest a"masy" nie są skłonne wycofywać
oszczedności.
Już tu ktoś pisał-wraca normalność- ostatnie lata to taka trochę promocja dla
deponentów była a teraz wraca normalność
-
12. Data: 2013-05-11 23:32:29
Temat: Re: I stopy w dół.....:(
Od: "vvvvvv" <w...@p...de>
Użytkownik "miumiu" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
news:kmlfn0$h17$1@node1.news.atman.pl...
>
>>
>> Już nie spadną lokaty bo ludzie wycofają ...
>
>> I co zrobią z gotówką?
>
> Poloza na polce. Lepiej na polce niz w banku, ktory zawsze moze upasc. Dla
> mnie 4% (3,2% po podatku) to granica ponizej ktorej wole trzymac forse na
> polce, tudziez w akwarium z piraniami ;)
a co z funduszmi dluznymi / obligacyjnymi?
z tego co pobieznie wypatrzylem, to rentownosci maja wyzsze niz obecne
lokaty (oczywiscie nie wszystkie fundusze).
druga sprawa to ze w przypadku upadlosci banku, kasa funduszu jest
wydzielona z masy upadlosciowej banku.
-
13. Data: 2013-05-12 01:16:12
Temat: Re: I stopy w dół.....:(
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Kris" c...@g...co
m
: Już tu ktoś pisał-wraca normalność- ostatnie lata to taka
: trochę promocja dla deponentów była a teraz wraca normalność
JA -- pisałem. :)
Wszystko dookoła tanieje -- poza... Mieszkaniami -- poza utrzymaniem
mieszkań. A co będzie, jeśli i utrzymanie mieszkań jakimś cudem zostanie
potraktowane tak, jak zostało potraktowane wszystko dookoła? Prawie
wszystko -- paliwo samochodowe też zdrożało.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
14. Data: 2013-05-12 22:17:42
Temat: Re: I stopy w dół.....:(
Od: "miumiu" <a...@b...pl>
Tylko ze jezeli ta normalnosc ma oznaczac zerowe oprocentowanie to ludzie z
obiema polkulami mozgowymi szybko zalapia ze trzymanie kasy w banku na
prawie nieoprocentowanych kontach mija sie kompletnie z czymkolwiek, a
szczegolnie w kontekscie niedawnej cypryzacji/demokratyzacji systemu
bankowego na Cyprze. To sie moze teraz wydarzyc zawsze i wszedzie w europie.
Przypomne ze ci co mieli pow 100tys euro w Bank of Cyprus odzyskaja w
praktyce jakies 10%. Nie jest to jakeis sci-fi bo osobiscie znam takie
osoby. Trzymanie zatem kasy długoterminowo w systemie bankowym UE wydaje sie
byc wiec skrajnie ryzykowne, i wystarczy jeden dekret aby wyczyscic ludkow z
oszczednosci w imie ratowania socjalizmu. Jedyna alternatywa jest towar,
ktory nigdy nie spadnie do zera (metale szlachetne, nieruchomosci),
cokolwiek by nie mowic. Nie jest to inwestycja ale zabezpieczenie majatku.
Bron boze akcje i inne pochodne shity ktore sa fajne tylko dla ich
emintentow a nigdy ludkow z ulicy.
Pzdr
-
15. Data: 2013-05-13 00:25:29
Temat: Re: I stopy w dół.....:(
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"miumiu" kmotdc$uul$...@n...news.atman.pl
> Tylko ze jezeli ta normalnosc ma oznaczac zerowe oprocentowanie to ludzie z obiema
polkulami mozgowymi szybko zalapia ze trzymanie
> kasy w banku na prawie nieoprocentowanych kontach mija sie kompletnie z
czymkolwiek, a szczegolnie w kontekscie niedawnej
> cypryzacji/demokratyzacji systemu
4% od 100 tysięcy euro (a chyba do tej wartości zagwarantowano zwroty)
to [muszę uruchomić komputer... trochę potrwa...] 4 tysiące euro -- rocznie. :)
Kilkanaście tysięcy w rok, czyli jakaś minimalna polska płaca na obie ręce...
A że można rozłożyć na kilka banków -- mamy tedy kilka minimalnych pensji.
Dla wielu to więcej niż naprawdę zarabiają. :)
> bankowego na Cyprze. To sie moze teraz wydarzyc zawsze i wszedzie w europie.
Może być nawet gorzej. I Vincenty przed tym przestrzegał.
> Przypomne ze ci co mieli pow 100tys euro w Bank of Cyprus odzyskaja w praktyce
jakies 10%.
