Witam!

Przed chwila postanowilem zobaczyc czy ruch w Inteligo juz troche oslabl (raczej
nie...) i zajrzalem na moje nowe konto. Jakiez bylo moje zdziwienie, gdy
stwierdzilem, ze pieniazkow od rana ubylo! Kie licho mysle sobie. Karty jeszcze
nie aktywowalem (bo i jak?). Hm. Patrze do historii rachunku (2 minuty w plecy
na wczytanie strony ;), a tu widze transakcje karta ePKO. Wow mysle sobie. Mialo
byc w pare dni to zrobione, a jest od razu. Jak milo.

Przejdzmy jednak do sedna. Rzecza, ktora mnie po prostu powalila byly daty
transakcji wykonanej karta (nie daty ksiegowania, tylko te w opisie):
6710-02-10
Czyli Inteligo zainwestowalo w szklana kule i juz teraz wie, ze w roku 6710
wykonam dwie operacje karta we Wroclawiu na ulicy Zmigrodzkiej. Wasz jogurt,
tfuuu.... bank tego nie potrafi! ;)

Pozdrawiam wszystkich Inteligowcow!
P.S.: Od 40 minut slucham ich muzyczki w telefonie, bo jestem ciekaw reakcji
konsultanta. :)
P.S.2: Wlasnie zglosila sie jakas Pani. Jak zobaczyla moja historie rachunku, to
poszla cos wyjasniac i znow mam muzyczke. :)))


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl