'Klienta' ze nadplacanie (wczesniejsza splata) kredytu hipotecznego nie ma
sensu... ?

Kredyt na ok. 350kpln w ING, 15 lat...

Pozdrawiam

Baton

do góry

On 2008-08-07, Baton <b...@g...pl> wrote:

> 'Klienta' ze nadplacanie (wczesniejsza splata) kredytu hipotecznego nie ma
> sensu... ? Kredyt na ok. 350kpln w ING, 15 lat...

Czemu niby nie ma sensu?

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrng9mpae.rpg.proteus@pl-test.org...
> On 2008-08-07, Baton <b...@g...pl> wrote:
>
>> 'Klienta' ze nadplacanie (wczesniejsza splata) kredytu hipotecznego nie
>> ma
>> sensu... ? Kredyt na ok. 350kpln w ING, 15 lat...
>
> Czemu niby nie ma sensu?

Moim zdaniem pan "SNIKERS" czy tam baton jest pracownikiem banku i
przełożony kazał mu wciskać ludziom kit, żeby nie spłacali wcześniej.

Ale widzę, że pracownicy ING nie są zbyt inteligentni, skoro czerpią wiedzę
z forum dyskusyjnego!!

Mam pytanko, za co Ci kolego płacą w tym banku??

do góry

Baton pisze:
> 'Klienta' ze nadplacanie (wczesniejsza splata) kredytu hipotecznego nie ma
> sensu... ?
>
> Kredyt na ok. 350kpln w ING, 15 lat...

"Klienta" czyli kogo? Żonę?
Mnie osobiście przekonała by możliwość w miarę bezpiecznego
zainwestowania tych pieniędzy ze stopom zwrotu większą niż koszt
kredytu. Tylko, że teraz to chyba koszty kredytów wzrosną więc lepiej
spłacić wcześniej.

--
Pozdrawiam
Sebastian

do góry

>
> Czemu niby nie ma sensu?
>

Bo to najtansze pieniadze na rynku (ktore mozna zainwestowac); bo to
kosztuje w wielu bankach prowizje; bo juz sie zaplacilo za udzielenie
kredytu w TEJ wysokosci prowizje; bo jak w zyciu bedzie potrzeba wziecia
nastepnego kredytu to znow sie zaplaci marze i prowizje..... Pewnie jeszcze
pare "BO" sie wymysli...
Ale dla 'klienta', ktory nie interesuje sie pozalokatowym pomnazaniem
pieniedzy, faktycznie moga miec sens wczesniejsze splaty.
pozdrawiam,
Marp

do góry

On 2008-08-08, MarP <p...@w...pl> wrote:

[...]

> Bo to najtansze pieniadze na rynku (ktore mozna zainwestowac);

W co? I koniecznie uwzględnij belkę jak już będziesz podawał te
oszałamiające procenty zysków. :)

> bo to kosztuje w wielu bankach prowizje; bo juz sie zaplacilo za udzielenie
> kredytu w TEJ wysokosci prowizje; bo jak w zyciu bedzie potrzeba wziecia
> nastepnego kredytu to znow sie zaplaci marze i prowizje.....

Kwestia banku i warunków kredytowych.

> Pewnie jeszcze pare "BO" sie wymysli...

Bo np. "klient" chce miec psychiczny spokój i uwolnić się od zadłużenia.
Oszacuj ile to jest warte.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

>> Bo to najtansze pieniadze na rynku (ktore mozna zainwestowac);
>
> W co? I koniecznie uwzględnij belkę jak już będziesz podawał te
> oszałamiające procenty zysków. :)

najprostszy przykład: oprocentowanie kr. hipo. 3,63% a konto oszczędnościowe
w eurobanku 6,06% (4,91% netto)

>
> Bo np. "klient" chce miec psychiczny spokój i uwolnić się od zadłużenia.
> Oszacuj ile to jest warte.

oczywiscie, przykład z życia wzięty: nadpłacony kr. hipo. (4%) i 2 miesiące
później zaciągnięty kredyt na samochód 9,9% p.a. + prowizja 3%
i gdzie tutaj jest sens?

nie lepiej bylo spracac kredyt hipoteczny zgodnie z harmonogramem, a auto
kupic za gotowke?

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

On 2008-08-08, RobertS <b...@p...pl> wrote:

[...]

>> W co? I koniecznie uwzględnij belkę jak już będziesz podawał te
>> oszałamiające procenty zysków. :)
>
> najprostszy przykład: oprocentowanie kr. hipo. 3,63% a konto oszczędnościowe
> w eurobanku 6,06% (4,91% netto)

Może od razu zrób wyliczenia w jenach, przy oprocentowaniu 1-2% rocznie. :P
Autor wątku podał kredyt w _PLN_, a nie w _CHF_.

Nie masz też danych na temat innych potrzeb kredytowych owego "klienta"
więc takie wymyślanie na siłę powodów typu kredyt samochodowy jest bez
sensu.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

> Może od razu zrób wyliczenia w jenach, przy oprocentowaniu 1-2% rocznie.
> :P
> Autor wątku podał kredyt w _PLN_, a nie w _CHF_.

podalem na wlasnym przykladzie, dane nie są z kosmosu

>
> Nie masz też danych na temat innych potrzeb kredytowych owego "klienta"
> więc takie wymyślanie na siłę powodów typu kredyt samochodowy jest bez
> sensu.

to nie byl przyklad na sile tylko autentyczny przypadek z jakim mialem do
czynienia, oczywiscie ww. klient nie musi miec
innych potrzeb kredytowych i np. zalezy mu na splacie tego zobowiazania, bo
chce miec czyste konto...
ale generalnie aby dojsc do tego czy sie oplaca czy nie nalezaloby przypadek
przeanalizowac indywidualnie - mamy zbyt malo danych

RS

do góry