ZTCW nie 10%, ale 100 tysięcy euro plus ileś procent od reszty, chyba tak z połowę
reszty.
> Nie jest to jakeis sci-fi bo osobiscie znam takie osoby.
Takie, które mając ponad setkę tysięcy euro trzymały ją w jednym banku na jednym
nazwisku?
> Trzymanie zatem kasy długoterminowo w systemie bankowym UE wydaje sie byc wiec
skrajnie ryzykowne,
Zauważ, że straty ponieśli także ci, którzy źle ulokowali forsę
w nieruchomościach czy złocie...
> i wystarczy jeden dekret aby wyczyscic ludkow z oszczednosci w imie ratowania
socjalizmu. Jedyna alternatywa jest towar,
Najlepiej taki, który szybko traci swą wartość -- mleko
pasteryzowane, albo nawet banany. ;)
> ktory nigdy nie spadnie do zera (metale szlachetne, nieruchomosci),
Polska miedź pójdzie w górę -- energetyka aluminiowa, łączność
coraz częściej szklana i bezprzewodowa, miniaturyzacja... Nawet
niektóre smartfony są już ładowane bezprzewodowo...
> cokolwiek by nie mowic. Nie jest to inwestycja ale zabezpieczenie majatku.
IMO nie ma uniwersalnej metody zabezpieczenia majątku -- mądrość,
forsa na kontach, zarabiające firmy... [duża odległość od Kościoła]
> Bron boze akcje i inne pochodne shity ktore sa fajne tylko dla ich emintentow a
nigdy ludkow z ulicy.
Co chyba oczywiste -- pomijając przekręty akcyjne.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
16. Data: 2013-05-13 04:25:46
Temat: Re: I stopy w dó?.....:(
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
On Sun, 12 May 2013 22:17:42 +0200
"miumiu" <a...@b...pl> wrote:
> Przypomne ze ci co mieli
> pow 100tys euro w Bank of Cyprus odzyskaja w praktyce jakies 10%. Nie
> jest to jakeis sci-fi bo osobiscie znam takie osoby.
Czyli ci, co mieli 100001 euro, odzyskaja jakies 10 tys. euro, a ci co
mieli 99999 euro, odzyskaja wszystko?
No no, wlos staje deba na glowie, ze to nie jest jakies sci-fi!
--
Tomasz Chmielewski
http://www.ptraveler.com
-
17. Data: 2013-05-13 06:07:48
Temat: Re: I stopy w dół.....:(
Od: TrzyLinie <t...@o...pl>
W dniu 2013-05-13 00:25, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
> zarabiające firmy... [duża odległość od Kościoła]
Albo wręcz przeciwnie ;) Nie lepiej się przyłączyć do tej sprawnej
maszynki do zarabiania pieniędzy? Nie trzeba osobiście, można przez
pośrednika :)
--
TrzyLinie
-
18. Data: 2013-05-13 13:22:43
Temat: Re: I stopy w dA3Â3.....:(
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Tomasz Chmielewski" 2...@n...wpkg.org
>> Przypomne ze ci co mieli
>> pow 100tys euro w Bank of Cyprus odzyskaja w praktyce jakies 10%. Nie
>> jest to jakeis sci-fi bo osobiscie znam takie osoby.
> Czyli ci, co mieli 100001 euro, odzyskaja jakies 10 tys. euro, a ci co
> mieli 99999 euro, odzyskaja wszystko?
> No no, wlos staje deba na glowie, ze to nie jest jakies sci-fi!
Ze zdecydowana przewagą fi. ;)
ZTCW coś na kształt polskiego BFG gwarantowało 100% do wysokości
100 keuro -- i tyle ludzie odzyskali, choć z opóźnieniem. Ponad
tę kwotę odzyskali tylko część swoich oszczędności.
Piszę po polskawemu, ale mam nadzieję, że nadal zrozumiale.
[dlaczego nikt nie ubolewa nad moimi stratami?! praca
na uczelni, zabrana podstępnie na wniosek Ozorowskiego,
dawała mi niemal majątek; praca w rodzinnej firmie dawała
dziennie 10 kpln i mogła dać majątek... ponadto straciłem
zdrowie (z takim trudem uzyskiwane po tym, jak urodziłem
się z masa problemów typu: reumatyzm, wady wzroku, choroby
skóry...) i młodość]
Może warto też zauważyć, że ci, którzy tak wiele stracili,
najpierw wiele zarobili dzięki niskim podatkom? Poza tym
nie musieli chyba składać wszystkich oszczędności w jednym
banku na kontach jednej osoby! 100 keuro to chyba wcale nie
jest mało, a i zaskoczenie wielkiego nie było, skoro to
był pułap znany od dawna.
