Witam!

Ma prośbę do grupowiczów o radę. Chciałbym kupić (raczej na rynku
wtórnym: nie stać mnie na nowe) mieszkanie za kredyt hipoteczny... Jak
najlepiej to przeprowadzić? Czy najpierw "załatwić" kredyt (lub chociaż
promesę kredytu), czy może wyszukać sobie upragnione mieszkanie i
podpisać z właściecielem wstępną umowę kupna, a o kredyt starać się w
bankach później? Który sposób jest "właściwy"? Logicznym wydawałoby się:
najpierw mieszkanie, potem kredyt na jego zakup, ale teoretycznie może
być tak, że żaden z banków nie udzieli mi kredytu i co wtedy?

--
Frozen woods holding within the wisdom
Forbidden spirit of war and our blood
Ancient battles that were fought then
Are now revived to glorify our reign

do góry

> Witam!
>
> Ma prośbę do grupowiczów o radę. Chciałbym kupić (raczej na rynku
> wtórnym: nie stać mnie na nowe) mieszkanie za kredyt hipoteczny... Jak
> najlepiej to przeprowadzić? Czy najpierw "załatwić" kredyt (lub chociaż
> promesę kredytu), czy może wyszukać sobie upragnione mieszkanie i
> podpisać z właściecielem wstępną umowę kupna, a o kredyt starać się w
> bankach później? Który sposób jest "właściwy"? Logicznym wydawałoby się:
> najpierw mieszkanie, potem kredyt na jego zakup, ale teoretycznie może
> być tak, że żaden z banków nie udzieli mi kredytu i co wtedy?
>

zrob rundke po bankach
przedstaw swoja sytuacje majatkowa
niech sprawdza Twoja zdolnosc kredytowa
dowiesz sie na czym stoisz
a przy okazji dowiesz sie rowniez jaki bank jakie oferuje warunki

pozdrawiam
kursor

do góry

"kursor" <mKursor@_USUN_wp.pl> wrote:
> > Ma prośbę do grupowiczów o radę. Chciałbym kupić (raczej na rynku
> > wtórnym: nie stać mnie na nowe) mieszkanie za kredyt hipoteczny... Jak
> > najlepiej to przeprowadzić? Czy najpierw "załatwić" kredyt (lub chociaż
> > promesę kredytu), czy może wyszukać sobie upragnione mieszkanie i
> > podpisać z właściecielem wstępną umowę kupna, a o kredyt starać się w
> > bankach później? Który sposób jest "właściwy"? Logicznym wydawałoby się:
> > najpierw mieszkanie, potem kredyt na jego zakup, ale teoretycznie może
> > być tak, że żaden z banków nie udzieli mi kredytu i co wtedy?
>
> zrob rundke po bankach
> przedstaw swoja sytuacje majatkowa
> niech sprawdza Twoja zdolnosc kredytowa
> dowiesz sie na czym stoisz
> a przy okazji dowiesz sie rowniez jaki bank jakie oferuje warunki

A Expander, OpenFinance czy inne podobne? Muszę przyznać że pracę mam
nie za bardzo pozwalającą na rundki po Warszawie, a samochodu brak (co
może być też dodatkowym atutem podczas starania się o kredyt: mniejsze
koszty utrzymania).

--
Frozen woods holding within the wisdom
Forbidden spirit of war and our blood
Ancient battles that were fought then
Are now revived to glorify our reign

do góry

> A Expander, OpenFinance czy inne podobne? Muszę przyznać że pracę
> mam
> nie za bardzo pozwalającą na rundki po Warszawie, a samochodu brak
> (co
> może być też dodatkowym atutem podczas starania się o kredyt:
> mniejsze
> koszty utrzymania).

Czy za taksówki zapłacisz więcej niż pośrednicy wezmą prowizji ?

MichalL

do góry

> Ma prośbę do grupowiczów o radę. Chciałbym kupić (raczej na rynku
> wtórnym: nie stać mnie na nowe) mieszkanie za kredyt hipoteczny... Jak

Nowe nie znaczy koniecznie droższe, różnie z tym bywa, czasami nowe w
podobnej lokalizacji wychodzą taniej (ale np. musisz czekać aż wybujdują no
i ryzyko, że w ogóle nie wybudują).

> najlepiej to przeprowadzić? Czy najpierw "załatwić" kredyt (lub chociaż
> promesę kredytu), czy może wyszukać sobie upragnione mieszkanie i
> podpisać z właściecielem wstępną umowę kupna, a o kredyt starać się w
> bankach później? Który sposób jest "właściwy"? Logicznym wydawałoby się:
> najpierw mieszkanie, potem kredyt na jego zakup, ale teoretycznie może
> być tak, że żaden z banków nie udzieli mi kredytu i co wtedy?

Najlepiej osobiście udaj się do kilku banków i spytaj, jeśli robisz taką
inwestycję jak kupno mieszkania, to nie patrz na koszty typu taksówka,
wyjście na 3 godziny z pracy, itd. Najważniejszą kwestią jest zdolność
kredytowa, sprawdź czy ją masz.

Jak ja kupowałem mieszkanie to taką miałem kolejność:
1) znalezienie mieszkania,
2) umowa z deweloperem (płacę 10% ceny mieszkania - ale to do dogadania),
3) wniosek do banku o kredyt (jeśli bank nie dałby kredytu, tracę to co
zapłaciłem deweloperowi).

Pozdrawiam,
Marcin

do góry

1) oceń za ile mieszkanie możesz kupić
2) zbadaj w banku swoją zdolność kredytową mając na względzie pkt. (1)
3) znajdź mieszkanie do kupna
4) weź promesę z banku
5) umowa przedwstępna k-s
6) umowa k-w i uruchomienie kredytu

do góry