Hej
Mam nadzieje ze nie jest to az tak wielki OT.
Otóz chciałbym zainwestowac troche kasy. Poniewaz nie mam o tym zielonego
pojecia, chciałbym zapytac was jak sie do tego zabrac. Wszedzie wokolo
słysze same pozytywne opinie o funduszach inwestycyjnych, jako ze korzystam
z mbanku, to mógłbym sobie próbnie cos takiego uruchomic. Niemniej jako
laik byłbym wdzieczny za wskazanie podstawowych informacji jak sie do tego
praktycznie zabrac. A moze nalezałoby udac sie do jakiegos doradzcy
finansowego?

do góry

Dnia Sun, 30 Sep 2007 19:57:31 +0000 (UTC), Budzik
<b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wklepał(-a):

>Hej
>Mam nadzieje ze nie jest to az tak wielki OT.
>Otóz chciałbym zainwestowac troche kasy. Poniewaz nie mam o tym zielonego
>pojecia, chciałbym zapytac was jak sie do tego zabrac. Wszedzie wokolo
>słysze same pozytywne opinie o funduszach inwestycyjnych, jako ze korzystam
>z mbanku, to mógłbym sobie próbnie cos takiego uruchomic. Niemniej jako
>laik byłbym wdzieczny za wskazanie podstawowych informacji jak sie do tego
>praktycznie zabrac. A moze nalezałoby udac sie do jakiegos doradzcy
>finansowego?

http://www.fundusze.mbank.com.pl/inwestycje/fundusze
/abc/

--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/

do góry

Obawiam się że ceny akcji będą się mocno wahać przez najbliższe 5 lat z
tendencją stałego opadania ich cen. Ryzyko jest bardzo duże. Chcesz osiągnać
5% rocznie więcej niż dają obligacje państwowe i ko kilku miesiącach okazuje
się że, wskutek wahania kursu akcji, aktualna ich wartość wskazuje na stratę
np 50% i czasek trzeba kilku lat żeby wartość akcji wróciła do poprzedniej.
Jeśli wybierzesz pieniądze wcześniej, to dużo stracisz. Radziłbym teraz nie
kupować akcji.


--
Posted via a free Usenet account from http://www.teranews.com

do góry

ser wrote:
> Obawiam się że ceny akcji będą się mocno wahać przez najbliższe 5 lat z
> tendencją stałego opadania ich cen.

A skąd takie przewidywania, bo bessa nie trwa zwykle 5lat?

--
."" ""
|oo Pozdrawiam GyGy:1314046 oo|
| O Ja_Nul^ sig v0.1 o
.- _______________________________ -

do góry

W związku z nadchodzącą falą w grudniu 2012.
http://quantumfuture.net/pl/falaindeks.htm
Już od tej chwili będą narastać klęski żywiołowe aż do momentu gdy większość
ludzi zauważy że sytuacja zaczyna być niebezpieczna. W tym roku mieliśmy
kilkadziesiąt razy więcej trzęsień ziemi niz w zeszłych latach plus
nadzwyczajne ocieplenie klimatu, któe nie jest spowodowane emisją CO2 tylko
zakłóceniami pola magnetycznego Ziemi przez czoło nadchodzącej fali. Nie
bójcie się. Nikt nie zginie w grudniu 2012. Nastąpi tylko zmiana praw fizyki
i w związku z tym będzie trochę zamieszania. Ponieważ zamieszanie to zacznie
się w okolicy 2009, radziłbym wtedy kupić trochę konserw, bo panika może
spowodować upadek przemysłu.

Aha, rząd wie o wszystkim ale będzie ukrywać to tak długo ile da radę. W
poprzednich latach ludzie którzy wiedzieli o tym byli po prostu mordowani
przez służby tajne wynajmowane przez agencje rządowe, jednak teraz tyle
ludzi się o tym dowiedziało że w ten sposób nie są w stanie zapobiec
rozpowszechnianiu informacji. Obecnie stosuje się inne techniki jak
zaprzeczanie i wyśmiewanie.

Nie ma powodu żeby nie żyć teraz normalnie tak jak się żyło wcześniej,
należy tylko wybroć odpowiedni moment, żeby kupić trochę konserw i wody
butelkowanej, która wytrzyma ze dwa lata. Można też kupić kaszę i ryż bo one
wytrzymają dłużej. Po grudniu 2012 to jedzenie nie przyda się bo zmieni się
metabolizm. Chodzi tylko o dotrwanie do 2012 bo panika może spowodować braki
w zaopatrzeniu.

Oczywiście macie prawo w to nie wierzyć ale obserwujcie dalszy wzrost
kataklizmów i ocieplenie jakie nastąpią w kolejnych dwóch latach i wtedy
zawsze możecie zrobić trochę zapasów jedzenia.