-=-
Aby było jasne -- nie cieszę się tym, że ktoś stracił swoje oszczędności.
Zauważam jednak, że życie nie daje żadnych stuprocentowo pewnych zabezpieczeń.
-=-
Co zrobić, aby ludzie ruszyli swoje oszczędności? Aby wydawali
pieniądze? Aby gospodarka ruszyła? Aby płynęły podatki do Fiskusa
[czyli kieszeni urzędników]? To proste. ;) Należy ta rządzić, aby
ludzie żyli bezpiecznie i mieli zaufanie do państwa.
Ja swoich pieniędzy nie ruszę -- będę oszczędzał i oszczędzał.
Dlaczego? Bo na oczach biskupów, państwa, przyjaciół, rodziny
i masy ludzi DOSŁOWNIE GŁODOWAŁEM i poza pieniędzmi nie znalazłem
oparcia. :) Jestem człowiekiem wierzącym i uważam, że Bóg nie jest
idiotą -- w tym celu dał mi te przeżycia, aby mnie czegoś nauczyć.
Gdy żyłem ufanie, jako pracownik państwowej uczelni, wydawałem wszystko
i nawet chwilami schodziłem poniżej krechy, robiąc tak zwany debet.
Chcą Vincente i inne ;) mieć mielenie forsą -- niech zbudują
warunki q temu, bo i kotka woli urodzić swe kociaki w ciszy
i spokoju, nie na środku skrzyżowania ruchliwych ulic.
Komunizm jest złym systemem (zarówno politycznym jak i ekonomicznym)
ale to, co teraz mamy w Polsce też jest parakomunizmem takim samym, jakim
był ustrój PRLi. Wówczas naród był rzekomym właścicielem niemal wszystkiego,
ale de facto właścicielami byli towarzysze partyjni i dyrektorzy czy prezesi
(spółdzielni mieszkaniowych chociażby) a teraz niby jest własność prywatna,
ale na każdym kroku są dofinansowania z pieniędzy publicznych zdzieranych
siłą z ,,obywateli''.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
19. Data: 2013-05-13 13:52:18
Temat: Re: I stopy w dół.....:(
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"TrzyLinie" kmponi$4s3$...@d...me
>> zarabiające firmy... [duża odległość od Kościoła]
>
> Albo wręcz przeciwnie ;) Nie lepiej się przyłączyć do tej sprawnej
> maszynki do zarabiania pieniędzy? Nie trzeba osobiście, można przez
> pośrednika :)
Są prostsze sposoby odbierania sobie życia. ;)
Maszynka zarabia pieniądze, ale dla maszynki, nie dla każdego z osobna.
Kościół bogaci się, ale czy bogaci się pojedynczy ksiądz lub choćby biskup?
Czy ja bym stawiał opór, gdybym uważał, że Kościół czyni szczęśliwym?
Kościół niby da zarobić -- ale za cenę zniewolenia zarówno myśli/duszy jak i ciała.
A co najważniejsze -- komu Kościół da zarobić? Moherowym kobiecinom?
Masom łażącym ,,demokratycznie'' po ulicach i domagających się DVB-Trwam?
Ci ludzie dostaną co najwyżej obietnice i nadzieje.
Nie popełniaj moich błędów -- ucz się na nich i (jeśli mogę Ci radzić
coś od tak zwanego serca) trzymaj się daleko od wszelkiej maści ,,duchownych''.
-=-
Zastanów się chwilę. Bóg stworzył człowieka. W jakim celu wynajmuje innego
człowieka jako pośrednika? Jest tak głupi, że nie potrafi dogadać się ze
swoim dziełem? Ty, jako programista nie dogadasz się ze swoim programem?
Możliwe, ale czy to znaczy, że ktoś będzie w tym lepszy od Ciebie? A może
Bóg tak jest pochłonięty swoimi sprawami, że wybiera zastępców? Nie -- jest
przecież wszechmogący i żadna praca Go nie zmęczy. Panuje nad wszystkim
i ma (po ludzku mówiąc) nieskończenie wielkie moce obliczeniowe. Do czego
więc są Mu potrzebni kapłani jako pośrednicy?
Kapłan bluźni swoim życiem -- niejako mówi, że lepiej poprowadzi ludzi
niż sam Stwórca, zatem kapłan stawia siebie ponad Stwórcą... Ale nie
dość, że bluźni, to udaje świętoszka -- oficjalnie kapłan (rzymskokatolicki)
jedynie udziela sakramentów i odprawia msze święte... Rzekomo nie wolno mu
zajmować się polityką, gospodarką itp. sprawami -- stąd też Rydzyk nie może
prowadzić swoich biznesów i oficjalnie prowadzi je fundacja LV
W istocie jednak biskupi dążą do PEŁNI władzy nad światem.
