-
1. Data: 2007-03-20 11:53:01
Temat: Jak to jest ?
Od: "kf" <m...@b...gg19840.pl>
Witam,
mam problem ze swoim MBankiem i kredytem hipotecznym.
Otoz ...
W okresie "do otrzymania wpisu" mam zwiększone oprocentowanie - i to jest
(teoretycznie) ok.
Problem jednak w tym, ze ja juz mam wpis, odebralem go pare tygodni temu -
ale bank oczywiscie uzna
go za wiazacy w chwili gdy sie uprawomocni. Ale .... moj wpis sie nie moze
uprawomocnic - bo
w sądzie ksiąg wieczystych twierdzą , że nie mają potwierdzenia z banku o
odbiorze.
Sam bank też oczywiście twierdzi, że nic jeszcze nie dostał.
I mam sytuację patową ... wpis jest - ale nieprawomocny - więc tak jakby go
nie było.
Można coś z tym zrobić ? Gdzie interweniować ?
pozdrawiam
kf
-
2. Data: 2007-03-20 12:05:24
Temat: Re: Jak to jest ?
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Patrze, patrze a tu kf porozsypywal nastepujace haczki:
> W okresie "do otrzymania wpisu" mam zwiększone oprocentowanie - i to jest
> (teoretycznie) ok.
> Problem jednak w tym, ze ja juz mam wpis, odebralem go pare tygodni temu -
> ale bank oczywiscie uzna
> go za wiazacy w chwili gdy sie uprawomocni. Ale .... moj wpis sie nie moze
> uprawomocnic - bo
> w sądzie ksiąg wieczystych twierdzą , że nie mają potwierdzenia z banku o
> odbiorze.
> Sam bank też oczywiście twierdzi, że nic jeszcze nie dostał.
> I mam sytuację patową ... wpis jest - ale nieprawomocny - więc tak jakby go
> nie było.
Norma. Czekac. Sad czeka, bo wszystkie zainteresowane strony (kupujacy,
sprzedajacy, bank) maja prawo wniesc sprzeciw. Od moment dostarczenia
powiadomienia - cos chyba ok 2tyg. Poczta czasami potrafi zagubic
przesylke czy tez ja przetrzymac. Sad uzna ze bodajze trzecia proba
dostarczenia oznacza odebranie powiadomienia. U mnie bylo tak, ze
sprzedajacy nie odbieral powiadomienia (bo przyszlo na stary adres a ja
nie mialem jescze nawyku sprawdzania skrzynki w nowym mieszkaniu - jak
odebralem awizo to sie przeterminowalo, bo sprzedajacy wyjechal z
lodzi). W sumie po uplynely ok 4tyg. od momentu, kiedy dostalem info z
sadu ze wpis sie dokonal do momentu kiedy ten wpis sie uprawomocnil
(2tyg przychodzily awiza do starego wlasciciela, kolejne 2tyg
oczekiwania czy nikt nie wniesie sprzeciwu).
--
badzio
-
3. Data: 2007-03-20 12:12:58
Temat: Re: Jak to jest ?
Od: Jacek Popławski <j...@i...pl>
kf napisał(a):
> Problem jednak w tym, ze ja juz mam wpis, odebralem go pare tygodni temu -
Jak się dowiedziałeś o tym, że możesz odebrać?
-
4. Data: 2007-03-20 12:39:51
Temat: Re: Jak to jest ?
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"kf" <m...@b...gg19840.pl> wrote in message
news:etoi6f$lt0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Sam bank też oczywiście twierdzi, że nic jeszcze nie dostał.
Dostał dostał.
Leży w koszu podpisanym korespondencja zaległa.
Oni mają takie zaległości w przerabianiu dokumentów papierowych, że głowa
boli.
Morduj mLinkę tak długo aż ktoś poszuka tego listu i go "przerobi".
No chyba, że faktycznie nie dostali jeszcze :)
-
5. Data: 2007-03-20 12:46:10
Temat: Re: Jak to jest ?
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 20 Mar 2007 12:53:01 +0100,
osoba podpisana: kf <m...@b...gg19840.pl>
napisała:
[...]
> Sam bank też oczywiście twierdzi, że nic jeszcze nie dostał.
Jasne. Jak wysłałem (chyba pełnomocnictwo dla żony), to przez +- miesiąc
twierdzili, że "nic nie dostali".
Tyel tylko, że ja złożyłem reklamację na poczcie i tam wyraźnie było
"tego dnia pan Taki-to-a-taki odebrał"
Mówiąc wprost: mBank (najprawdopodbniej) bezczelnie kłamie. Gdyby nie to, że
(o ile dobrze zrozumiałem) nie możesz złożyć reklamacji na poczcie,
to ja żądałbym skorygowania odsetek za ten czas kiedy Twoje
pismo leżakowało w mBanku, bo nie miał się nim kto zająć.
KJ
-
6. Data: 2007-03-20 13:38:19
Temat: Re: Jak to jest ?
Od: Azazel <a...@...pl>
Kamil Jońca napisał(a):
> Mówiąc wprost: mBank (najprawdopodbniej) bezczelnie kłamie. Gdyby nie to, że
> (o ile dobrze zrozumiałem) nie możesz złożyć reklamacji na poczcie,
> to ja żądałbym skorygowania odsetek za ten czas kiedy Twoje
> pismo leżakowało w mBanku, bo nie miał się nim kto zająć.
To nie jest tylko cecha mBanku takie bezczelne kłamanie. Miałem to samo
z Citibankiem, który twierdził że nic nie dostał. Tyle tylko że ja
miałem przed oczyma zwrotne potweirdzenie odbioru.
A.