2005-03-03 12:47 (dokładnie), Michał 'Amra' Macierzyński wyłuszczył
następująco przemyślenia swoje:
> yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com> wrote:
>
>>Przy darmowej - masz rację. Ale polemizowałem z kimś, kto twierdzi że
>>zawsze, więc wziąlem pod uwagę przypadek skarajny (np Citi).
>
>
> Hmm - ale Citek ma na tyle duzo propozycji rabatow - ze w wielu przypadkach
> nawet te oplaty 6,5 zl na miesiac sie zwracaja. Mnie sie juz na 2-3 lata do
> przodu zwrocily... No ale tak trafilem akurat na miejsca, gdzie sie
> dostawalo rozne bonusy placac karta Citka.
> I skoro nie biore kredytu na karcie - wiec oprocentowanie mam w nosie, skoro
> wynegocjowac mozna zwolnenie z oplat za wydanie, to... ;)
>
>
Toż właśnie o tym pisałem.
Wielokrotnie zresztą wzmiankowałem że Najlepsza z Żon dlatego toto
trzyma, że mieszkamy na Pradze Południe, a onaż robi zakupy w
Promenadzie, która ma z Citi specjalny deal (głównie dla kart Gold, co
prawda, ale rzeczywiście atrakcyjny).

--
**** ****
**** If you're so smart, why Microsoft Outlook Express ****
**** is your newsreader? ****
**** ****
**** yayco (yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com) ****


---
avast! antywirus: Wychodzaca wiadomosc czysta.
Baza sygnatur wirusow (VPS): 0509-3, 2005-03-01
Przetestowano na: 2005-03-03 13:50:48
avast! - Copyright (c) 2000-2004 ALWIL Software.
http://www.avast.com

do góry

On Thu, 3 Mar 2005 12:35:45 +0100, "gg" <n...@m...com>
wrote:

>> Taką masz koncepcję, a ja uważam że jeśli ktoś coś kupuje, to go na to
>> stać. Wychodząć z Twojego założenia kredyty na mieszkanie, samochód,
>> rozkręcenie firmy, czy komputer dla dziecka brany na raty są bez sensu
>> ? Bo Cie na to nie stać ?
>Branie komputera na kredyt to totalny bezsens z wielu powodów. Po pierwsze
>za mała kwota zakupu. Po drugie za 50dni za tą samą gotówkę kupisz lepszy
>komputer albo zapłacisz za ten sam 15% mniej.
Tylko w czasie 50 dni, komputer zarobi na siebie z naddatkiem ... o
ile ktoś do pracy wykorzystuje. A w przypadku gdy ktoś nie ma dochodu
jak cena komputera to na kredyt wezmie, rozumiem, że Ty wszystko
kupujesz jak juz masz kase na ROR ? A po za tym cena komputera 5k PLN
jest dla Ciebie śmieszna ... ale to już totalny offtopic, bo ogólnie
chodziło o KK, a Ty swoją sugestią zepchnąłeś temat na kredyty w
ogóle.

>Co innego branie kredytu na dom. Ale domu nie kupuje siępłacąc KK. Kredyt
>na samochód to już dyskusyjna sprawa. Lepiej byłoby poczekać rok czy dwa i
>kupic go bez kosztów kredytu. Ale tu też raczej nie płaci sie KK- chociaz
>są może tacy co dadzą tak rade.
Ale z tego co pisałeś wogóle zakupy na kredyt dla Ciebie są beee, a
teraz odwracasz kota ogonem, że chodziło tylko o KK. A czekanie z
zakupiem samochodu rok czy dwa gdy jest podstawowym narzędziem pracy
nie ma chyba sensu ? Czy ma ?

>> miesięczy dochód z sześcioma zerami, wtedy to chyba też bym chyba
>> sobie KK głowy nie zawracał ...
>Niestety nie mam. :) Jakbym mial to wtedy żyłbym na kredyt pełną gębą.

Czyli rozumiem, że jednak przyznajesz nam racje, że z KK i innych
kredytów można korzystać o ile ma się taką potrzebę. Ty nie masz i nie
korzystasz, ale na tej grupie są osoby, które korzystają bo mają taką
potrzebę i nie chodzi o to, żeby się chwalić plastikiem (nie rozumiem
jak można się tym chwalić). Są też takie, którym KK daje zysk z
odsetek. Nie nawracajmy więc na siłę, chyba że argumenty masz naprawdę
silne, ale nie miałeś ochoty ich pokazać ... ?

pzdr,
Dentarg

--
Moje CV online - http://dentarg.it64.com
Warcraft2 - http://warcraft2.it64.com

do góry

gg napisał(a):

>
> Branie komputera na kredyt to totalny bezsens z wielu powodów. Po
> pierwsze za mała kwota zakupu. Po drugie za 50dni za tą samą gotówkę
> kupisz lepszy komputer albo zapłacisz za ten sam 15% mniej.
Patrząc w ten sposób - kiedy byś tego kompa nie kupił - po 50, 100, 200
dniach - zawsze przepłacisz, bo oczywiście "za miesiąc będzie tańszy":-)))).
Boss Nass

do góry