Dlatego właśnie nie widzę teraz sensu oszczędzania. Można z powodzeniem
wydawać nadmiar oszczędności. Opłacalne jest branie kredytu na 30 lat, gdyż
i tak nie trzeba go będzie spłacać.

Być może należę do grupy tych którzy mają pomóc reszcie przetrwać ten okres.
ONI nie informują nas o tym, gdyż wszystko robią w nocy gdy się śpi (CE-IV
sam to przeżyłem).


--
Posted via a free Usenet account from http://www.teranews.com

do góry

ser pisze:
> W związku z nadchodzącą falą w grudniu 2012.
> http://quantumfuture.net/pl/falaindeks.htm
> Już od tej chwili będą narastać klęski żywiołowe aż do momentu gdy
> większość ludzi zauważy że sytuacja zaczyna być niebezpieczna. W tym
> roku mieliśmy kilkadziesiąt razy więcej trzęsień ziemi niz w zeszłych
> latach plus nadzwyczajne ocieplenie klimatu, któe nie jest spowodowane
> emisją CO2 tylko zakłóceniami pola magnetycznego Ziemi przez czoło
> nadchodzącej fali. Nie bójcie się. Nikt nie zginie w grudniu 2012.
> Nastąpi tylko zmiana praw fizyki i w związku z tym będzie trochę
> zamieszania. Ponieważ zamieszanie to zacznie się w okolicy 2009,
> radziłbym wtedy kupić trochę konserw, bo panika może spowodować upadek
> przemysłu.
>
> Aha, rząd wie o wszystkim ale będzie ukrywać to tak długo ile da radę. W
> poprzednich latach ludzie którzy wiedzieli o tym byli po prostu
> mordowani przez służby tajne wynajmowane przez agencje rządowe, jednak
> teraz tyle ludzi się o tym dowiedziało że w ten sposób nie są w stanie
> zapobiec rozpowszechnianiu informacji. Obecnie stosuje się inne techniki
> jak zaprzeczanie i wyśmiewanie.
>
> Nie ma powodu żeby nie żyć teraz normalnie tak jak się żyło wcześniej,
> należy tylko wybroć odpowiedni moment, żeby kupić trochę konserw i wody
> butelkowanej, która wytrzyma ze dwa lata. Można też kupić kaszę i ryż bo
> one wytrzymają dłużej. Po grudniu 2012 to jedzenie nie przyda się bo
> zmieni się metabolizm. Chodzi tylko o dotrwanie do 2012 bo panika może
> spowodować braki w zaopatrzeniu.
>
> Oczywiście macie prawo w to nie wierzyć ale obserwujcie dalszy wzrost
> kataklizmów i ocieplenie jakie nastąpią w kolejnych dwóch latach i wtedy
> zawsze możecie zrobić trochę zapasów jedzenia.
>
> Dlatego właśnie nie widzę teraz sensu oszczędzania. Można z powodzeniem
> wydawać nadmiar oszczędności. Opłacalne jest branie kredytu na 30 lat,
> gdyż i tak nie trzeba go będzie spłacać.
>
> Być może należę do grupy tych którzy mają pomóc reszcie przetrwać ten
> okres. ONI nie informują nas o tym, gdyż wszystko robią w nocy gdy się
> śpi (CE-IV sam to przeżyłem).
>

Chyba nie zrozumiałem: sprzedajesz wodę mineralną, czy konserwy?

--
**** ****
**** Make it idiot-proof ****
**** and someone will make a better idiot ****
**** ****
**** yayco(yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com) ****

do góry

Osobnik posiadający mail y...@n...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:


> Chyba nie zrozumiałem: sprzedajesz wodę mineralną, czy konserwy?

hehehe
dokładnie o tym samym pomyslałem, ze brakuje tylko podpisu - "sprzedawca z
twojego osiedlowego sklepiku".

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Może wariaci to tacy ludzie, którzy wszystko widzą tak, jak jest, tylko
udało im się znaleźć sposób, żeby z tym żyć." William Wharton

do góry

> A moze nalezałoby udac sie do jakiegos doradzcy
> finansowego?

Proponuję albo skorzystać z pomocy doradców:
http://finanse.netwaluta.pl/doradcyfinansowi/

Albo kupić książkę i nauczyc się samodzielnego inwestowania:
http://zlotemysli.pl/netwaluta.php?c=4main&idEbook=2
62

Ja osobiście inwestuję w fundusze inwestycyjne. W najbliższym czasie
zamierzam spróbować szczęścia na giełdzie.

--
PatronX

do góry