eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiJak otrzymać (albo nie) kk - czyli przedziwna polityka banków [długie]Jak otrzymać (albo nie) kk - czyli przedziwna polityka banków [długie]
  • Data: 2007-06-27 13:44:10
    Temat: Jak otrzymać (albo nie) kk - czyli przedziwna polityka banków [długie]
    Od: "Kajetana_Kinga" <k...@g...nospam.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dojrzałam do normalnej karty kredytowej, bo przedpłacona się za granicą nie
    sprawdziła:
    - raz że płaska
    - dwa nie było imienia i nazwiska na przedzie karty, więc nie wszędzie chcieli
    ją przyjąć
    - a w niektórych miejscach po prostu nie działała i już.

    Mam konto w bankach więc myślę - najprościej będzie. Złożyłam przez internet
    wniosek w ING, Citi i dodatkowo w BZ WBK.

    Pierwszy oddzwonił ING. Pani podała złe dane - groźnie wieszczy panienka - dane
    zameldowania różnią się od tych które mamy w systemie. Różnią się mówię bo się
    zdążyłam przemeldować, ale to chyba nie problem dla państwa, zmienimy w tzw.
    trakcie? ooonie groźnie wieszczy dalej ja nie mogę tego wniosku od pani przyjąć
    pani musi się udać osobiście do tego oddziału w którym pani zakładała konto i
    tam to zmienić i wypełnić wniosek jeszcze raz.
    Pocałujcie mnie w trąbkę.

    Do Citi wysłałam przez citibank online równolegle zapytanie czy skoro mam u nich
    konto od 5 lat i comiesięczne wpływy w postaci wynagrodzenia od pracodawcy to
    czy muszę wypełniać te wszystkie dokumenty czy po prostu zadeklarować chęć
    posiadania karty.
    I tu było śmiesznie bo Citi jak się okazało system sprzedaży kart ma
    wyoutsource'owany na zewnątrz więc równolegle z tymi samymi tematami dzwonił do
    mnie konsultant z bankolinii oraz sprzedawca kart.
    Owszem, można złożyć wniosek o przyznanie karty na podstawie wynagrodzenia.
    Dołącza się to do wypełnionego przez konsultanta wniosku, w którym podaje się
    wynagrodzenie (czy zaświadczenie o zarobkach to nie wiem bo nie zdążyłam
    zapytać).
    ROTFL
    Pytam czy zalezy im na tym żebym miała kartę w ich banku. Owszem zależy mówi
    inna panienka ale oni nie mają możliwości potraktowania mnie indywidualnie.
    Pocałujcie mnie w trąbkę.

    W międzyczasie oddzwoniło BZ WBK z decyzją negatywną. Czemu - nie wiem, niestety
    nie podają.

    Wkurzyłam się i zadzwoniłam do HSBC, w którym dostałam kiedyś kredyt gotówkowy
    na podstawie zapłaconych 3 rat za meble (który to kredyt na meble dostałam po
    ustnej deklaracji zatrudnienia i zarobków). Kredyt dawno spłaciłam przed
    terminem, a w lutym oddzwoniła do mnie pani z tego banku (jest osobisty doradca,
    co mi się bardzo podoba) i mówi że w każdej chwili itp. No więc dzwonię tydzień
    temu i mówię jak jest i że nie chcę kredytu ale wypukłą kartę kredytową. Nie ma
    problemu, pojutrze będzie informacja jaki limit. Wnioskowałam o najmniejszy,
    dostałam, oddzwoniła w piątek że jest do odbioru - właśnie idę podpisać umowę.
    Rozpatrzyli mój wniosek mimo że po drodze zdążyłam zmienić adres zameldowania,
    mój pracodawca zmienił nazwę a potem i adres, wszystko to przedyktowałąm do
    umowy przez telefon, a żadnych zaświadczeń o zarobkach ani na piśmie ani ustnych
    nie potrzebowali chociaż nie mam tam konta ani nic, miałam jedynie wcześniej
    kredyt.

    Wnioski są trzy:
    1. Niektórym zależy na tym aby mieć klientów
    2. Są to jednak nieliczni
    3. Ciekawe jest i zawsze pozostaje dla mnie zagadką, na jakiej podstawie jeden
    bank odmówił mi limitu, a drugi przydzielił trzy razy wyższy

    No i taka refleksja, zastanawiam się czy ci wszyscy dyrektorowie i spece zdają
    sobie sprawę że część sprzedaży im kładzie pierwszy kontakt ich pracownika z
    klientem.

    Akurat należę do tych osób dla których szybkość i sprawność obsługi oraz minimum
    biurokracji są warunkiem najważniejszym, ważniejszym niż oprocentowanie.

    Fajnie, że jest HSBC.
    Aż spytam dzisiaj przy okazji jakie mają konta i z jakimi bankomatami
    współpracują, bo skoro po 5 latach współpracy Citi wypiął się na mnie w sprawie
    karty (już w ogóle pomijając fakt że kiedyś kk w Citi miałam, ale
    zlikwidowałam), to nad czym się zastanawiać jeśli HSBC będzie miał lepszą
    ofertę.

    --
    Pozdrawiam

    K
    "Jak się ogląda Monthy Pythona, to baby, M$, Visual basic, porty
    szeregowe, PiS, US, ZUS, PKP, TPSA i Poczta Polska idą w zapomnienie,
    nie istnieją" [by Noel]

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1