-=-
W trosce o moich rodziców Ozorowski zmarnował moje życie.
Co rodzice z tej troski mają? Matka ma połamany kręgosłup i dyskopatiE.
Patrzy na zmarnowane życie syna, którego nosiła w ciąży, rodziła, karmiła,
wychowywała itd...
Ale kapłani mówią -- uratowaliśmy przynajmniej jego życie wieczne.
Doczesnego nie udało się...
Milcząco zaś zauważają -- skoro skurwysyn (czyli ja) nie ożenił się
z naszą kobietą (której niemal nie znał!) niech zdechnie jak zwierzę!
Nasza ma być ziemia i wszystko, co jest na niej, a nawet cały kosmos
musi być nasz i naszych dzieci!
Moi rodzice dali się nabrać Ozorowskiemu (oczywiście nie z nim bezpośrednio
rozmawiali -- pośrednikiem był papieski prałat, proboszcz ,,mojej'' parafii,
Stanisław Rabiczko i źle na tym wyszli. W 2001 roku, gdy wcielili w życie
plan Rabiczki, zarabiali dziennie 10kpln...
Żyj uczciwie, nie ciesz się majątkiem łupionym, nie wstępuj na drogę
grzeszników, żyj dla Boga nie dla biskupów -- jeśli mogę Ci radzić,
oczywiście. A jeśli nie chcesz mych rad (człowieka doświadczonego.
który za nabycie tej nauki zapłacił swym życiem) to nie bierz mych
słów do tak zwanego serca, możesz mnie przy okazji nazwać Trollem
lub podobnie -- ja nie obrażam się. :) Nie jestem prezydentem RP
i tak naprawdę nie zależy mi na nikim poza sobą, ale jeśli mam być
uczciwy, chyba muszę tutaj poradzić i Tobie i każdemu innemu -- nie
ciesz się tym, co Ci ,,da'' taka maszynka, bo ta maszynka
prowadzi dusze do piekła.
Przed laty podobnie powiedziałem swojej matce, ale ta uznała,
że jestem głupi i poszła drogą, która doprowadziła ją do nędzy
zarówno materialnej, jak i duchowej/psychicznej. Rabiczko zmarł,
JPII zmarł, PiS przegrał przedterminowe wybory parlamentarne,
przegrywał wybory do władz lokalnych, stracił wierchowinę pod
Smoleńskiem, a maszynka z nieukrywanym już szyderstwem
porzucił moich rodziców...
-=-
IMO Kościół jest najgorszą lokatą z wszystkich możliwych!
Ponoć nawet szatan nie narzuca swej woli, zatem daje człowiekowi
szansę na ludzkie zwycięstwo -- Kościół nie szanuje ludzkiej
(i Bożej) woli, zatem słaby człowiek musi przegrać, choćby był
mądry. Słabych palono na stosach, wyrzucano na margines życia
politycznego, wyzywano od złoczyńców... Wojny religijne pochłonęły
miliony tak zwanych istnień ludzkich i trwały dziesiątki lat...
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
20. Data: 2013-05-14 08:16:55
Temat: Re: I stopy w dół.....:(
Od: TrzyLinie <t...@o...pl>
W dniu 2013-05-13 13:52, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
> "TrzyLinie" kmponi$4s3$...@d...me
>>> zarabiające firmy... [duża odległość od Kościoła]
>>
>> Albo wręcz przeciwnie ;) Nie lepiej się przyłączyć do tej sprawnej
>> maszynki do zarabiania pieniędzy? Nie trzeba osobiście, można przez
>> pośrednika :)
>
> Są prostsze sposoby odbierania sobie życia. ;)
Tak, zgadzam się :) Tnę posta, żeby nie drażnić za mocno... Z większością
Twoich myśli się zgadzam. Nie zgadzam się w zasadzie z jedną:
> Bóg stworzył człowieka.
Ja bym powiedział tylko, że coś to zrobiło, ponieważ nie wiadomo co, to
lepiej nie się nie wypowiadać z tym temacie.
> IMO Kościół jest najgorszą lokatą z wszystkich możliwych!
Zgadzam się, warto jednak poznać co najmniej mechanizmy jego działania :)
Mechanizmy działania banków niedaleko od nich odbiegają, w zasadzie są
tożsame :)
--
TrzyLinie