Bedzie pare lamerskich pytan :)
Zalozmy, ze nie mam zadnego konta w ING. Wypelniam w necie formularz
otwarcia OKO, ale zeby miec dostep do niego potrzebuje tez ING
BankOnLine. Obejdzie sie bez wizyty w oddziale? Czy wystarczy formularz
na stronie www i czy formularz ten wypelnia sie jednoczesnie z formularzem
OKO czy wpierw nalezy odeslac umowe do banku.
Z gory dzieki,

GP

do góry

W artykule news:cif2ua$cta$1@inews.gazeta.pl,
ATZ Rzeszow z adresu <atz_rzeszow@_SPAMIK_PRECZ_gazeta.pl> napisał(a):

> Zalozmy, ze nie mam zadnego konta w ING. Wypelniam w necie formularz
> otwarcia OKO, ale zeby miec dostep do niego potrzebuje tez ING
> BankOnLine. Obejdzie sie bez wizyty w oddziale? Czy wystarczy
> formularz na stronie www i czy formularz ten wypelnia sie
> jednoczesnie z formularzem OKO czy wpierw nalezy odeslac umowe do
> banku.

Wypełniasz oba formularze i czekasz na telefon. Gdy zadzwoni miła pani,
ładnie jej przytakujesz i prosisz o przysłanie umowy pocztą. Odsyłasz umowę
i gotowe.
Możesz też iść do oddziału ale komu by się chciało :)

--
*Pozdrawiam*
*Piotr Hołda*
f o t o . m a s z y n a . p l - http://foto.maszyna.pl

do góry

> > Zalozmy, ze nie mam zadnego konta w ING.

> Wypełniasz oba formularze i czekasz [...]
> Odsyłasz umowę i gotowe.

> Możesz też iść do oddziału ale komu by się chciało :)

Moze temu co sie nie chce chodzic na poczte i miec cala sprawe zalatwiona od
reki? ;)

do góry

"alexander" <alex_home@NOSPAM> wrote in message
news:414b2928@news.home.net.pl...
> > Możesz też iść do oddziału ale komu by się chciało :)
> Moze temu co sie nie chce chodzic na poczte i miec cala sprawe zalatwiona
od
> reki? ;)

Od kiedy zeby wyslac list trzeba isc na poczte?

--

Piotr "Kazimierz" Kuźmiak
GG 1213856
NoName - www.nnmag.net

do góry

> Wypełniasz oba formularze i czekasz na telefon. Gdy zadzwoni miła pani,
> ładnie jej przytakujesz i prosisz o przysłanie umowy pocztą. Odsyłasz umowę
> i gotowe.
> Możesz też iść do oddziału ale komu by się chciało :)

Hmmm,
a jeśli do oddziału mam bliżej, niż do skrzynki pocztowej?;-)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Sat, 18 Sep 2004 17:40:49 +0200, "alexander" <alex_home@NOSPAM>
wrote:

>> Od kiedy zeby wyslac list trzeba isc na poczte?
>
>A od kiedy nie trzeba?

można dać listonoszowi. Podejrzewam, że od paruset lat...
--
Jarek Andrzejewski

do góry

> > > Możesz też iść do oddziału ale komu by się chciało :)
> > Moze temu co sie nie chce chodzic na poczte i miec cala sprawe
zalatwiona
> od
> > reki? ;)
>
> Od kiedy zeby wyslac list trzeba isc na poczte?

A od kiedy nie trzeba?

do góry

> >> Od kiedy zeby wyslac list trzeba isc na poczte?
> >A od kiedy nie trzeba?
> można dać listonoszowi. Podejrzewam, że od paruset lat...

Ja nie widzialem swojego listonosza od wielu miesiecy, no ale pewno moglbym
wziac z jeden dzien urlopu i wyczekiwac czy przypadkiem nie przejezdza pod
moim domem. To jest jakies rozwiazanie...

do góry

Dnia Sat, 18 Sep 2004 10:57:51 +0200,
osoba podpisana: Piotr \"Kazimierz\" Kuźmiak <u...@u...net> <>
napisała:
> "alexander" <alex_home@NOSPAM> wrote in message
> news:414b2928@news.home.net.pl...
>> > Możesz też iść do oddziału ale komu by się chciało :)
>> Moze temu co sie nie chce chodzic na poczte i miec cala sprawe zalatwiona
> od
>> reki? ;)
>
> Od kiedy zeby wyslac list trzeba isc na poczte?
Pomijając jakieś dziwne przypadki, zawsze kiedy wysyłam polecony (a
wysyłanie innych do banków i ogólnie instytucji uważam za nierozsądne)
to musiałem fatygować się na pocztę.
KJ

>


--
JIDs: k...@j...aster.pl , k...@j...wp.pl
Niebawem ludziom, zwierzętom, i książkom wyrosną antenki.
GW

do góry