Witam,
Mam do Was pytanie. Jestem mlodym czlowiekiem (obecnie studiuje) i chcialbym
w pewien sposob zabezpieczyc sie na przyszlosc i zainwestowac w siebie (tzn.
w swoja przyszlosc). Potrzebuje ok. 50-100 tys zl lacznie na okres ok. 10
lat. Co mozecie poradzic? Jakis kredyt? (tylko ze narazie nie pracuje wiec
nie mam zaswiadczenia o zarobkach)? Poniewaz jestem na dziennych studiach to
do pracy tez jeszcze nie moge sie wybrac (zajecia mam czesto od 8 do 17).
Mozecie cos poradzic?

do góry

Ciekawe pytanie ;)

A do czego ci te 100kzł ?

Jak rodzice mają mieszkanie własnościowe to możesz im "podpowiedziec" aby
wzieli
kredyt pod hipoteke tego mieszkania (banki dają od 60-80% wartości). Potem
spłacasz sobie przez te 10 lat.

Gorzej jak nie będziesz miał z czego rat płacić wtedy mieszkanie pójdzie na
sprzedaż a staruszkowie pod most

Artur

do góry

No wlasnie, dlatego raczej wolalbym nie brac kredytu pod hipoteke ich
mieszkania... To gdzie moge dostac takie pieniadze?

Użytkownik "Artur" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:ekf1n5$ng0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ciekawe pytanie ;)
>
> A do czego ci te 100kzł ?
>
> Jak rodzice mają mieszkanie własnościowe to możesz im "podpowiedziec" aby
> wzieli
> kredyt pod hipoteke tego mieszkania (banki dają od 60-80% wartości). Potem
> spłacasz sobie przez te 10 lat.
>
> Gorzej jak nie będziesz miał z czego rat płacić wtedy mieszkanie pójdzie
na
> sprzedaż a staruszkowie pod most
>
> Artur
>
>

do góry

In news:ekfm2s$gt2$1@mx1.internetia.pl, *Kamil* wrote:
> No wlasnie, dlatego raczej wolalbym nie brac kredytu pod hipoteke ich
> mieszkania... To gdzie moge dostac takie pieniadze?

Przy takim poziomie informacji jakie nam udzieliles to moja rada to:

UKRAŚĆ i nie dać sie zlapac.

--
darnok

do góry

"Kamil" <k...@p...fm> wrote in message
news:ekf4d3$5u2$1@mx1.internetia.pl...
> Poniewaz jestem na dziennych studiach to
> do pracy tez jeszcze nie moge sie wybrac (zajecia mam czesto od 8 do 17).
> Mozecie cos poradzic?
>
Tak.
Przestać myśleć gdzie wtopić 100 tyś bo ktoś ci naoopowiadał ile to można
zarobić, tylko nie powiedział kto może zarobić, bo na pewno nie ty.
Dobrze skończyć studia, na piątym roku znaleźć sobie pracę, tak żeby po
skończeniu studiów nie zostać bez grosza i mieć już jakieś doświadzenie.
Nauczyć się języka i wyjechać z doświadczeniem za granicę, a takie pieniądze
zarobisz w dwa-trzy miesiące.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:ekg5uk$9q2$1@inews.gazeta.pl...
>
> "Kamil" <k...@p...fm> wrote in message
> news:ekf4d3$5u2$1@mx1.internetia.pl...
> > Poniewaz jestem na dziennych studiach to
> > do pracy tez jeszcze nie moge sie wybrac (zajecia mam czesto od 8 do
17).
> > Mozecie cos poradzic?
> >
> Tak.
> Przestać myśleć gdzie wtopić 100 tyś bo ktoś ci naoopowiadał ile to można
> zarobić, tylko nie powiedział kto może zarobić, bo na pewno nie ty.
> Dobrze skończyć studia, na piątym roku znaleźć sobie pracę, tak żeby po
> skończeniu studiów nie zostać bez grosza i mieć już jakieś doświadzenie.
> Nauczyć się języka i wyjechać z doświadczeniem za granicę, a takie
pieniądze
> zarobisz w dwa-trzy miesiące.
>
>

Po pierwsze to nikt mi nic nie naopowiadał i mylisz ze twierdzac ze nie wiem
gdzie i jak zarobic. Poprostu pytalem gdzie moge dostac takie pieniadze a
nie gdzie je ulokowac. Po drugie jezeli chodzi o studia to masz racje -
tylko jest tu jeszcze jedna kwestia - zanim je skoncze, zdobede
doswiadczenie itp to minie ok 5-6 lat. To troche duzo, dlatego wolalem juz
teraz w pewien sposob sie zabezpieczyc na przyszlosc.

do góry